6 listopada 2012

66.

Grzanki z chleba orkiszowego z pomidorem, grana padano i natką pietruszki

Wczoraj wróciłam do mieszkania po całym dniu niewiele przed dziewiątą. Wcześniej tylko wpadłam na obiad po szkole i zaraz pobiegłam na zakupy. I w tym miejscu dziękuję za cynk - w końcu udało mi się kupić kokilki w Nanu Nana. Oprócz tego kupiłam jeszcze buty, szlafrok - z przykazu mamy, żeby mieć do szpitala, ciepłe skarpety, miseczkę na poranne owsianki, naczynie żaroodporne, parę ściereczek do kuchni, kosmetyki i mnóstwo zdrowego jedzenia. Mogę tymczasowo uznać się za kompletnego bankruta, bo nie zostało mi praktycznie nic. "Na życie" do końca tygodnia mam jeszcze jakieś 12 zł, a bez zakupów raczej się nie obędzie. No ale zachciało mi się olejów kokosowych, parmezanów, mąki z cieciorki, ekologicznego chleba (na wodzie źródlanej, haha) i świeżej żurawiny, więc teraz będę musiała kombinować. Najwyżej kupię za te pieniądze kilka kostek smalcu, żeby przynajmniej nie zmarnieć przez te wszystkie dni. :D


wiadomość o topielcu w Wiśle w radiu i czuję się jak w "Szale" Hitchcocka

34 komentarze:

  1. to zdjęcie jest wspaniałe!:)
    hoho to nieźle poszalałaś na zakupach:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję. :) a stwierdzenie, że poszalałam, to mało powiedziane.

      Usuń
  2. świetne grzanki, ale jak dla mnie pomidory nie są już zbyt dobre. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to dlaczego? pomidory są świetne i szczerze się cieszę, że mimo uczulenia, które kiedyś na nie miałam, mogę je nadal jeść.

      Usuń
    2. też uważam że są świetne, ale o tej porze roku smakują już inaczej niż te letnie :)

      Usuń
    3. ja tam specjalnej różnicy nie widzę, choć może to dlatego, że uwielbiam je pod każdą postacią. :D choć co prawda, to prawda - i w sezonie będą smakować inaczej, tak jak i działkowe, i takie kupne.

      Usuń
  3. Piękne zdjęcie :) A grzanki obłędne, uwielbiam to połączenie.
    Fajnie, że zakupy się udały :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na wytrawnie, niemniej bardzo smacznie i wartościowo :) Wiesz, że Twoje zdjęcia są z dnia na dzień coraz lepsze? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właściwie po wczorajszym dniu nie miałam nawet siły myśleć nad jakimś skomplikowanym śniadaniem. i dziękuję, chociaż teraz będę czuła presję, żeby rzeczywiście tak było. :D

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. póki co na badania, które potrwają kilka dni. byłam ostatnio u lekarza i okazało się, że mój spadek wagi może mieć zupełnie inne podłoże. ale co się tak naprawdę dzieje, okaże się dopiero po badaniach. :)

      Usuń
    2. ojj, to trzymam kciuki w takim razie.

      Usuń
    3. dziękuję, na pewno się przyda. :)

      Usuń
  6. uwielbiam zakupy zdrowej żywności ;0 chciałabym ,zeby u mnie było też Nanu Nana ;p
    pycha śniadanie ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja niestety też mam do nich słabość - zdarza się, że nie zdążę jeszcze wypróbować nowych nabytków, a już kupuję coś innego. :x

      Usuń
  7. cieple grzanki na sniadanie... pycha! ;)

    no to zakupy sie udały;) muszę się w końcu zaopatrzyć w kokilki:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepyszne kanapeczki :)
    Strasznie podoba mi się to zdjęcie :)
    A czemu idziesz do szpitala?

    OdpowiedzUsuń
  9. co się stało, że musisz iść do szpitala?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak już napisałam wyżej - na badania. będą rozciągnięte w czasie, więc trochę tam posiedzę.

      Usuń
  10. chyba tylko nazwą, bo w smaku ten sam :P

    OdpowiedzUsuń
  11. jak to włosko wygląda... opieczone w piekarniku byłyby chyba jeszcze lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żebym tylko miała w mieszkaniu piekarnik... (;

      Usuń
  12. no, no nakupiłaś samych pysznych rzeczy, nie martw się, organizm Ci podziękuje :)) mam nadzieję, że szybko wrócisz :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za to rodzice wypędzą z domu za to, że ciągle muszą dawać mi pieniądze. :D ja też mam taką nadzieję!

      Usuń
  13. Grzanki idealne! Biorę wszystkie;)
    Pozdrawiam Cię! Przepysznie tu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo - chętnie bym się podzieliła, gdyby cokolwiek zostało. (;

      Usuń
  14. Super śniadanie!
    Jak Ty się zabrałaś z tym wszystkim do domu? ja mam zawsze z tym problem, robię zbyt duże zakupy i nie mogę się zabrać...;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla takiego parmezanu warto wydać trochę więcej.. Pyysznie to mało powiedziane ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. akurat cena parmezanu ma jeszcze jakiekolwiek uzasadnienie. ale co ja zrobię z pół kilo mąki z cieciorki? :D

      Usuń

OBSERWUJĄ