Wczorajszy wieczór był pierwszym od niepamiętnych czasów spędzonym na oglądaniu filmów. I w końcu przypomniałam sobie, jak bardzo takie wieczory lubię. Zaliczyłam wreszcie "Nietykalnych" i "Hydrozagadkę"; w planach miałam jeszcze "Django", ale zasnęłam, zanim film pobrał się do końca. Swojego czasu Tarantino był jednym z moich ulubionych reżyserów (no ale czego spodziewać się po 12-latce?), dlatego nie zdołałam wytrzymać do daty polskiej premiery, żeby wybrać się na film do kina. Podjęłam wyzwanie, by do końca ferii obejrzeć wszystkie filmy z filmwebowego top 100, których do tej pory jakimś cudem nie widziałam. Nie pałam co prawda miłością do anime, ale jak wszystkie, to wszystkie.
A dzisiaj jadę w końcu do lekarza. Odebrał wyniki badań i jestem ciekawa, czego się z nich dowiedział. Obawiam się trochę, co mogę usłyszeć, ale lepiej chyba jednak przygotować się na te najgorsze słowa, niż żyć wciąż w nieświadomości.
PANCAKES Z AWOKADO
60 g mąki pełnoziarnistej
40 g jogurtu greckiego
pół dojrzałego awokado
jajko
łyżeczka syropu z agawy
pół łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli (chyba nawet o niej zapomniałam (;)
Dojrzałe awokado rozgniatam w miseczce widelcem, dodaję pozostałe składniki i dokładnie mieszam. Ciasto powinno być dość gęste - wtedy wyjdą nam takie urocze, sycące grubaski. Smażę z obu stron na dobrze rozgrzanej patelni. Ja zjadłam je z orzeszkami piniowymi i pozostałym jogurtem greckim, ale świetnie pasowałby tutaj również miód lub syrop z agawy albo dodatek cynamonu.
*te wychodzą zdecydowanie najlepsze!
Mogłabym prosić o przepis? ;>
OdpowiedzUsuńHej! wyniki badań będą pozytywne, nie ma się o co martwić :)
jasne, zaraz dodam. (;
Usuńawokado w plackach, to bardzo pyszny pomysł
OdpowiedzUsuńpowodzenia z wynikami.. oby wcale nie było tak źle jak piszesz
Jak ja Ci zazdroszczę tych pięknych zdjęć! Każde wygląda super profesjonalnie... :) Pancakes obłędne jak zawsze <3
OdpowiedzUsuńojej, dziękuję! akurat z dzisiejszych jestem kompletnie niezadowolona, bo zapomniałam naładować aparat i odmówił posłuszeństwa po paru pierwszych ujęciach, więc cieszę się, że komuś się w ogóle podobają. (;
UsuńKusicie mnie wszyscy tym awokado, no! ;p
OdpowiedzUsuńŚwietny stosik. Ja też mam postanowienie co do filmwebowego top 100, aby obejrzeć wszystkie tylko, że do końca roku ; p
OdpowiedzUsuńo, a ile ci jeszcze (mniej więcej (;) zostało?
Usuńpodobali Ci się nietykalni? mnie kompletnie urzekł ten film! :)
OdpowiedzUsuńdobrych wyników, kochana życzę!
nie do końca jestem fanką takiego sentymentalnego kina, ale akurat "nietykalnych" oglądało mi się świetnie, więc to chyba po prostu musi być dobry film. (;
UsuńNa pewno wyniki będą dobre. :) Pancakes wyglądają pysznie. :>
OdpowiedzUsuńwyglądają super! nigdy nie jadłam orzeszków pinii.
OdpowiedzUsuńsą pyszne - mają mocno wyczuwalny, żywiczny posmak. zdecydowanie częściej jadam je jednak w wytrawnej wersji, zazwyczaj jako dodatek do wszelkich makaronów.
Usuńchociaż swoją drogą - w owsiance smakują równie genialnie!
UsuńTrzymam kciuki za wyniki bardzo mocno :*
OdpowiedzUsuńPancakes wyglądają idealnie, muszę spróbować z awokado :)
jakie piękne Ci wyszły +_+
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie jadłam z awokado. koniecznie musze spróbowac :)
OdpowiedzUsuńJakie grubaśne *.* A jeszcze nigdy nie jadłam pancakesów na słono!
