12 czerwca 2013

284.

Domowy bajgiel sezamowy z kakaowym kremem daktylowym

KREM DAKTYLOWY
(1 porcja, pół filiżanki)

          60 suszonych daktyli
          60 ml wrzątku*
          łyżka gorzkiego kakao
          szczypta soli

Daktyle zalewam wrzątkiem i odstawiam na kilka minut, by zmiękły. Po tym czasie rozgniatam je widelcem (można po prostu zblendować na gładką masę), dodaję szczyptę soli i łyżkę kakao i dokładnie mieszam ze sobą wszystkie składniki.

*krem przygotowywałam i schładzałam przez noc w lodówce, przez co mógł odpowiednio zgęstnieć; jeżeli chcecie mieć go "na już", użyjcie 3/4 wody podanej w przepisie.

Pytania od Momo.

1. Czego nie może zabraknąć w Twojej lodówce?
O matko, masa jest takich produktów - do tego stopnia, że czasem aż się nie domyka. (; Wszelkiej maści jogurtów - naturalnych i greckich, mleka, twarogu półtłustego (nawet serka wiejskiego może nie być, ale twaróg obowiązkowo!), jajek i na pewno awokado. A z warzyw przede wszystkim rukoli i roszponki. Cytryn i jabłek też nie może u mnie zabraknąć, choć ich nie trzymam już w lodówce.

2. Czy ktoś przygotował kiedyś dla Ciebie śniadanie do łóżka?
W dzieciństwie we wakacje bardzo często budziło mnie śniadanie czekające już na podłodze przy łóżku. Teraz mieszkam i gotuję sobie sama, więc mamie pozostało robić takie śniadania już tylko babci.

3. Zawód Twoich marzeń to...
Kura domowa.

4. Gdzie najchętniej spotykasz się z przyjaciółmi?
Przyjaciół jako takich nie mam (a na pewno ja sama bym ich tak nie nazwała), ale z dobrym towarzystwem miejsce nie ma znaczenia.

5. Ulubiona potrawa?
Masło orzechowe. ._. Najlepiej w sosie z masłem orzechowym i sosem z masła orzechowego.

6. Jaki sport chciałabyś uprawiać/uprawiasz?
Biegam i pływam, a od jakiegoś czasu przymierzam się do jogi.

7. Cynamon czy wanilia?
Cynamon.

8. Co najbardziej kojarzy Ci się z latem?
A co może kojarzyć się bardziej niż wakacje? Słońce, sezonowe owoce, błogie lenistwo i samotne spacery w miejsca, które pamiętam z dzieciństwa.

9. Kawa pita w kawiarni czy w domu?
W domu, bo nie trzeba płacić.

10. Twój sposób na upał to...?
Woda. Dużo wody. A w wakacje spanie w dzień i nadrabianie filmowych zaległości w nocy.

11. Miasto, w którym chciałabyś zamieszkać?
Już w nim mieszkam. (;

32 komentarze:

  1. Ale smacznie wyglada ! I ten krem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ręce do góry, to napad! Oddawaj bajgle! :D
    Pycha, muszę je niebawem zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tego nie lubię...ja to kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  4. "5. Ulubiona potrawa?
    Masło orzechowe. ._. Najlepiej w sosie z masłem orzechowym i sosem z masła orzechowego."
    hahahaha PRZYBIJ PIĄTKĘ <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Też się przymierzam do tego kremu, tylko muszę kupić daktyle :D Znowu kusisz tym bajglem.. coraz bardziej chce mi się je zrobić :>

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba się skuszę i sama spróbuję zrobic te Twoje bajgle :) Strasznie kuszą :D

    OdpowiedzUsuń
  7. chyba i ja się przy najbliższej okazji wezmę za pieczenie bajgli z Twojego przepisu. Oczywiście z masłem orzechowym, w sosie z masła orzechowego... Z masłem orzechowym do smaku ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziś to już nawet dziurka nie pomoże, do końca dnia na sałacie :P

    OdpowiedzUsuń
  9. hahahaha też miała dzisiaj krem daktylowy :D

    PS. nominowałam Cię do Liebster Bloga :>
    Będzie mi miło jak odpowiesz na pytania, choć widzę, że Cie wszyscy nimi zamęczają xd
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten krem powalił mnie na kolana..można prosić przepis? :-)
    Co do zawartości lodówki to gdy widzę, że nie ma w niej twarogu jestem chora :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale zdjęcie cudo *.* Serio!
    Masz jeszcze tych bajgli ? Jak tak, to za 5 minut jestem u Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudny krem! I bajgiel i zdjęcie i w ogóle super :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fakt, kawa w domu to jednak coś za darmo i dobrze ;)
    Krem datylowy mi się podoba, też kiedyś robiłam, ale bez dodatku kakao. Chociaż... chyba z kakao smakowałby mi bardziej, bo pewnie nie jest już taki super słodki, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  14. sładniki kremu to jedynie daktyle i kakao? <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, jest jeszcze trzeci, magiczny składnik! :D

      Usuń
  15. Pysznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  16. cudowne ujęcie! i oczywiście podzielam miłość do masła orzechowego :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten krem wynurza się zza bajgla jak poooootwóóóóóóór!
    Poza tym jesteś masło-orzechowo-żercą!
    Łączę się z Tobą także w kwestii konieczności posiadania półtłustego twarogu w lodówce, aboslutny must-have.

    OdpowiedzUsuń
  18. woooo, co to za obłędny krem! *_*

    OdpowiedzUsuń
  19. A Ty znow kusisz tymi bajglami ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Masło orzechowe rzeczywiście musi być Twoją ulubioną potrawą ; ))

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja też dziś zrobiłam krem, jutro wstawię swój :D Ale co prawda to prawda, wygląda cudnie :3

    OdpowiedzUsuń
  22. mmm pysznie go wysmarowałaś, krem kusi na sam widok! ten intensywny kolor kakao *-*

    OdpowiedzUsuń
  23. takie śniadanko i świat staje się lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Przypomniałaś mi o tym wspaniałym kremie! :D
    Ej to w jakim to wspaniałym mieście mieszkasz? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w mieście królów polski. (;

      Usuń
    2. No to fakt. Jest wspaniałe. Zazdroszczę! :D

      Usuń
  25. jak na tylko bułkę, to to śniadanie jest za obłędne :)

    OdpowiedzUsuń
  26. jej, jeszcze nigdy nie jadłam bajgla :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Muszę wypróbować ten krem, chociaż mam zakaz jedzenia suszonych owoców... ;/ Nieładnie mnie tak kusić!

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