Pokazywanie postów oznaczonych etykietą owsianki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą owsianki. Pokaż wszystkie posty

15 stycznia 2014

501. Marian's Psychedelic Breakfast

Płatki owsiane na soku mandarynkowym z zieloną herbatą matcha i mandarynkami w syropie


          365 dni temu

8 stycznia 2014

494.

Płatki owsiane na mleku i soku pomarańczowym z kremówką i pomarańczą w słoiczku po maśle orzechowym

I pierwszy z czterech słoiczków masła orzechowego od Marysi skończony. I pewnie byłby skończony szybciej, gdybym nie miała otwartych dwóch innych z M&S.

Jak obiecałam - kategoria z wegańskimi śniadaniami dodana. Tutaj możecie przejrzeć je wszystkie, tutaj znajdziecie zaś tylko wegańskie przepisy. W obu kategoriach znalazły się jednak nie tylko śniadania wegańskie, ale również łatwe do "zweganizowania" - i w takim wypadku pod każdym z opisów podaję swoje wskazówki i wegańskie zamienniki produktów pochodzenia zwierzęcego. Obie kategorie postaram się jak najszybciej dodać również do zakładki z przepisami. Swoją drogą - etykietką "vegan" zostało oznaczone 141 śniadań. Nie wszystkie są stricte wegańskie, ale jak na 500 śniadań to chyba całkiem pokaźny wynik. :)
 Mam nadzieję, że i weganie, i nieweganie się ucieszą!


19 grudnia 2013

474. magiczna owsianka +ROZWIĄZANIE zagadki

Owsianka a'la zupa "nic"

Jeżeli chodzi o wczorajszą gofrową zagadkę, to padały odpowiedzi, które zadziwiły nawet mnie samą. Spirulina - do tej pory nie miałam jeszcze z nią do czynienia, jarmuż - na dodanie go do gofrów chyba bym nawet nie wpadła. Szpinak, awokado - o nie bym raczej nie pytała. Zatem wszyscy, którzy obstawiali te odpowiedzi, tym razem nie trafili. W samo sedno udało się za to trafić tym, którzy jako odpowiedź podali matchę, czyli sproszkowaną zieloną herbatę. Wrażenia? W gofrach z pomarańczowym akcentem sprawdziła się świetnie. Natomiast samej jej jeszcze nie piłam, chociaż jestem pewna, że ubarwi jeszcze niejedno moje śniadanie.
Wczoraj było kosmicznie, dzisiaj magicznie. Dlaczego? Bo ta owsianka to istne comfort food. Najbardziej sycąca, jaką do tej pory jadłam, kojąca, otulająca, uspokajająca. Na ostatnie śniadanie przed powrotem do domu na święta, by wyczyścić lodówkę; by wyczyścić sumienie.

OWSIANKA A'LA ZUPA NIC
(1 porcja)

          70 g płatków owsianych
          200 ml mleka
          2 jajka
          20 g cukru trzcinowego
          pół laski wanilii
          szczypta soli

Płatki owsiane wieczorem zalałam wrzątkiem i odstawiłam do napęcznienia. Po kilku minutach dolałam mleko, dodałam szczyptę soli i doprowadziłam do wrzenia. Zmniejszyłam ogień, dodałam przeciętą na pół laskę wanilii wraz z ziarenkami i gotowałam owsiankę do zgęstnienia. Ściągnęłam rondelek z ognia i odstawiłam na noc (można przygotować ją również rano, ale wtedy trzeba dać jej ostygnąć przed dodaniem żółtek). Rano oddzieliłam białka od żółtek. Żółtka dodałam do owsianki i dokładnie wymieszałam. Postawiłam rondelek na palnik i podgrzewałam na średnim ogniu do momentu, gdy owsianka zaczęła bulgotać. Następnie zdjęłam ją od razu z ognia, by żółtka się nie ścięły. Do białek dodałam cukier trzcinowy (użyłam pudru) i ubiłam je mikserem na sztywną pianę. W osobnym garnku zagotowałam wodę, a gdy zaczęła wrzeć, wykładałam na nią po łyżce ubitej piany. Po ok. pół minuty gotowania przewracałam białkowe "kluseczki" na drugą stronę, a zaraz potem odsączyłam je wykładając na ręcznik papierowy. Płatki owsiane przełożyłam do miseczki i podałam z "kluseczkami".

