Płatki owsiane na mleku owsianym z bananem, kawą i gorzkim kakao
Ostatnio zajdam się na okrągło połączeniem kawy i dobrego, gorzkiego kakao. Najlepiej właśnie w wersji "łaciatej", czyli nieregularnie wmieszane w resztę składników.
Oby to nie była najgłupsza decyzja w życiu, jaką podjęłam. Do zobaczenia (?) jutro, miejmy nadzieję.
to akurat kupiłam w rossmannie, jakiś czas temu była na nie konkretna promocja, więc zaopatrzyłam się solidnie. :D w ogóle nie mam większego problemu z jego dostaniem, często widuję je w piotrze i pawle, gdzie robię zakupy. powinno też być w dobrze zaopatrzonych sklepach ekologicznych.
1.Ostatnio też chodzi za mną to połączenie+ maliny = niebo 2.cieszę się, że już wszystko jest ok- face 3. To coś w miseczce, lekko żółte, co przypomina masło orzechowe to banan? Czy płatki owsiane nie pokryte czekoladową masą? :D
tak, to coś, co możliwie przypomina masło orzechowe - to właśnie banan. :D dodałam go do owsianki pod koniec gotowania, a tuż przed przełożeniem do miseczki sypnęłam solidnie kawą rozpuszczalną, kakao i lekko przemieszałam łyżką.
Wtrącę się i podpowiem, że przepyszne są domowe lody kawowo- kakaowo- orzechowe z malinami. :) Mrożę banana na noc, rano wyciągam i blenduję z porządną łyżką zmielonych orzechów (polecam włoskie). Do jednej połowy dodaję łyżeczkę kawy rozpuszczalnej, a do drugiej łyżeczkę kakao, następnie przekładam obie masy do miski robiąc łyżeczką małe zygzaki. Mrożę jeszcze jakieś 2 h i podaję z malinami (generalnie połączenie kawy z malinami jest wyborne!)
mam tak, że widząc przepis, do którego nie jest dołączone zdjęcie, nie wypróbuję go za chiny ludowe. dlatego właśnie uwielbiam Twojego bloga - nie zawsze lista składników czy też opis zachęca mnie do przyszykowania danego śniadania, ale gdy tylko spojrzę na Twoje zdjęcia... jeju, od razu biegnę do sklepu po składniki i ląduje u mnie najpóźniej w weekend na stole :) dajmy na to dzisiaj: owsianka z bananem? "eee tam, jadłam już!". zdjęcie? "MUSZĘ JĄ ZROBIĆ, jak najszybciej!" tak musiałam to napisać, pozdrawiam :>
Kawa i kakao to świetne połączenie :) A ostatni wers zabrzmiał groźnie, ale mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się zobaczymy jutro!
OdpowiedzUsuńKawa i kakao to rzeczywiście musi być świetnie połączenie :) Aż żal nie wypróbować!
Wygląda bardzo smacznie.. niczym ciacho ;D
OdpowiedzUsuńkawa i kakao mmm<3 pyszna!
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda i teraz mam ogromną ochotę na tiramisu, ale nie takie super-słodkie, tylko głębokie i gorzkie. :)
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam.
OdpowiedzUsuńTylko bez paniki mi tu.
DO JUTRA.
Ewentualnie DO POJUTRZA:*
Połączenie pyszne i ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńdo zobaczenia, mam nadzieję, że nie będzie to głupia decyzja ;>
OdpowiedzUsuńoj tak, kawa i kakao <3
Super! A mleko owsiane, można wiedzieć skąd? Mam nietolerancję laktozy, więc poszukuje zastępstw:)
OdpowiedzUsuńto akurat kupiłam w rossmannie, jakiś czas temu była na nie konkretna promocja, więc zaopatrzyłam się solidnie. :D w ogóle nie mam większego problemu z jego dostaniem, często widuję je w piotrze i pawle, gdzie robię zakupy. powinno też być w dobrze zaopatrzonych sklepach ekologicznych.
UsuńJa stawiam jednak na kakao + wanilia, ale dla kawoszy ta opcja nepewneo jest bardziej kusząca ;p
OdpowiedzUsuńdo jutra!! mam nadzieję, ze bedziesz ;*
OdpowiedzUsuńłaciata pychota ! <3
1.Ostatnio też chodzi za mną to połączenie+ maliny = niebo
OdpowiedzUsuń2.cieszę się, że już wszystko jest ok- face
3. To coś w miseczce, lekko żółte, co przypomina masło orzechowe to banan? Czy płatki owsiane nie pokryte czekoladową masą? :D
tak, to coś, co możliwie przypomina masło orzechowe - to właśnie banan. :D dodałam go do owsianki pod koniec gotowania, a tuż przed przełożeniem do miseczki sypnęłam solidnie kawą rozpuszczalną, kakao i lekko przemieszałam łyżką.
UsuńWtrącę się i podpowiem, że przepyszne są domowe lody kawowo- kakaowo- orzechowe z malinami. :) Mrożę banana na noc, rano wyciągam i blenduję z porządną łyżką zmielonych orzechów (polecam włoskie). Do jednej połowy dodaję łyżeczkę kawy rozpuszczalnej, a do drugiej łyżeczkę kakao, następnie przekładam obie masy do miski robiąc łyżeczką małe zygzaki. Mrożę jeszcze jakieś 2 h i podaję z malinami (generalnie połączenie kawy z malinami jest wyborne!)
UsuńKawa i gorzkie kakao - jak ja to lubię :) Zawartość miseczki wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńmam tak, że widząc przepis, do którego nie jest dołączone zdjęcie, nie wypróbuję go za chiny ludowe. dlatego właśnie uwielbiam Twojego bloga - nie zawsze lista składników czy też opis zachęca mnie do przyszykowania danego śniadania, ale gdy tylko spojrzę na Twoje zdjęcia... jeju, od razu biegnę do sklepu po składniki i ląduje u mnie najpóźniej w weekend na stole :)
OdpowiedzUsuńdajmy na to dzisiaj: owsianka z bananem? "eee tam, jadłam już!". zdjęcie? "MUSZĘ JĄ ZROBIĆ, jak najszybciej!"
tak musiałam to napisać, pozdrawiam :>
Kakao i banan to moi faworyci, ale kawa na pewno też dodaje fajnego smaku :D
OdpowiedzUsuńno, nie ja też ostatnio mam fazę na kawę i kakao :D dodaję do wszystkiego:)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda! Kawa i kakao= niebo: )
OdpowiedzUsuńZakochałam się w zdjęciach i rozumiem, co chcesz przekazać poprzez słowa "nieregularnie wymieszane". Uwielbiam grudki tworzące się z kakao i kawy :)
OdpowiedzUsuńJa mam fazę na domowy budyń czekoladowy. Wreszcie udało mi się wejść w posiadanie niesłodzonej czekolady:D
OdpowiedzUsuńSmakowało jak tiramisu? :D
OdpowiedzUsuńnie. :D jakbym chciała smak tiramisu w owsiance, dodałabym jeszcze mascarpone.
Usuń