Pełnoziarnista pizza z semoliną z awokado, szpinakiem i jajkiem sadzonym
To, że jednak na wszystkie komentarze nie odpisuję, nie znaczy, że ich nie widzę. Właściwie to tylko one stanowią dla mnie ostatnio jakąkolwiek motywację do dodawania kolejnych wpisów, więc nawet, jeżeli czasem pozostawione są bez odpowiedzi - są dla mnie naprawdę ważne. W jednym z nich pojawiła się ostatnio idea stworzenia rankingu moich ulubionych śniadań i muszę szczerze przyznać, że bardzo mi się ten pomysł spodobał (dziękuję!). Od kilku dni chciałam już o tym napisać, ale zawsze akurat znajdowało się coś ważniejszego. Chciałabym jednak podchwycić ten pomysł i rzeczywiście stworzyć na blogu taki ranking, może składający się jeszcze dodatkowo z listy śniadań, które to Wam najbardziej przypadły do gustu? I ma ktoś w ogóle pomysł, jak można by taki ranking Waszych ulubionych śniadań (może w formie jakiejś sody, ankiety?) zorganizować? Za wszelką pomoc będę naprawdę wdzięczna i... chyba moja pizza już gotowa! (;
Dziękuję Wam zatem za wszystkie komentarze inspirujące kulinarnie i nie tylko i... oby do kolejnego takiego bardziej wylewnego wpisu, kiedykolwiek znowu nastanie... (;
(1 porcja)
ciasto45 ml letniej wody
45 g mąki pszennej
pełnoziarnistej
15 g mąki pszennej
tortowej
15 g semoliny
łyżka oliwy z oliwek
pół łyżeczki cukru
trzcinowego
pół łyżeczki drożdży
suszonych
szczypta soli
ok. 200 g szpinaku
świeżego albo
mrożonego w liściach
pół awokado
ząbek czosnku
jajko
szczypta soli
+świeżo zmielony
pieprz do podania
Obie mąki i semolinę przesiewam do miski, dodaję suszone drożdże, cukier trzcinowy, sól i oliwę z oliwek i stopniowo dolewając wody, zaczynam mieszać wszystkie składniki łyżką. Kiedy lekko się połączą, przechodzę do wyrabiania ich dłońmi i robię to przez 10 minut, dopóki ciasto nie będzie gładkie i bardzo plastyczne. Formuję z niego kulę, którą umieszczam w misce i odstawiam do wyrośnięcia na 40 minut. Po upływie tego czasu ponownie zagniatam ciasto, a następnie rozwałkowuję z niego spód do pizzy. Układam go na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i odstawiam na kolejne 20 minut. W tym czasie na patelni odparowuję nadmiar wody ze szpinaku dusząc go z odrobiną soli. Awokado rozgniatam widelcem, doprawiam szczyptą soli i dodaję do niego starty ząbek czosnku. Powstałą pastą smaruję spód pizzy. Tuż przed wstawieniem do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na warstwie z awokado układam szpinak, tworząc wgłębienie wielkości jajka w środku. Wstawiam blachę do piekarnika i piekę przez 10 minut, po czym wyjmuję ją, na środek pizzy wbijam jajko i dopiekam przez kolejne 10 minut. Pizzę podałam ze świeżo zmielonym pieprzem.
moim zdaniem powinniśmy po prostu pisać w komentarzach :) ja już teraz mogłabym wymienić kilka śniadań. i z tych, które będą się najczęściej powtarzać, zrobić ankietę i tak zrobić ranking.
OdpowiedzUsuńśniadanie super, ostatnio mam ogromną ochotę na pizzę! i uwielbiam ze szpinakiem.
a poza tym trzymaj się, cokolwiek się wali, zawsze można to podtrzymać i położyć na swoje miejsce... albo odbudować, jak już będzie źle :)
pizza na śniadanie? może być! do tego jeszcze taka pyszna <3.
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie :))
OdpowiedzUsuńTeż już kiedyś planowałam zaproponować Ci owy ranking Twoich ulubionych śniadań. :) Ze swojej strony mogę wymienić- czekoladowy suflet z kaszy manny z płynnym środkiem,naleśniki kawowo- kakaowe z nadzieniem z awokado, muffinki z jagodami oraz placki na mleku kokosowym z cukinią.
OdpowiedzUsuńświetna pizza, szpinak <3
OdpowiedzUsuńdobry pomysł z tym rankingiem śniadań, u Ciebie by się jak najbardziej sprawdził, bo Twoje śniadania są zawsze takie... oryginalne, zazdroszczę Ci tej kreatywności. :)
Mi sie tez bardzo ten pomysl podoba ;)
OdpowiedzUsuńA pizza musiala byc pyszna. Jest w ogole jakas inna opcja ?8
świetnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńMoże trochę głupie pytanie, ale czy szpinak nie zdominował smaku awokado w pizzy?
OdpowiedzUsuńJa jestem przede wszystkim fanką Twoich zdjęć i egzotycznych dla mnie smaków, pisałam już kiedyś, że wchodze tutaj i jakbym zmieniała kontynent. Szalenie mi to pasuje:)
OdpowiedzUsuńIdealna pizza z idealnym jajkiem; D
OdpowiedzUsuńSycące śniadanko :D
OdpowiedzUsuńjuż wiem co przygotuję niebawem na obiad :)
OdpowiedzUsuńO ja cie, ale genialne śniadanie! Ale chociaż mogę się pociezyć, ża ja mam pizzę na obiad ;p
OdpowiedzUsuńwoooow.. wygląda niebiańsko! I choć może nie wszamałabym jej na śniadanie, to na obiad z pewnością!
OdpowiedzUsuńz dnia na dzień coraz bardziej mnie inspirujesz i często korzystam z twoich przepisów jak tylko mam okazję ;) same pyszności !!
OdpowiedzUsuńjak np. dziś ta smaczna pizza, szpinak w połączeniu z jajkiem uwielbiam. pizzy nie jadam za to na taką zdrowo, domową zawsze się skuszę ;)
oj, nie pogardziłabym taką; )
OdpowiedzUsuńAle fajna ta pizza ^^
OdpowiedzUsuńRany, podziwiam Twoją ambicję z rana :) Ja bym nie doczekała tej pizzy :D
OdpowiedzUsuńczesc, napisalam do Ciebie ;]
OdpowiedzUsuńśniadaniowa pizza, wow, z takimi dodatkami i aż nie mogę sobie wyobrazić jaka była pyszna! :)
OdpowiedzUsuńblog nie jest priorytetem, zajmuj się nim kiedy masz czas i ochotę. jeśli są ważniejsze sprawy - to trudno, blog nie ucieknie :)
Bardzo dużo u Ciebie moich smaków, chętnie taką pizzę zjem i na śniadanie i na obiad i na kolacje MNIAM!!!
OdpowiedzUsuń