13 grudnia 2013

468.

Płatki owsiane na mleku migdałowym z kaszą manną, gruszką i uprażonymi płatkami migdałowymi

6 grudnia 2013

461. z prezentami od Świętego

Płatki owsiane, quinoa i jaglane na soku marchewkowym z marchwią i dużą ilością czekolady

Moje nowe motto życiowe? Zjedz na śniadanie 176 g czekolady i zamul się tak, by nie móc iść na pierwszą lekcję. Matematykę. No i do tego marchewkowa owsianka, coby przynajmniej stwarzać pozory zdrowego śniadania.
A Wy jesteście dzisiaj ze mną? :)

AHA, ZAPOMNIAŁABYM!
Wysyłajcie klikając w etykietkę "napisz do mnie" albo na schizzy.cat@gmail.com linki do wpisów z Waszymi czekoladowymi śniadaniami, jeżeli chcecie, by pojawiły się one w podsumowaniu akcji, które postaram się zrobić do niedzieli. :) 



PS: Wygląda na to, że kolejny przegląd filmowy będę musiała przenieść na sobotę.

1 grudnia 2013

456. na niedzielę

Płatki owsiane na wodzie różanej z burakami, tahiną i sezamem

WEEKENDOWY PRZEGLĄD FILMOWY vol. 5: Chinatown

Ponad tydzień temu pytałam Was o film, który moglibyście oglądać bez końca. Odpowiedzi były różne. Ja również mam taki film - jest nim "Chinatown" Romana Polańskiego, którego zresztą uwielbiam i nie jest to jedyny jego film, który znam na pamięć. "Nieustraszeni pogromcy wampirów" to moje dzieciństwo, "Dziecko Rosemary" - znany wszystkim klasyk, a "Nóż w wodzie" to moim zdaniem jeden z najlepszych polskich filmów. "Chinatown" natomiast ma w sobie jakąś trudną do zdefiniowania magię. Coś, co sprawia, że nawet, jeżeli nie bardzo interesuje fabuła filmu, jego piękno i klimat film-noir nie pozwalają na oderwanie wzroku. Już samo nazwisko Jacka Nicholsona sprawia, że jakikolwiek film jest warty obejrzenia. Faye Dunaway - choć moim zdaniem jest przerażająco brzydka - jest jedną z moich ulubionych aktorek. Epizod z Polańskim występującym jako gangster, którego atrybutami są nóż i krasnali wzrost, to natomiast creme de la creme i nie lada gratka dla fanów jego aktorskich popisów. Uwielbiam. Uwielbiam ten film całym sercem.
Widzieliście?




30 listopada 2013

455. na sobotę*

Płatki owsiane na mleku ze śmietanką, cukinią, serkiem wiejskim i wiórkami kokosowymi

Przepraszam cię, M. Przepraszam, Marian.

*dziękuję Ance za cudowną inspirację, jesteś wspaniała! :*

29 listopada 2013

454. na piątek

Czekoladowe płatki owsiane z kakao z pomarańczą, skórką pomarańczową i kruszoną czekoladą

Ostatnio coraz częściej zastanawiam się ile tu jeszcze wytrzymam. Dzisiaj copiątkowego przeglądu filmowego nie będzie, bo zaraz czeka mnie rozszerzona geografia. Może nadrobię go jutro.

28 listopada 2013

453. na czwartek

Płatki owsiane na mleku z bananem, ekstraktem drożdżowym i masłem

Ci z Was, którzy znają Marmite, z pewnością pomyślą sobie, że oszalałam. Było dobre. :D
Dzisiejszym dniem przejmuję się chyba najmniej. Jeżeli te prawie trzy lata temu udało mi się napisać na 100%, liczę, że i tym razem będzie dobrze.

