Płatki owsiane i płatki quinoa na soku pigwowym z pigwą i jogurtem greckim
vegan: jogurt grecki -> jogurt sojowy lub ubita śmietanka kokosowa
vegan: jogurt grecki -> jogurt sojowy lub ubita śmietanka kokosowa
Zatem wszystkie osoby, które wzięły udział w akcji, proszę o przesłanie linku do dzisiejszego owsiankowego wpisu na blogu na mojego maila (schizzy.cat@gmail.com albo po prostu klikając w zakładkę "napisz do mnie" w nagłówku), by jutro mogło pojawić się podsumowanie i móc dowiedzieć się, czy śniadaniowy rekord został pobity! Również osoby, które nie posiadają bloga, ale zjadły dzisiaj wirtualnie wraz z innymi owsiankę na śniadanie, mogą podsyłać mi zdjęcia, bo z pewnością nie tylko ja, ale i inni chętnie zobaczą jak najwięcej miseczkowych śniadań!
Też dziś z wami zajadałam owsiankę (z geuszką i serkiem wiejskim). Niestety nie mam zdjęć :( No ale cóż, może nstepnym razem :) Powodzenia wszystkim dziś w szkołach ! ;*
OdpowiedzUsuńgruszką*
UsuńJasne, że i u mnie dzisiaj owsniaka. :D
OdpowiedzUsuńA co to za płatki quinoa?
z komosy ryżowej - te akurat samorobne (miażdżyłam je wczoraj chyba z pół godziny wałkiem, żeby były takie, jak sklepowe! :D), bo zapomniałam ich zabrać z domu.
UsuńJa w sklepie nigdy takich nie widziałam. Ale ja dopiero niedawno odkryłam samą komosę, więc nic dziwnego ;p
Usuńdzięki za tę smakowitą akcję i możliwość owsiankowych inspiracji z wielu punktów widzenia:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Pigwa, mniam!
OdpowiedzUsuńJa również zjadłam owsiankę, ale nie dodawałam obrazku głównego, bo nie miałam ostatnio czasu.
OdpowiedzUsuńhttp://schokoladeinspirationen.blogspot.com/2013/09/2-wrzesnia-owsianka-i-strach-przed.html
OdpowiedzUsuńTakiego połączenia to ja jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńTak, tak owsianka już zjedzona :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia! :*
ja też jadłam owsiankę:)
OdpowiedzUsuńwysłałam już maila :D
OdpowiedzUsuńpigwa, hmmm nigdy nie jadłam, tylko piłam w herbacie :)
Cudna! Gdzie kupujesz pigwy? :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do zabawy "20 faktów o mnie" :)
Usuńdziękuję!
Usuńakurat tę kupiłam jeszcze będąc w domu, w piotrze i pawle, ale najczęściej zaopatruję się w pigwy w almie. (;
I u mnie była owsianka :) Idealna na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie pasztecików z kurkami, które pojawiły się u Ciebie jakiś czas temu na blogu... Czy dodatek semoliny jest potrzebny?
nie, można ją zastąpić kaszą manną albo całkowicie pominąć i dodać po prostu więcej mąki. (;
UsuńDziękuję :)
UsuńI ja się zabawiłam ^^ Już wysyłam
OdpowiedzUsuńA Twoja owsianka bardzo smacznie się prezentuję :)
owsianka zjedzona, mail wysłany!;)
OdpowiedzUsuńMoże to trochę głupie pytanie, ale gdzie dorwałaś pigwę?
OdpowiedzUsuńpiotr i paweł, w almie też mają. (;
UsuńOwsianki zjedzone! I to jakie pyszne :)
OdpowiedzUsuńblogosferą zawładnęły owsianki, o tak! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólną akcję. Oby więcej takich :D
OdpowiedzUsuńSurowej pigwy nie próbowałam ale nalewka jest z niej pyszna, hehe ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję ci za tą akcję, owsianki górą ;D
OdpowiedzUsuńzaraz posyłam linka ;)
zaraz wysyłam link :D owsiankowa akcja chyba się powiodła :D
OdpowiedzUsuńJa również jadłam z wami owsiankę :) Link już podsyłam :)
OdpowiedzUsuńJak dużoo owsianki! Mniam! I jogurt grecki, dobrze, ze mi on nm przypomniałaś :)
OdpowiedzUsuńgdzie zazwyczaj robisz zakupy spożywcze? mam na myśli te wszystkie płatki quinoa, semoline, mąki kokosowe itp ?
OdpowiedzUsuńtakie regularne zakupy spożywcze robię w almie i w piotrze i pawle. mam to szczęście, że w moim mieście ten drugi jest dość dobrze zaopatrzony, więc mogę kupić tam sporo takich mniej "codziennych" produktów. a jeżeli nie znajduję ich na zdrowej żywności w piotrze i pawle, wtedy szukam w sklepach ze zdrową żywnością albo kuchniach świata. do organic farmy zdrowia zaglądam sporadycznie (ceny skutecznie odstraszają, kupuję tam już naprawdę w ostateczności, gdy nie mogę czegoś nigdzie indziej znaleźć), za to mam bardzo fajny sklepik ekologiczny niedaleko mojej szkoły, więc często tam wstępuję. (;
UsuńOwsianka rano zjedzona, ale zdjęcia brak. :)
OdpowiedzUsuńU mnie bardziej w formie zupy mlecznej i jabłko do tego. :)
Mam nadzieję, że i te niemiseczkowe także mogą być. :D
OdpowiedzUsuńMariaaaa'n jaka owsianka*.*
OdpowiedzUsuńOwocnego i pysznego roku szkolnego!
pysznie gęsta ta Twoja owsianka czyli taka jaką lubię :)
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do przyrządzenia takiej na soku, mam świeżo zrobiony z jabłek, a widziałam, że na jabłkowym widnieje nawet w Twoich ulubionych. :)) Waham się pomiędzy tą ze słonecznikiem, a podobną polentą na soku w słoiku po maśle orzechowym- co bardziej Tobie smakowało? W ogóle jest jakaś szczególna różnica smakowa pomiędzy owsianką, a jakąkolwiek kaszą zrobioną na soku?
OdpowiedzUsuńPigwa, muszę spróbować tego smaku :) Fajna akcja, pyszne owsianki :)
OdpowiedzUsuń