Płatki owsiane na świeżo wyciśniętym soku pomarańczowym z dynią, skórką otartą z pomarańczy i jogurtem greckim
vegan: jogurt grecki -> ubita śmietanka kokosowa
vegan: jogurt grecki -> ubita śmietanka kokosowa
OWSIANKA DYNIOWO-POMARAŃCZOWA
sok wyciśnięty z całej pomarańczy (ok. 120 ml)
60 g płatków owsianych
skórka otarta z całej pomarańczy
szczypta soli
Płatki owsiane zalewam trzy razy większą ilością wrzątku (180 ml), przykrywam i odstawiam do napęcznienia. Obraną dynię kroję w kostkę i podgotowuję na parze przez ok. 5 minut, by zmiękła. Do rondelka z płatkami wlewam sok pomarańczowy, dodaję szczyptę soli i ugotowaną dynię. Łączę je ze sobą i doprowadzam do wrzenia, a następnie gotuję na małym ogniu pod przykryciem, dopóki płatki nie wchłoną nadmiaru płynu, a dynia się rozpadnie. Na koniec dodaję otartą skórkę pomarańczową i mieszam ją z całością. Płatki przygotowałam wieczorem i odstawiłam na noc, zaś rano dolałam jeszcze dodatkowe mniej więcej 50 ml wody i podałam z jogurtem bałkańskim.
PS: Tak właśnie wygląda poranne zamotanie level hard, kiedy wywracam się z miseczką jeszcze przed zrobieniem zdjęcia.
ja kurczę też już długo owisanki, tej takiej prostej nie jadłam :(
OdpowiedzUsuńAle połączenie! Super, na soku owsianki są pyszne, a ciekawe jak z dynią, mmm:)
Szalejesz z tą dyńką Bejbe!
OdpowiedzUsuńJaki piękny kolor <3
OdpowiedzUsuńDynie mam, teraz jeszcze kupię pomarańczę i wypróbuję tego połączenia :)
OdpowiedzUsuńo, to musi być cudowne połączenie :)
OdpowiedzUsuńMarian, Marian! Masz jakiś sprawdzony i dobry przepis za zupę (mus) z dyni? Ostatnio robiłam dwa razy, używając różnych przepisów, ale o dziwo żaden z nich nie był jakiś rewelacyjny :((
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, A.
marian nie jest niestety fanem zup, więc w tej kwestii nie jest raczej ekspertem. :D zupy jadam tylko kiedy jest naaaprawdę zimno, a dyniową robiłam do tej pory ze dwa razy, była to za każdym razem totalna improwizacja i raczej sobie nie przypomnę konkretnych proporcji i składników. za to polecałabym poeksperymentować właśnie z dodatkiem soku czy skórki z pomarańczy w takiej lekko słodkiej wersji np. z uprażonymi pestkami dyni i śmietaną czy jogurtem greckim. jadłam też zupę pomidorowo-dyniową i była świetna, bo dynia zachowuje się podobnie do czerwonej soczewicy (którą w zupach uwielbiam - nawiasem mówiąc), więc może posmakowałaby ci w takiej wersji. :)
UsuńHa, to zesmy sie zagrały! Tez miałam w planach zrobic dosłownie identyczna jak Twoja, ale nie miałam pomarańczy:(
OdpowiedzUsuńTy uwazaj bo jak byś taka owsianke wywalila...:D
OdpowiedzUsuńDynia, dynia, dynia...dyniowy raj! :D Uwielbiam takie jesienne wariacje z owsianką w roli głównej :)
OdpowiedzUsuńteż dziś jadłam owsiankę dyniową, w trochę innej wersji jednak ! twoja też bardzo mnie podkusiła :) świetne połączenie z pomarańczą :D ale tak 2 tygodnie bez niej? to wyzwanie dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńkuszący duet, wypróbuję jak tylko znów kupię dynię;)
OdpowiedzUsuńKurczę, ależ się cieszę z tego Twojego dyniowego tygodnia - toż to raj dla takiego smakosza dyni jak ja! :D Dzisiejsza owsianka wygląda przegenialnie. Z pewnością zrobię, na dniach! :D
OdpowiedzUsuń