27 listopada 2013

452. na środę

Płatki owsiane na mleku z kremówką, jabłkiem i białym makiem

Już przygotowując tę owsiankę wczoraj wieczorem wiedziałam, że będzie to jedna z najlepszych. Zatem nawet, jeśli matematyka źle mi dzisiaj pójdzie, nie będę mogła przynajmniej zwalić tego na złe śniadanie. (;

25 listopada 2013

450. na poniedziałek

Płatki owsiane na soku morelowym z suszonymi morelami gotowanymi w syropie i kremówką
vegan: kremówka -> mleczko kokosowe

TYDZIEŃ W RYTMIE PONIEDZIAŁKU vol. 5

Ten tydzień zaczynam bardzo dziwnie. Po nieprzespanej nocy, kolejny raz niewzruszenie wagarując, z kubkiem czekoladowej kawy pod ręką i laptopem na biurku, kolanach, podłodze - szukając zasięgu. Tak dziwnie, jak dziwna jest Grace Jones. Zaczynam tydzień w takt dźwięków albumu "Nightclubbing". Grace to moim zdaniem niekwestionowana ikona popkultury mogąca się równać z najbardziej wpływowymi kobietami muzycznego biznesu takimi jak chociażby Madonna. Mimo wszystko nie doceniana jednak tak bardzo, choć wcześniej wspomniana pani (choć i Madonnę darzę sporą dozą sympatii) mogłaby Grace czyścić buty, opcjonalnie chronić jej ekstrawagancką fryzurę przed wiatrem. "Libertango" znają chyba wszyscy, ja uwielbiam "Pull Up To The Bumper". Jeżeli jednak nie znacie Grace, to koniecznie nadróbcie zaległości!


  

Fragment kultowego "Frantic" Polańskiego i świetnie motywujące w poniedziałkowy poranek "Pull Up To The Bumper".




Co do śniadania - do tej pory myślałam, że prawdziwym majstersztykiem jest owsianka z masłem. Do tej pory, bo kremówka bije ją na głowę. (;


MORELOWA OWSIANKA

          ok. 350 ml wody
          200 ml soku morelowego
          70 g płatków owsianych
          szczypta soli

          kilka suszonych moreli
          (użyłam sześciu dość sporych)
          łyżeczka cukru trzcinowego
          +śmietana kremówka do podania

Płatki owsiane zalałam wrzątkiem i odstawiłam do napęcznienia. Gdy wchłonęły większość wody, dolałam połowę soku i doprowadziłam płatki do wrzenia. Zmniejszyłam płomień i na małym ogniu gotowałam owsiankę, dolewając w trakcie pozostały sok. Gdy płatki osiągnęły odpowiednią gęstość, dosoliłam je do smaku i odstawiłam pod przykryciem na noc. Jeżeli gotujecie owsiankę rano, można wtedy zalać płatki przed gotowaniem odrobinę mniejszą ilością wody. Morele zalałam wrzątkiem i również pozostawiłam do napęcznienia. Gdy zmiękły, dodałam cukier i gotowałam je na malutkiej patelni na wolnym ogniu, dopóki nie zaczęły się rozpadać, co jakiś czas podlewając odrobiną wody i na koniec odparowując syrop. Owsiankę podałam z tak przygotowanymi morelami i kilkoma łyżkami śmietany 30%.

20 listopada 2013

445. najpyszniejszy ulepek

Płatki owsiane gotowane z gorzką czekoladą i kakao z gruszką duszoną z cukrem trzcinowym i kruszoną gorzką czekoladą

W mojej kuchni ponownie wrócił sezon na czekoladowe owsianki. Zaraz po mojej ulubionej z dodatkiem tahini (której pozycji pewnie jeszcze długo nic nie zachwieje) właśnie ta objęła kolejne miejsce na podium. Przepysznie kleista, otulająca ciepłem, uspokajająca i duszę, i zmysły. Uszczęśliwiająca.

