Bananowy pudding z razowej kaszy manny nadziany masłem orzechowym z owczą ricottą
BANANOWY PUDDING Z KASZY MANNY
200 ml mleka (u mnie owcze)
50 g kaszy manny
mały banan
szczypta soli
+spora łyżka masła orzechowego do nadziania
Połowę mleka zagotowuję, w drugiej zaś mieszam kaszę manną z rozgniecionym wcześniej na gładką masę bananem. Gdy mleko w rondelku zacznie się gotować, zdejmuję je z ognia, solę do smaku i ciągle mieszając wlewam kaszę. Kiedy masa będzie bez grudek, stawiam rondelek z powrotem na palnik i na małym ogniu gotuję do zgęstnienia, co jakiś czas mieszając. Kubek, do którego będę przekładać mannę płuczę najpierw przez chwilę w zimnej wodzie. Nie wycieram go wewnątrz, a przekładam kaszę właśnie do takiego zwilżonego. Nakładam najpierw połowę i robię w niej lekkie wgłębienie, w którym umieszczam masło orzechowe. Przykrywam je dokładnie warstwą pozostałej kaszy, której powierzchnię wygładzam zwilżoną łyżką. Wstawiłam do lodówki na całą noc (a co najmniej 2 godziny), zaś rano wyłożyłam na talerz i podałam z ricottą.
Cudo *.*
OdpowiedzUsuńJadłabym.! :D
OdpowiedzUsuńŁaaa muszę to zrobić <3
OdpowiedzUsuńPorywam! Boskie!
OdpowiedzUsuńwygląda fantastycznie, a takie proste! robię!
OdpowiedzUsuńtakie to proste, ale jakie pyszne! *.*
OdpowiedzUsuńależ zajebiste. <3 zrobię sobie, szkoda tylko, że nie mam razowej manny, ale i tak pewno będzie dobre :DD
OdpowiedzUsuńaach, jutro jem mannę, serio. przez Ciebie!
OdpowiedzUsuńEjej. To jest genialne!
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie, niby proste a jakże pomysłowe! :)
OdpowiedzUsuńJaki fajny, taki nadziany! Lubię wszystko, co w środku ma taką smaczną niespodziankę :D
OdpowiedzUsuńA gdzie kupiłaś taką razową mannę? :)
Maryś, Maryś czy Tobie pomysły w tej główce się kiedyś skończą ? ;D
OdpowiedzUsuńW ogóle razowa kasza manna, portobello, grunkern- moje kulinarne horyzonty po odwiedzinach Twojego bloga się rozszerzają :P
Ciekawi mnie tylko to czy pudding z kaszy razowej smakuje inaczej niż ze zwykłej kaszy manny? :)
OdpowiedzUsuńMuszę to zrobić ! Po prostu muszę !
OdpowiedzUsuńWygląda meeega pysznie :D
Maria, jesteś genialna! i wcale się nie podlizuję, liczę, że będe mogła kiedyś wpaść na takie śniadanie :D
OdpowiedzUsuńNadziany smakołyk! Super! :D
OdpowiedzUsuńPrzepyszne śniadanie, a do tego jakie praktyczne. Wszystko można przygotować dzień wcześniej, a rano w 2 min. śniadanie gotowe. Super. :)
OdpowiedzUsuńo rany, jakie to musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńzaraz Ci anonimy wytkną, że po maśle będziesz miała wyrzuty sumienia! i po co Ci to, ja się pytam!? :>
OdpowiedzUsuńA co jest złego w maśle orzechowym? Serio pytam. :O
Usuńma dużo kalorii i dużo tłuszczu, o! kurcze, Maria, do końca dnia woda :( sory...
UsuńMasło to zuo Marysiu. Nutelaa i sałata to co innego :*
Usuńnutella zjedzona na liściu sałaty się nie liczy!
Usuńulala same pyszności! ;))
OdpowiedzUsuńToż to musiało być wyborne :D I to masło tak ładnie wygląda :>
OdpowiedzUsuńNo dobra, ile masz jeszcze przepisów w zanadrzu? Przepisów ze składników dziwnych bądź dziwniejszych, trudnych bądź trudniejszych do ogarnięcia?:D I nie mam tu na myśli banana^^
OdpowiedzUsuńNo no, prawie jak babeczka Reese's :) Nie ma to jak sobie podogadzać od rana :)
OdpowiedzUsuńte masełko w środku jest najlepsze :) :) <3
OdpowiedzUsuńwygląda wspaniale i pewnie smakowało jeszcze lepiej :) genialne:)
OdpowiedzUsuńAle to musiało cudnie smakować *-*
OdpowiedzUsuńtak pysznie nadziane puddingi mogłabym jeść co chwilę! świetnie wygląda , kuszące ;)
OdpowiedzUsuńtroche smutn wygląda ten pudding, ale przyznam, że to chyba najgenialniejsza wersja w blogosferze!!:D
OdpowiedzUsuńNiebo w gębie!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na coś innego i to tak łatwo!
OdpowiedzUsuńPrzepyszny!! Wiesz, że miałam sobie zrobić podobny na jutro? :D Ale jednak przełożyłam i zrobiłam pudding owsiany hah :D
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej śniadanko było gotowe:)
OdpowiedzUsuńO mamciu takie nadzienie i do tego w takim pysznym puddingu <3 Zapisuję przepis :) A raczej cykam zdjęcie komórką, żeby szybciej wypróbować :D Muszę znaleźć taką razową kaszkę, a jak nie to zrobię ze zwykłej :)
OdpowiedzUsuńOszalałam ! Z takim nadzieniem to musi być przepyszne!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńChcę taką razową mannę! I te mleko owcze do posmakowania :D
OdpowiedzUsuńTo nadzienie... pychota :)
OdpowiedzUsuńZanim dojdę do tego jak nadziewać puddingi to Wy zaczniecie już ich nową generację :D
OdpowiedzUsuńTakiej kaszy manny jeszcze nie jadła. Pychota! ;)
OdpowiedzUsuńdobra, jak mówiłam, tak zrobiłam - właśnie wpakowałam swój pierwszy pudding z kaszy manny do lodówy. :D
OdpowiedzUsuńmasło orzechowe trochę mi wypłynęło (bo kto by se tam żałował dowalić masła ile wlezie), ale zobaczy się rano.
póki co, fajnie pachnie mi w domu manną z bananem <3 :))
o mamo! ależ cudo! chyba sobie na kolację zafunduję dziś, bo nie dam rady do jutra czekać!
OdpowiedzUsuńa powiedz mi proszę, skąd masz owcze mleko?
pozdrawiam!
kupuję je w almie, czasem pojawia się tam na dziale ze zdrową żywnością. :)
Usuńmniam ! :) teraz już tylko muszę pamiętać kupić masło orzechowe :)
OdpowiedzUsuń