Pokazywanie postów oznaczonych etykietą marchew. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą marchew. Pokaż wszystkie posty

6 grudnia 2013

461. z prezentami od Świętego

Płatki owsiane, quinoa i jaglane na soku marchewkowym z marchwią i dużą ilością czekolady

Moje nowe motto życiowe? Zjedz na śniadanie 176 g czekolady i zamul się tak, by nie móc iść na pierwszą lekcję. Matematykę. No i do tego marchewkowa owsianka, coby przynajmniej stwarzać pozory zdrowego śniadania.
A Wy jesteście dzisiaj ze mną? :)

AHA, ZAPOMNIAŁABYM!
Wysyłajcie klikając w etykietkę "napisz do mnie" albo na schizzy.cat@gmail.com linki do wpisów z Waszymi czekoladowymi śniadaniami, jeżeli chcecie, by pojawiły się one w podsumowaniu akcji, które postaram się zrobić do niedzieli. :) 



PS: Wygląda na to, że kolejny przegląd filmowy będę musiała przenieść na sobotę.

3 września 2013

367. +PODSUMOWANIE akcji owsiankowej!

Pełnoziarniste gofry marchewkowo-pomarańczowe z jogurtem bałkańskim i startą skórką z pomarańczy

Uff, miałam wczoraj (przez Was, przez Was!) roboty do późnego wieczora. Tyle owsianek, a każda inna! Która najlepsza? Tego nie wiem, bo wszystkie jedyne w swoim rodzaju. Z pewnością jednak każda z nich spełniła swoje zadanie i dodała wszystkim nam energii i sił, by móc stawiać czoła wyzwaniom w nowym roku szkolnym! Pewne jest też, że poprzedni rekord przechodzi do historii, bo został pobity! 58 osób (przynajmniej na chwilę obecną o tylu mi wiadomo - jeżeli ktoś jeszcze nie wysłał maila, to chyba najwyższa pora to zrobić! (;) zjadło wczoraj na śniadanie wspólnie wirtualnie poczciwą, niezawodną owsiankę. Efekty? Możecie podziwiać poniżej!

(kliknięcie w miniaturkę odsyła do wpisu/zdjęcia
nadesłanego przez osobę nie posiadającą bloga)

Ja za to wybrałam dwie owsianki, które mnie osobiście najbardziej przypadły do gustu. Nie mogąc jednak się zdecydować postanowiłam wyróżnić obie. Pierwszą z moich ulubionych owsianek zjadła Kinga, której śniadanie od razu zwróciło moją uwagę, bowiem od dawna marzą mi się płatki owsiane właśnie z takimi dodatkami. Niestety ze względu na mój uraz do buraczków takie śniadanie może pozostać póki co w sferze moich marzeń, ale jestem pewna, że było wyśmienite! Urzekła mnie także owsianka przygotowana Rudzielca - już sam jej opis przyprawia mnie o ślinotok. Zresztą - sprawdźcie sami!
A Wy macie swoich (poza swoimi własnymi owsiankami (;) faworytów?

PS: Jeżeli się nie obrazicie, przepis na dzisiejsze śniadanie dodam już jutro.
Edit: przepis na gofry znajdziecie tutaj.

OBSERWUJĄ