Tak dobra, że nawet ze zdjęć jestem zadowolona. (;

18 listopada 2013

443.

Płatki owsiane na mleku z kaszą manną i białym makiem w słoiczku po miodzie

TYDZIEŃ W RYTMIE PONIEDZIAŁKU vol. 4: instrumentalnie

Wczorajszy dzień zakończyłam, zaś nadchodzący tydzień rozpoczynam w rytm odkrywania nieznanych dotąd utworów, poznawania nowych dźwięków i trochę też siebie. Wczorajszy dzień zakończyłam słuchając po raz pierwszy płyty "Senior" norweskiego Röyksopp, które - bądź co bądź - kojarzyło mi się do tej pory raczej z wesołkowatymi, infantylnymi melodiami w stylu "Juniora". Spotkało mnie jednak bardzo miłe zaskoczenie. Dacie się zaskoczyć? :)


Czasem słowa w muzyce bywają zbędne. Tak jak w wypadku "Seniora", tak i w wielu innych przypadkach to stwierdzenie wydaje się być prawdziwe. Lubię, bardzo lubię muzykę nieskalaną czczą mową, nieobarczoną ciężarem zobowiązującego do interpretacji, zrozumienia, opcjonalnie do wykonania gestu facepalmu tekstu. Moim mistrzem w tej kategorii jest Buckethead z genialną płytą "Colma" na czele, której nie da się określić inaczej niż ordynarnie - z angielska - mianem masterpiece. "Lifelong Moment" duetu Dalis Car, czyli Petera Murphy'ego i Micka Karna znanego z zespołu Japan, to wspaniałe wspomnienia zawarte w jednym utworze. Podobnie zresztą z "The Big Ship" Briana Eno pochodzącym z jego najbardziej znanego chyba "Another Green World". A jeżeli już jesteśmy przy klasykach, to nie sposób nie docenić również całej trylogii "Tubular Bells" Mike'a Oldfielda. I wreszcie ścieżka dźwiękowa do kusturicowego "Arizona Dream" autorstwa Gorana Bregovića z pięknym i zarazem przerażającym "Death" na czele - to tylko kilka przykładów, które (z szeroko pojętej muzyki popularnej) mogę wymienić naprędce, przywołując gdzieś z samego tyłu mojej głowy. 
Emocje.

12 listopada 2013

437.


Płatki owsiane z kaszą manną na soku żurawinowym z namoczoną suszoną żurawiną bez cukru w słoiczku po maśle orzechowym

Przyszła i kolej na mój pierwszy słoiczek masła orzechowego z M&S, który dostałam swojego czasu od maiale. Chociaż na początku byłam nastawiona do niego sceptycznie, bo po pierwszych podejściach zupełnie nie rozumiałam zachwytu nad tym masłem, po kolejnych i kolejnych łyżeczkach zaczęłam się do niego przekonywać. I przyznam, że w końcu posmakowało mi naprawdę bardzo!
T-to co? Ktoś chętny ponownie wspomóc Mariana na orzechowym głodzie? :<
Odpłatnie, ma się rozumieć, ewentualnie za śniadanie w ramach rekompensaty. :)

31 października 2013

425.

Płatki owsiane na mleku z kaszą manną, gruszką i masłem w słoiczku po maśle orzechowym

(UWAGA, ironia mode ON)

Ech, te głupie pogańskie zwyczaje. Chętnych do wspólnej zabawy zapraszam jutro do udziału w akcji pt. "nie jem halloweenowego śniadania, idę na cmentarz". 

(ironia mode OFF)

PS: Podsumowanie kolejnego dyniowego tygodnia pozwolę sobie dodać jutro, żeby przy okazji pierwszego odcinka Weekendowego Przeglądu Filmowego móc znowu zaczaić się na rekord najdłuższego i najnudniejszego wpisu ever.

