Rozemocjonowany, przerażony do cna otaczającą go rzeczywistością i kierunkiem, w którym zmierza świat. Nieprzystosowany do życia, które przedwcześnie wypchnęło go w dorosłość. Od trzech lat mieszka sam i odrobinę mimo woli jest panem własnego losu. Jednak to właśnie konieczności usamodzielnienia zawdzięcza swoje umiejętności i pasję do gotowania. Na niewiele starcza mu czasu, choć niewiele też robi. Jest leniwy. Od możliwości w piciu alkoholu jego szacunek budzi bardziej znajomość dobrego kina i muzyki. Pozbawiony autorytetów we wszelkich dziedzinach życia, ceni sobie jednak Hitchcocka, Kubricka, Polańskiego, Keenana, Bowiego, Frusciante i kilku innych, których - gdyby oczywiście nie niezachwiana pozycja Janusza - można by nazwać mężczyznami jego życia. Żyje marzeniami o lepszej przyszłości, niekończącym się dzieciństwie i maśle orzechowym, które nie idzie w boczki. Permanentnie, czasem nieco teatralnie i przerysowanie cierpi weltschmerz. Kocha albo nienawidzi i budzi tak samo skrajne uczucia.
Jest kobietą; marnym puchem.
A oprócz tego...
IZRAEL

DO POCZYTANIA

10 faktów o mnie
Trochę o moim odżywianiu i metabolizmie
Zawartość moich szafek kuchennych
Ile masła orzechowego w maśle orzechowym?
O produktach, których używam
20 faktów o mnie
Wszystkie tagi Liebster Blog
jak udało ci sie tak schudnąć
OdpowiedzUsuńhttp://poranne-zamotanie.blogspot.com/2013/01/133-troche-o-moim-odzywianiu-i.html
Usuńwydawało mi się, że tutaj odpowiedziałam na to pytanie dostatecznie wyczerpująco. :D
mistrz anonim :D
OdpowiedzUsuńjeej, przesliczne zdjecie! jestes piekna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oj, polubiłam cię za Frusciante :*
OdpowiedzUsuń