dla mnie rukola i szpinak to zupełnie inna kategoria smakowa. szpinak jak szpinak, rukola jest dość ostra w smaku, zaś roszponka ma według mnie lekko "kwiatowy" posmak. choć rzeczywiście - wszelkim roślinożercom przypadnie do gustu. (;
Nie lubię śniadań na wytrawnie, ale chętnie zjadłabym na kolację :) Kocham roszponkę i fetę, ale oliwki tylko czarne :) A ta polenta mnie intryguje...jeszcze nie próbowałam :) A no i oczywiście zdjęcie jak zawsze piękne :)
te kolory...rozmarzyłam się ,chcę wiosnę;p
OdpowiedzUsuńo kurcze. ej, też muszę zrobić polente, nigdy nie jadłam ;<
OdpowiedzUsuńi świetne kolory *.*
heej, wiesz co właśnie robi się w mojej kuchni? :D polenta! :D ... i też będzie na wytrawnie, ha!
OdpowiedzUsuńno to się dzisiaj idealnie zgrałyśmy. (;
Usuńmmmm pycha;) dasz przepis? ;)
OdpowiedzUsuńkiedyś już się tutaj pojawiała; robiona mniej więcej jak w tym przepisie (z pominięciem słodzidła):
Usuńhttp://poranne-zamotanie.blogspot.com/2012/10/55.html
Smacznie, zdrowo, kolorowo ;)
OdpowiedzUsuńA ja prawdę mówiąc nigdy nie jadłam roszponki, choć zawsze bardzo mnie ciekawiła,
OdpowiedzUsuńjest pyszna!!
Usuńjeśli lubisz rukolę i szpinak to i roszponkę polubisz;)
Usuńdla mnie rukola i szpinak to zupełnie inna kategoria smakowa. szpinak jak szpinak, rukola jest dość ostra w smaku, zaś roszponka ma według mnie lekko "kwiatowy" posmak. choć rzeczywiście - wszelkim roślinożercom przypadnie do gustu. (;
Usuńmoże dlatego, że należę do grupy osób żywiących się takim trawskiem nie widzę wielkiej różnicy:D
Usuńnie jadłam jeszcze wytrawnej polenty. Twoja wygląda super!
OdpowiedzUsuńprzyznam, że to bodajże moje czwarte podejście do kaszy kukurydzianej na wytrawnie i chyba najbardziej udane. :)
Usuńbrzmi świetnie:)
OdpowiedzUsuńale wiosenne kolory na talerzu!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, o tak podanej polencie bym nie pomyślała :P
OdpowiedzUsuńAleż zielony talerz! :D
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie, aż się humor poprawia na taki widok na talerzu... :)
OdpowiedzUsuńZdrowe jedzenie, tylko zupełnie nie w moim stylu. Jeszcze nie umiem jeść takich rzeczy...
OdpowiedzUsuńChcę wypróbować polentę. Jak ta Twoja smakowicie wygląda !
OdpowiedzUsuńspróbuj koniecznie, bo nie tylko dobrze wygląda, ale też tak smakuje. :)
UsuńUwielbiam smażoną polentę, ale wytrawnej jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńa to błąd, bo w takiej wersji jest równie smaczna. :)
Usuńa jak takie coś przygotować? ;)
OdpowiedzUsuńjuż podlinkowałam przepis.
Usuńmam złe przygody z kaszą kukurydzianą, ale Twoja wersja mnie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńA ja nigdy nie jadłam polenty..
OdpowiedzUsuńWiosna na twoim talerzu :)
pyszne zielone śniadanko ;d
OdpowiedzUsuńCóż za wiosenne kolory na Twoim talerzyku, pysznie!
OdpowiedzUsuńWiosennie i pięknie. A że smacznie to juz na pewno :)
OdpowiedzUsuńmmm, uwielbiam roszponkę :)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda i pewnie super smakuje:)
OdpowiedzUsuńMmm, nigdy nie jadłam polenty! Ale pysznie wygląda, z chęcią bym spróbowała ;)
OdpowiedzUsuńpolentę zawsze jadałam na słodko, a w takim zestawie też musi byc pyszna:>
OdpowiedzUsuńNie lubię śniadań na wytrawnie, ale chętnie zjadłabym na kolację :) Kocham roszponkę i fetę, ale oliwki tylko czarne :) A ta polenta mnie intryguje...jeszcze nie próbowałam :) A no i oczywiście zdjęcie jak zawsze piękne :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł ;d
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki, genialne smaki. Czego chcieć więcej? :D
OdpowiedzUsuń