Podsmażona na maśle klarowanym razowa kasza manna na świeżo wyciśniętym soku pomarańczowym z pomarańczą i miodem
POMARAŃCZOWA MANNA
60 g razowej kaszy
manny
sok świeżo wyciśnięty
z trzech małych
pomarańczy (ok. 180 ml)
180 ml wody
20 g masła klarowanego
pomarańcza
szczypta soli
Na patelni rozgrzewam masło, wsypuję kaszę mannę i przesmażam na dużym ogniu ciągle mieszając, dopóki nie zmieni koloru. Następnie wlewam sok pomarańczowy i ponownie mieszam dokładnie kaszę. Dolewam wody, dodaję obraną i pokrojoną w kawałki pomarańczę i szczyptę soli i gotuję, dopóki kasza nie będzie bardzo gęsta. Przygotowałam ją wieczorem i odstawiłam na noc, zaś rano dolałam jeszcze dodatkowe ok. 50 ml płynu. Podałam z miodem kremowym.
Wygląda lekko i pysznie ;)
OdpowiedzUsuńNie wpadłabym na taki genialny pomysł! Śniadanie jak zawsze cudowne <3
OdpowiedzUsuńpomysłowe muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie:)
OdpowiedzUsuńMusiała być niesamowicie delikatna :D
Co jak co, ale konsystencję to ma idealną!
OdpowiedzUsuńna pewno sycące :))
OdpowiedzUsuńpyszne!:) i ta konsystencja, mmm...
OdpowiedzUsuńCudownie się prezentuje, a ja już wyobrażam sobie ten zapach pomarańczy *.*
OdpowiedzUsuńAch, czyli to do śniadania ten sok! ;-)) Podoba mi się ta manna! Smak to jedno, ale obłędną ma konsystencję!
OdpowiedzUsuńależ świetnie! zakochałam się w owsiance na pomarańczowym, więc coś czuję, że i to mi posmakuje bardzo.
OdpowiedzUsuńJak to się mówi po angielsku: "yummy"! Podobna do halavy.
OdpowiedzUsuńPS. Robiłam dzisiaj pączki z przepisu na Twoje gofry jaglane :)
Po raz kolejny zaskakujesz swoimi pomysłami. Uwielbiam cię za to! :)
OdpowiedzUsuńKurde, z dnia na dzień intrygujesz mnie coraz bardziej ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł !
Manna z patelni na soku pomarańczowym. Dziewczyno, jesteś moim guru! :)
OdpowiedzUsuńzaskoczyłaś mnie z tym podsmażaniem na maśle, jest to bardzo ciekawy pomysł i postaram się go wypróbować w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że dzisiejszy dzień nie będzie taki zły i przyjemnie minie ci czas, trzymaj się! :)
to coś jakby halawa?:D
OdpowiedzUsuńjakby, ale lepsze. (;
UsuńCzy mogłabym zastąpić masło czymś beztłuszczowym? Albo całkowicie pominąć smażenie i przygotować kaszę na soku w garnuszku? Myślisz, że wyjdzie to samo?
OdpowiedzUsuń:D
tak, wyjdzie IDENTYCZNA "podsmażona na maśle klarowanym razowa kasza manna" jeśli nie użyjesz masła. Ratunku.
UsuńKarolino- wyczuj proszę w moim komentarzu nutę sarkazmu, to takie proste...
UsuńAkurat sarkazm umiem wyczuć, ale blogosfera jest pełna takich anonimow i już nie wiem czy brać to na serio czy tylko "żartują"
UsuńWygląda bardzo delikatnie i lekko: )
OdpowiedzUsuńsmażona kasza i jeszcze pomarańczowa, ciekawe :)
OdpowiedzUsuńjakiej firmy jest Twoja manna razowa? nigdzie nie mogę znaleźć
OdpowiedzUsuńteraz akurat mam z bioplanet, którą można dostać (przynajmniej u mnie) w piotrze i pawle.
Usuńszybko, ale przesmacznie :) ojej, dlaczego? :(
OdpowiedzUsuńhttp://to-wlasnie-one.blogspot.com/
Czy mogłabym Cię prosić o dokładny przepis na polentę na soku jabłkowym? :)
OdpowiedzUsuńtak, postaram się dodać jeszcze dzisiaj.
UsuńDziękuję! Dzisiejsze śniadanie przypomniało mi o tej polencie a wolny słoiczek po miodzie aż woła o wykorzystanie. (; Marzy mi się taka na jutro!
UsuńDziękuję! Marzy mi się takie śniadanie jutro :)
Usuńjuż jest, wyrobiłam się jeszcze przed północą. :D
UsuńO mamo, to wykorzystanie manny musi być przepyszne!
OdpowiedzUsuń