73.

Socca z rukolą i pomidorami koktajlowymi

Can you tell a green field from a cold steel rail?

SOCCA

Jak prosiliście - dodaję przepis. Już jakiś czas temu kupiłam mąkę z ciecierzycy, ale nie bardzo wiedziałam, co mam z nią począć. Jednak kiedy zobaczyłam ten pomysł, w swojej prostocie wydał mi się genialny. Socca to placek składający się w głównej mierze z mąki z ciecierzycy i oliwy z oliwek, oryginalnie wypiekany w piecu, ale ja z braku piekarnika w mieszkaniu musiałam dostosować przepis do swoich warunków. (; Wyszło przepysznie i coś czuję, że różne wariacje na temat tych placków jeszcze nieraz pojawią się w mojej kuchni. Mąka z ciecierzycy okazała się być naprawdę dobrą inwestycją! Podaję przepis na jedną porcję (trzy placki):

          75 g mąki z ciecierzycy

          jajko

          łyżeczka oliwy z oliwek (+oliwa do natłuszczenia patelni)

          pół łyżeczki sody oczyszczonej

          4-5 łyżek wody (wieczorem, przygotowując ciasto dodałam 
          trzy, a rano jeszcze kolejne dwie, by rozrzedzić je odrobinę)

          szczypta soli

          dowolne przyprawy (ja dodałam płaską łyżeczkę kminku 

          mielonego; można dodać pieprzu, świetnie powinny 

          się też sprawdzić wszelkie zioła)

Wszystkie składniki łączymy ze sobą i mieszamy, dopóki nie powstanie jednolita, gładka masa. Ciasto powinno być dość gęste, bo i tak samo bardzo ładnie i równomiernie rozlewa się na patelni. Smażymy na lekko natłuszczonej patelni (wystarczy spryskać ją oliwą i przetrzeć ręcznikiem papierowym) na średnim ogniu z obu stron. Ot, cała filozofia!