99.

Naleśniki z karmelizowaną w miodzie żurawiną

Zastanawialiście się kiedyś, jak inni Was widzą? Jako jakie osoby jesteście postrzegani przez swoje otoczenie? Na pewno. Mnie przynajmniej czasem nachodziły takie myśli, co tak naprawdę sądzą o mnie znajomi i kim jestem w ich oczach. Moje wątpliwości zostały rozwiane dzięki mikołajkowej zabawie, która została zorganizowana na lekcji wychowawczej. Po klasie wędrowały wtedy kartki z nazwiskami, a zadaniem każdego było napisanie jednego zdania o danej osobie. Pod koniec lekcji kartki wróciły do swoich właścicieli i każdy z nas mógł odczytać, co napisali o nim inni. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że tak łatwo można wywołać uśmiech na czyjejś twarzy. Jako że rzadko piszę o sobie, a zjadłam już z Wami prawie sto śniadań, podzielę się z Wami tym, co napisali o mnie inni. Nie wszyscy z klasy zdążyli coś napisać, ale dodam wszystko, bez wyjątku. Zachowuję oryginalną pisownię. (;


               ślicznie się ubiera i zawsze pięknie wygląda :) jak patrzę na jej śniadania jestem głodna

               Uwielbiam twój styl ubierania się, musimy kiedyś iść na zakupy, Marysia! :D
               pięknie rysujesz i to jest super

               zawsze chętna do pomocy

               FAJNIE SIĘ UBIERA

               swoim ubiorem ubarwiasz korytarze

               Bardzo charakterystyczna, wyróżniająca się. Wydaje się osobą, która ma wiele pasji.

               delikatna, radosna

               + za jedzenie, ciuchy i poczucie humoru.

               Marysia jest kochana, kulturalna i chudziutka (utyj)

               ma figurę modelki

               orientuje się gdzie mamy angielski

               zawsze spokojna, bardzo inteligentna

               nie rozmawiałam wiele ale na pewno dobrze by się gadało
               Masz swój własny, niepowtarzalny styl ;)

Czasem aż zastanawiałam się, czy to na pewno mnie dotyczy (chociaż rzeczywiście wiem, gdzie mamy angielski!), bo ktoś, kto stwierdził, że jestem kulturalna, chyba nie słyszał moich wiązanek przed większością sprawdzianów. :D Niemniej bardzo miło było mi przeczytać o sobie tyle pozytywnych rzeczy. W ogóle sądzę, że powinniśmy zorganizować wśród blogów śniadaniowych, tak w ramach integracji i lepszego poznania się, podobną zabawę! A tak w ogóle, to wczoraj chciałam zrobić fotomenu, ale zaraz po zjedzeniu drugiego śniadania wyłączyli prąd, więc reszta wczorajszych posiłków średnio nadawała się do uwiecznienia ich na zdjęciach. Na pocieszenie dodaję to jedno, które się ostało. (;

Gofry z mąki kasztanowej z zsiadłym mlekiem i pigwą z cynamonem karmelizowaną w miodzie orzechowym