Smakowicie od rana :)Porywam ten koktajl :D
Przypomniałaś mi, że miałam je zrobić! Nawet przepis mam wydrukowany.. i czeka ;p
ja już chyba na stałe zdążyłam się z nimi zaprzyjaźnić. (;
Ja myślałem, że Kanary i Indie to szczyt wymiany w polskim systemie edukacji, a Ty mi tu z Izraelem wyskakujesz :<
eeej, ja tyż chcę^^.
eee, indie to zupełnie bez porównania!
co to za wypiek?
jak napisałam - popovers. (; tutaj jest przepis:http://poranne-zamotanie.blogspot.com/2013/01/143-wyprzedazowe-zdobycze.html
pyszny koktajl! heeej, weź mnie ze sobą! :D
Ale dziwny koktajl... Ten kolor! :p
sorry, z tych składników niebieski nie wyjdzie.
ahahhahaahha :D:D:D
Izrael? zazdroszczę przeraźliwie!weź mnie ze sobą, a jako prowiant poproszę takie popoversy:D
fantastyczny koktail <3i zazdroszczę Izraela! wow!
Zazdroszczę Izraela!
Mm, pyszne śniadanie :)Dasz radę :) zazdroszczę Izraela :)
ale z was wszystkich zazdrośnice! :D
Izrael...ale Ci zazdroszczę, byłam kilka lat temu i chętnie bym tam wróciła, jest przepięknie :)
no, to idealna rekomendacja w takim razie!
Zazdroszczę wyjazdu. I widzę, że od rana na słodko. ;D
zauważyłam, że ostatnio u mnie wyłącznie na słodko. czas to zmienić!
mango i banan :) mniam!
Izrael, o kurczę. Zazdroszczę :)
dołączam do prawie wszystkich wyżej i też Ci napiszę, że okropnie zazdroszczę!:)
Izrael? zabierz mnie błagam <3bardzo apetycznie wygląda koktajl
już chyba kieszeni mi nie starczy, żeby was wszystkie w nich poupychać. :D
jedziesz na wymianę czy sama planujesz wyjazd? :)
na wymianę. o ile w ogóle tak można to nazwać, bo my jedziemy do izraelskich rodzin, które były w polsce, ale nie były goszczone w naszych domach. (;
Zazdroszczę!
bardzo fajny ten wypiek , podobają mi się te śniadaniowe poduszeczki ;)
Też chcę taki wyjazd. Zazdroszczę Ci :)
O, moje klimaty z liceum, razem z The Sisters of Mercy. :)A śniadanie znakomite jak zawsze. :))
Zazdroszczę Izraela !
Muszę je zrobić, są cudowne :) Zazdroszczę Izraela, chciałabym oj chciała :)
Zabierz i mnie :Dpyszne śniadanko :)
Pycha!
Smakowicie od rana :)
OdpowiedzUsuńPorywam ten koktajl :D
Przypomniałaś mi, że miałam je zrobić! Nawet przepis mam wydrukowany.. i czeka ;p
OdpowiedzUsuńja już chyba na stałe zdążyłam się z nimi zaprzyjaźnić. (;
UsuńJa myślałem, że Kanary i Indie to szczyt wymiany w polskim systemie edukacji, a Ty mi tu z Izraelem wyskakujesz :<
OdpowiedzUsuńeeej, ja tyż chcę^^.
Usuńeee, indie to zupełnie bez porównania!
Usuńco to za wypiek?
OdpowiedzUsuńjak napisałam - popovers. (; tutaj jest przepis:
Usuńhttp://poranne-zamotanie.blogspot.com/2013/01/143-wyprzedazowe-zdobycze.html
pyszny koktajl!
OdpowiedzUsuńheeej, weź mnie ze sobą! :D
Ale dziwny koktajl... Ten kolor! :p
OdpowiedzUsuńsorry, z tych składników niebieski nie wyjdzie.
Usuńahahhahaahha :D:D:D
UsuńIzrael? zazdroszczę przeraźliwie!
OdpowiedzUsuńweź mnie ze sobą, a jako prowiant poproszę takie popoversy:D
fantastyczny koktail <3
OdpowiedzUsuńi zazdroszczę Izraela! wow!
Zazdroszczę Izraela!
OdpowiedzUsuńMm, pyszne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńDasz radę :) zazdroszczę Izraela :)
ale z was wszystkich zazdrośnice! :D
UsuńIzrael...ale Ci zazdroszczę, byłam kilka lat temu i chętnie bym tam wróciła, jest przepięknie :)
OdpowiedzUsuńno, to idealna rekomendacja w takim razie!
UsuńZazdroszczę wyjazdu. I widzę, że od rana na słodko. ;D
OdpowiedzUsuńzauważyłam, że ostatnio u mnie wyłącznie na słodko. czas to zmienić!
Usuńmango i banan :) mniam!
OdpowiedzUsuńIzrael, o kurczę. Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńdołączam do prawie wszystkich wyżej i też Ci napiszę, że okropnie zazdroszczę!:)
OdpowiedzUsuńIzrael? zabierz mnie błagam <3
OdpowiedzUsuńbardzo apetycznie wygląda koktajl
już chyba kieszeni mi nie starczy, żeby was wszystkie w nich poupychać. :D
Usuńjedziesz na wymianę czy sama planujesz wyjazd? :)
OdpowiedzUsuńna wymianę. o ile w ogóle tak można to nazwać, bo my jedziemy do izraelskich rodzin, które były w polsce, ale nie były goszczone w naszych domach. (;
UsuńZazdroszczę!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny ten wypiek , podobają mi się te śniadaniowe poduszeczki ;)
OdpowiedzUsuńTeż chcę taki wyjazd. Zazdroszczę Ci :)
OdpowiedzUsuńO, moje klimaty z liceum, razem z The Sisters of Mercy. :)
OdpowiedzUsuńA śniadanie znakomite jak zawsze. :))
Zazdroszczę Izraela !
OdpowiedzUsuńMuszę je zrobić, są cudowne :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Izraela, chciałabym oj chciała :)
Zabierz i mnie :D
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanko :)
Pycha!
OdpowiedzUsuń