14 października 2012

43.

Opieczona domowa grahamka z ricottą, rukolą, gruszką karmelizowaną w occie balsamicznym i słonecznikiem

I kolejny weekend upływa pod znakiem eksperymentowania z pieczeniem. Szkoda, że nie palę się tak do nauki.

13 komentarzy:

  1. Ciekawe połączenie z tym octem. Ciekawa jestem smaku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już dawno wypróbowałam to połączenie i pokochałam je od razu. jest naprawdę świetne. (;

      Usuń
  2. zawsze podziwiam tych którzy potrafią wykorzystać ricottę czy to mascarpone do czegoś innego niż wyjadanie solo łyżeczką:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to rzeczywiście nie jest takie łatwe, bo przy przygotowaniu śniadania znaczna cześć opakowania zniknęła nie tylko na kanapkach. :D ale na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że to tylko dlatego, że kończy się jej data ważności (mhm! :D)!

      Usuń
  3. pieczenie jest o wiele ciekawsze niż nauka^^
    mm, zjadłabym taką karmelizowaną gruszkę<3

    OdpowiedzUsuń
  4. zakochałam się w tym połączeniu smaków <3

    OdpowiedzUsuń
  5. też mi się jakoś nigdy do nauki nie spieszy :D:D
    pyszne śniadanie!

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawa smaczna kanapka śniadaniowa ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. Alez pyszne polaczenie smakow.. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam zbytnio za ricottą :)
    Ale takie grzaneczki chętnie bym zjadła:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawe połączenie! musiało pysznie smakować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O, ocet balsamiczny lubię :D
    Zaskakujące grzanki!

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