Tapioka na mleczku kokosowym z sosem truskawkowym
KOKOSOWA TAPIOKA
150 ml mleczka kokosowego
150 ml wody
50 g tapioki
szczypta soli
+opcjonalnie jakieś słodzidło (dla mnie zbędne,
zdecydowanie bardziej nadużywam w kuchni soli)
Tapiokę wsypuję do rondelka i zalewam wrzątkiem, odstawiam pod przykryciem na co najmniej 10 minut, by odrobinę napęczniała. Dodaję sól i mleczko kokosowe (i ewentualnie jakieś słodzidło; dla mnie jednak lekko osolona tapioka z naturalną słodyczą mleczka kokosowego jest wystarczająco słodka) i gotuję tapiokę przez 20 minut na małym ogniu, co jakiś czas mieszając. Po upływie tego czasu wyłączam ogień i odstawiam przykryty pokrywką rondelek na kolejne 20 minut (a przynajmniej 10; ja przygotowałam tapiokę wieczorem i odstawiłam na całą noc), by perełki tapioki stały się całkowicie przeźroczyste i by zgęstniała jeszcze bardziej. Podaję z sosem przygotowanym z truskawek (użyłam mrożonych, bo zamrażarka już ledwo się domykała - a w lodówce ciągle zalegają świeże :D), które wrzucam na patelnię, podlewam odrobiną wody i duszę przez 2-3 minuty na dużym ogniu, by zmiękły i puściły sok. Jeżeli truskawki są duże, dzielę je łyżką na mniejsze kawałki. Sos jest gotowy, gdy większość płynu odparuje i powstanie gęsty, truskawkowy syrop.
podzielisz sie;)?
OdpowiedzUsuńMozna poprosic o przepis?
OdpowiedzUsuńjuż dodaję. :)
UsuńOch, jakbym widziała moje nie tak dawne śniadanie! Wiem jakie to pyszne! :)
OdpowiedzUsuńo, naprawdę? wieki nie przeglądałam innych blogów, więc to chyba jakaś telepatia. :D
UsuńTen spływający truskawkowy sos- mistrz ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem co mi sie bardziej podoba- ten wyplywajacy sos czy kuleczki tapioki zatopione w mleczku. Zdecydowaniu za duzo puszek zuzylam robiac curry i inne obiadowe sprawy, czas to zmienic
OdpowiedzUsuńMogłabyś do czegośporównać tapioke? bo zastanawiam się czy nie kupic:3
OdpowiedzUsuńsama w sobie jest bez smaku, to coś jak mąka ziemniaczana, tylko w granulkach. :D to właśnie dzięki dodatkom można nadać jej dowolnego smaku.
UsuńPrzepiękne to zdjęcie ;) kusisz i truskawkami i tapioką ;)
OdpowiedzUsuńWygląda tak cudownie kusząco. Ten sos truskawkowy, spływający po szklaneczce -mistrz! :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie <3 Nigdy nie jadłam tapioki, muszę dorwać :D
OdpowiedzUsuńale to pyszne wyglada!!! ;) musze sprobowac tapioki ;)
OdpowiedzUsuńChyba bardzo lubisz mleczko kokosowe, prawda? ;)
nie, po prostu mam jeszcze z pół litra w zamrażarce i jakoś muszę je zużyć. :D
UsuńZdjęcie robi wrażenie, musiało smakować obłędnie :)
OdpowiedzUsuńTen cieknący strumyczek... ładne ujęcie:)
OdpowiedzUsuńten sos mnie uwiódł :)
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na takie prawdziwe truskawy !
Mmmm...wygląda jak letni deser!
OdpowiedzUsuńO tym sammym pomyślałam!
UsuńTen sosik. *.*
OdpowiedzUsuńTruskawki!!!!
OdpowiedzUsuńojej, wygląda obłędnie!:)
OdpowiedzUsuńZrób mi takie *.*
OdpowiedzUsuńA jak nie, to podziel się chociaż przepisem :)
przepis już jest. (;
Usuńależ pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńOjej, cudo! Ten sos, w ogóle wszystko - brak słów :)
OdpowiedzUsuńciekawie się prezentuje^^
OdpowiedzUsuńale to musiało być pyszne :3
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam tapioki ale z tymi truskawkami musiało być pycha :>
OdpowiedzUsuńto tak pysznie wyglada *-* do tego na mleczku kokosowym <3
OdpowiedzUsuńCzy mogłabys dodać przepis na ryż na mleku kokosowym? :)
OdpowiedzUsuńna ten ze śniadania 220.? dodam, dodam - albo później, albo już jutro.
UsuńWyglada jak deser <3
OdpowiedzUsuńTo wygląda tak... idealnie! Musiało nieziemsko smakować:D
OdpowiedzUsuńCzego bym nie napisała to i tak byłoby za mało *.* ...
OdpowiedzUsuńDoskonałe śniadanie. Tapioki nie jadłam kilka lat...
OdpowiedzUsuńpodziel się tapioką :) ona wygląda obłędnie, a ja nie wiem gdzie mogłabym zakupić, nigdzie jej nie ma :(
OdpowiedzUsuńubóstwiam tapiokę. na kokosowym nie robiłam, ale przy najbliższej okazji koniecznie je zakupię.
OdpowiedzUsuńboziu kiedy ja w końcu będę szczęśliwą posiadaczką tapioki?
OdpowiedzUsuńpodaj tylko adres, kupię kiedyś przy okazji i wysyłam! :*
Usuńobłędne śniadanko ;d
OdpowiedzUsuń