Dyniowe tosty francuskie* smażone na maśle z pieczonymi figami i miodem
Były już bananowe, kakaowe, więc przyszła pora i na dyniowe. Dynia lubi figi, figi lubią miód. Czyste złoto na talerzu!
DYNIOWE TOSTY FRANCUSKIE
2-3 kromki czerstwego pieczywa
50 g dyniowego puree
50 ml mleka
jajko
szczypta cynamonu
szczypta gałki muszkatołowej
szczypta soli
+masło klarowane do smażenia
Puree mieszam dokładnie z jajkiem, solą i przyprawami, a następnie rozrzedzam mlekiem. W powstałej masie maczam kromki po ok. 30 sekund z każdej strony. Na patelni rozgrzewam masło i na średnim ogniu smażę tosty. Podałam z pieczonymi figami i miodem.
*z domowego chleba pszenno-orkiszowego na zakwasie pszennym
ooo.. ale ładnie ci się upiekły! Moje zawsze takie nie fotogeniczne, ciemne :(
OdpowiedzUsuńTobie zawsze wszystko takie piękne wychodzi :)
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz? :)
dokładnie, robiłam tosty z dyni wieki temu i wyszły takie ochłapy - a u Ciebie idealna struktura, kolor, no wszystko
Usuńnatura perfekcjonisty i estetyka wbrew pozorom bywa czasem uciążliwa. :D
Usuńale mają cudny kolor ! Na początku myślałam że to placki :D
OdpowiedzUsuńAż mi wstyd, że nigdy nie jadłam dyni :)
OdpowiedzUsuńMają świetny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńTakie tościki, mniam i to jeszcze z domowego chleba, cudo:)
OdpowiedzUsuńjak zawsze świetnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńCudowny mają kolor: )
OdpowiedzUsuńmają cudny kolor i ten dodatek cynamonu <3 a przede wszystkim przepyszne !
OdpowiedzUsuńjuż nie wiem gdzie zapisywać te wszystkie twoje smakowite przepisy ;p
jakiego używasz masła ? nie chodzi mi o masło orzechowe, tylko zwykłe masło :D
OdpowiedzUsuńtakiego zwykłego zwykłego? :D takiego używam presidenta, a klarowanego do smażenia z mlekovity.
Usuń