24 lipca 2013

326. to... tofu?!

Czekoladowy krem z tofu z wanilią, gorzką czekoladą i borówkami

Nie lubicie tofu? A może w ogóle go nie znacie i nie wiecie, jak się do niego przekonać? Ten krem to więc idealny sposób, by się z tofu oswoić, a przy okazji wykorzystać jego dziwnie wyglądającą ((;) kostkę odnalezioną przypadkiem w czeluściach lodówki.

CZEKOLADOWY KREM Z TOFU
(jedna duża porcja albo dwie mniejsze*)

          300 g miękkiego tofu
          100 ml mleka sojowego
          45 g gorzkiego kakao
          30 g gorzkiej czekolady
          łyżeczka mielonej wanilii
          szczypta soli

Gorzką czekoladę łamię na mniejsze kawałki i roztapiam w dużej misce. Dodaję do niej pokruszone miękkie tofu i zaczynam rozdrabniać blenderem. Następnie stopniowo dolewam mleko sojowe, cały czas blendując. Dodaję kakao, wanilię i szczyptę soli i blenduję jeszcze przez chwilę do uzyskania gładkiej, jednolitej masy. Podałam z posiekaną gorzką czekoladą z wanilią.

*miałam pisać, że to na wypadek, gdyby ktoś bał się zbyt dużej ilości... magnezu (;, ale sama nie podołałam tej miseczce i póki co odłożyłam 1/3 do lodówki

Mogłabym zachwalać i zachwalać to śniadanie, ale... Niestety nie mam czasu, już jestem spóźniona, a obiecane kilka słów wyjaśnień jutro pojawi się już na pewno.

37 komentarzy:

  1. podobno bardzo słone?
    Ale ten krem zaprzecza czemukolwiek co wiem o toffu <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tofu słone? nie, chyba z sosem sojowym pomyliłaś. :DD ewentualnie właśnie to marynowane, ale naturalne, którego użyłam, jest neutralne w smaku.

      Usuń
  2. Ostatnio robiłąm podobne, tylko, że bananowe. Twoje musiało być obłędne ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno nie jarlqm borowek :))

    OdpowiedzUsuń
  4. fajny pomysł, można wykorzystać nawet jako smarowidło do kanapek ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja się chyba nie przekonam ;) Choć ten krem, być może .

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak widzę coś kakaowego czy czekoladowego to naprawdę ostatnią rzeczą o jakiej myślę jest zawartość magnezu:p najpierw myślę: o rany, jakie to musi być smaczne <3

    OdpowiedzUsuń
  7. mnie smak tofu ciekawi od dawna, ale miejscowe sklepy niestety nie są tak dobrze zaopatrzone... :(( a tu takie pyszności można z niego wyczarować, mmmm... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Krem z tofu brzmi pysznie :) A jak wyglądam, mniam . :P

    OdpowiedzUsuń
  9. nigdy nie jadłam:) może się skuszę:) ten krem wygląda zachęcająco:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przez ciebie na 2 śniadanie muszę mieć coś z kakao! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Zakochałam się! Gęsty i zapewne przepyszny <3

    OdpowiedzUsuń
  12. O, lubię tofu. I myślę, że ten krem by mi zasmakował, szczególnie jeśli jest czekoladowy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. dopisuję do listy zakupów, bo tofu na słodko nie jadłam jeszcze nigdy, a wygląda tak apetycznie, że chcę tego spróbowac jak najszybciej:)
    dawno mnie tu nie było, ale wiedziałam, że Twoja kreatywnośc nie przeminie chyba nigdy i nadal będziesz zaskakiwała i inspirowała^^

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja jeszcze tofu nie jadłam nigdy, kurczę muszę w końcu zebrać się w sobie i kupić i zrobić ten krem- wygląda idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  15. żeby nie jego cena to już dawno bym spróbowała :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Moglabys napisac jakiego uzywasz najczesciej jogurtu greckiego?:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kocham tofu, ale jeszcze nigdy nie jadłam go na słodko (no może oprócz tofurnika). Muszę sobie zrobić taki krem! <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Chyba kupię dzisiaj tofu w Carefourze, bo ten pomysł na wypróbowanie go bardzo mi się podoba :) Myślisz, ze dam radę zrobić to mikserem bo blender ostatnio mi się zepsuł?

    OdpowiedzUsuń
  19. no i znowu zachwycasz, fantastyczny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  20. jakbym wiedziała, gdzie kupić tofu, to chyba bym zrobiła...bo w sumie to nigdy go nie jadałam, a ten czekoladowy krem do mnie przemawia *.* gdzie Ty kupujesz tofu?

    OdpowiedzUsuń
  21. no przyznam że wygląda naprawdę bosko :))
    może poszukam tofu w sklepie :D

    OdpowiedzUsuń
  22. świetny pomysł na tofu *.*
    ostatnio podbiło moje serce, wersja czekoladowa na pewno sprawiłaby że nie uwolniłabym się od niego przez długi czas:)

    OdpowiedzUsuń
  23. nigdy nie jadłam tofu, ale ta wersja mnie przekonuje :D

    OdpowiedzUsuń
  24. wygląda obłędnie, chętnie spróbowałabym tak podanego tofu :D

    OdpowiedzUsuń
  25. chętnie bym zjadła taki krem, jednak nie umiałam dziś w sklepie znaleźć miękkiego tofu. muszę się ponownie wybrać do bio sklepu, tam na pewno będzie ;) tymczasem zachwycam się twoim śniadaniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. myślisz, że tofu firmy polsoja będzie ok? bo mój carrefour jest tak słabo zaopatrzony że solida foods nie znajdziesz :(

    OdpowiedzUsuń
  27. A czym można by było zastąpić tofu ?

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja też bardzo często jem taki krem tofu, tylko, że zazwyczaj nie daję gorzkiej czekolady, bazą zawsze jest tofu+kakao+mleko(woda jeśli nie mam), do tego czasami idzie pyszna, aromatyczna kawa albo olej kokosowy, wiórki. A zestawienie tego z borówkami jest najlepsze na świecie!

    OdpowiedzUsuń
  29. kusisz... Niech no tylko dostanę swoją śliczną, świeżutką wypłatę to i podejdę do tofu znowu ;)
    Tofu można zastąpić zwykłym białym serem, albo mascarpone, albo ricottą.

    OdpowiedzUsuń
  30. Wygląda obłędnie! Nie zgadłabym, że to tofu :)

    OdpowiedzUsuń
  31. A tofu cały czas jest u mnie na liście rzeczy do spróbowania :d
    a śniadanie wygląda cudownie ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. to musiało być to COŚ <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wygląda obłędnie! Muszę kupić tofu i zrobić to cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  34. jeszcze nigdy nie jadłam tofu :( ale jakoś tak zawsze mi się wydawało, że jest niedobre;p
    po tym poście wiem, że muszę kupić i spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