OdpowiedzUsuńJa też idę jutro. Znaczy, na pobranie krwi i um, moczu, ale też się boje co wyjdzie...
ale one nie były na słono - do ciasta dodałam syropu z agawy. (;
Usuńsmaczne pulchne placuszki ;d z awokado nigdy nie jadłam.. ale wiem ze na pewno pycha ;d
OdpowiedzUsuńPiękne te placuszki ;)
OdpowiedzUsuńAle grubaśne :) Muszą być przepyszne, kradnę jednego :>
OdpowiedzUsuńBardzo lubię nietykalnych, a na django mimo wszystko poczekam - pójdę do kina po ostatnim egzaminie, w ramach pocieszenia:D
OdpowiedzUsuńAle chyba mam na myśli innych 'nietykalnych':D
Usuńteraz widziałam już i jednych, i drugich. :D
Usuńciekawe ;D i piękne!
OdpowiedzUsuńGdzieś Ty znalazła orzechy piniowe? jakoś nie mogę ich nigdy nigdzie kupić :P
dawno już miałam je w kuchni - nawet nie pamiętam, gdzie były kupione. ale widuję je w piotrze i pawle, almie i carrefourze. w każdym większym supermarkecie powinny być. (;
Usuńmm.. już czuję ich smak..:)
OdpowiedzUsuńEj, mogę wiedzieć jak je pieczesz? No za cholerę nigdy mi nie wyjdą-ani tak pulchne, ani równe :9
trudno mi powiedzieć, w czym tkwi sekret tej ich pulchności, ale zauważyłam, że właśnie te z dodatkiem jogurtu greckiego wychodzą takie grubiutkie. a jeżeli chodzi o kształt, to po prostu równomiernie rozprowadzam je na patelni łyżką.
UsuńPlacuszki jak zwykle idealne :)
OdpowiedzUsuńCiągle zapominam kupić awokado, a mam już mnóstwo zapisanych przepisów z nim w roli głównej..
daj znać jak wyniki!
OdpowiedzUsuńps. kochane placuszki<3
takich jeszcze nie jadłam :]
OdpowiedzUsuńa jakie anime jest w pierwszej setce filmwebu? (Boże, śmiać się czy płakać że nie chce mi się sprawdzać?) Bo jeśli Miyazaki - a mam przeczucie że tak bo jego filmy mają tam w większości wysokie oceny - to masz moje słowo że nie są w top100 bez powodu! Uwielbiam je, praktycznie wszystkie naprawdę mi się podobały, a w życiu nie powiedziałabym, że polubię anime (nadal zresztą nie. One są wyjątkowe)
OdpowiedzUsuńPS. ja mam prawie 19 lat i nadal - bo też od wieku mniej więcej dwunastu - żywię ogromną sympatię do Tarantino choć chyba minimalnie z prymrużeniem oka. a jeszcze większą do jego twarzy haha
UsuńOMÓJBOŻE TARANTINO WRAZ Z CAŁĄ SWOJĄ FIZJOLOGIĄ TO MÓJ FETYSZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111111111111111111111111111 :D jest tak zabawny, że wywołuje we mnie wręcz matczyne uczucia. :D a co do anime, to dokładnie tak - chyba tylko jego filmy są w w tym rankingu. po cichu liczę, że mają w sobie coś z pokemonów, które w dzieciństwie uwielbiałam!
UsuńWole wersje sweeeeet
OdpowiedzUsuńokej.
UsuńJakoś od dziś mam uraz do awokado więc sie chyba nie skuszę, wyjątkowo;-)
OdpowiedzUsuńjej, a to dlaczego? ;<
Usuńja do swoich pancakesów dodałam banana, bo myślałam, że z samego awokado, będą za bardzo mdłe, mimo to, Twoje prezentują się bardzo apetycznie i wcale na mdle nie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńZ jakiej strony/programu pobierasz filmy? :) Mam kilka do obejrzenia w zanadrzu, ale zupełnie nie wiem, skąd je pobrać.
też się tego obawiałam, ale były wręcz idealne! a dzięki orzeszkom piniowym całość była jeszcze smaczniejsza i naprawdę nabrała charakteru. a co do filmów, to nie wiem, czy mogę tak publicznie o tym pisać. :D nie pobieram z żadnej strony, używam do tego aresa.
UsuńKupiłam dzisiaj awokado i zupełnie nie wiedziałam, co z nim zrobić... No i proszę, spadłaś mi z nieba! Na pewno skuszę się na ten przepis, tylko może trochę go zmodyfikuję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Excellent post. Keep posting such kind of information on your site.
OdpowiedzUsuńIm really impressed by your site.
Hello there, You've performed a fantastic job. I'll
certainly digg it and individually suggest to
my friends. I'm sure they will be benefited from this website.
My page : kolagen