18 października 2013

412. przyszła jesień

Płatki owsiane na mleku ze śliwkami smażonymi na maśle z cukrem trzcinowym i cynamonem i masłem

9 października 2013

403. TYDZIEŃ Z DYNIĄ: owsianka dyniowo-pomarańczowa

Płatki owsiane na świeżo wyciśniętym soku pomarańczowym z dynią, skórką otartą z pomarańczy i jogurtem greckim
vegan: jogurt grecki -> ubita śmietanka kokosowa

Od wczoraj jestem na owsiankowym głodzie, więc dzisiejsze śniadanie nie mogło być inne. Aż trudno uwierzyć, ale ostatnio jadłam owsiankę równe dwa tygodnie temu. Może dlatego tak długo jej u mnie nie było, bo ostatnia była tak dobra i nie chciałam psuć tego pozytywnego wrażenia? (; Owsianka jak owsianka, ale ta łączy w sobie mój ulubiony ostatnio duet. Dynia i pomarańcza - próbowaliście już? Ja się w tym połączeniu zakochałam, bo pomarańczowa nuta świetnie podkręca i nadaje charakteru dyni. No i po zjedzeniu tej dzisiejszej - obawiam się, że cały dyniowy sezon upłynie tutaj pod znakiem dyniowych owsianek, będę chyba nimi męczyć do znudzenia.


OWSIANKA DYNIOWO-POMARAŃCZOWA

          1/4 małej dyni (ok. 240 g)
          sok wyciśnięty z całej pomarańczy (ok. 120 ml)
          60 g płatków owsianych
          skórka otarta z całej pomarańczy
          szczypta soli

Płatki owsiane zalewam trzy razy większą ilością wrzątku (180 ml), przykrywam i odstawiam do napęcznienia. Obraną dynię kroję w kostkę i podgotowuję na parze przez ok. 5 minut, by zmiękła. Do rondelka z płatkami wlewam sok pomarańczowy, dodaję szczyptę soli i ugotowaną dynię. Łączę je ze sobą i doprowadzam do wrzenia, a następnie gotuję na małym ogniu pod przykryciem, dopóki płatki nie wchłoną nadmiaru płynu, a dynia się rozpadnie. Na koniec dodaję otartą skórkę pomarańczową i mieszam ją z całością. Płatki przygotowałam wieczorem i odstawiłam na noc, zaś rano dolałam jeszcze dodatkowe mniej więcej 50 ml wody i podałam z jogurtem bałkańskim.



PS: Tak właśnie wygląda poranne zamotanie level hard, kiedy wywracam się z miseczką jeszcze przed zrobieniem zdjęcia.

25 września 2013

389.

Płatki owsiane na soku z antonówek z razową kaszą manną, antonówką, rozmarynem i ricottą
vegan: ricotta -> pominąć

Nie wiem, czy od czasów tego śniadania jadłam lepszą owsiankę. A to już o czymś świadczy. Teraz nie straszne mi już ani historia, ani WOS.


OWSIANKA JABŁKOWA Z ROZMARYNEM

          150 ml soku jabłkowego
          50 g płatków owsianych
          20 g razowej kaszy manny
          mała antonówka
          garść świeżego rozmarynu
          szczypta soli
          +ricotta lub inne dowolne dodatki do podania

Płatki owsiane zalewam 150 ml wrzątku i odstawiam do napęcznienia. Kiedy wchłoną całą wodę, dolewam do nich sok, wrzucam do rondelka pokrojone w kostkę jabłko i rozmaryn, doprowadzam do wrzenia, po czym zmniejszam ogień i gotuję pod przykryciem do zgęstnienia. Gdy płatki wchłoną cały płyn, dosypuję kaszę mannę, dolewam kolejne ok. 150 ml wody i gotuję jeszcze chwilę do uzyskania pożądanej konsystencji owsianki. Tak przygotowane płatki odstawiłam na noc, a rano podałam z ricottą.

OBSERWUJĄ