Czekoladowe awokadowe wegańskie placki z gorzką czekoladą i surowymi pistacjami
WEGAŃSKIE CZEKOLADOWE PANCAKES
duże, bardzo dojrzałe awokado (u mnie 120 g)
60 g mąki pszennej pełnoziarnistej
60 ml wody
łyżka gorzkiego kakao
łyżka cukru trzcinowego
pół łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
+kruszona gorzka czekolada i
Awokado obieram, umieszczam w misce i rozgniatam widelcem na gładką masę. Dodaję mąkę, kakao, cukier, sodę i sól i łączę ze sobą wszystkie składniki. Stopniowo dolewam wody i rozrzedzam nią ciasto. Na koniec dodaję posiekane surowe pistacje i gorzką czekoladę. Smażę placki na małym ogniu na patelni naleśnikowej z obu stron, dopóki po przewróceniu na drugą stronę nie będą odpowiednio twarde po naciśnięciu. Podałam posypane czekoladą i siekanymi pistacjami.
najpierw budyń u Oli, teraz Twoje placki! AWOKADO, dzisiaj kupuję znowu awokado!
OdpowiedzUsuńŁał, uwielbiam takie grubaśne!
UsuńBudyń u Oli też mnie pozytywnie zaskoczył :)
Zaskoczył? Chyba nie ma osoby, która nie próbowałaby czekoladowego budyniu z awokado....
Usuńnie próbowałem.. jak żyć?:(
UsuńAle grubasy!:) Pysznie wyglądają, moje smaki, awokado + gorzka czekolada, uwielbiam!
OdpowiedzUsuńSurowe pistacje dobre?
OdpowiedzUsuńA awokado to ja kocham <3
Ale grubaśne :) I te pistacje ... świetnie się tu wszystko komponuje !
OdpowiedzUsuńChyba spróbuję je zrobić w weekend, szukałam czegoś ekstra na awokadowy debiut, a chyba lepiej być nei może :)
OdpowiedzUsuńO KURWA <3 (Fabiola wybacz:<)
OdpowiedzUsuńKupiłaś mnie nimi do reszty. :O
OdpowiedzUsuńAwokado mi pomału zdycha, więc pewnie wypróbuję. :D
Btw, mam pytanie: Widziałam, że zdarza Ci się używać melasy - nie wiesz może, jak długo może ona stać po otwarciu i czy trzeba się z nią jakoś specjalnie obchodzić (np. trzymać w lodówce etc.)?
*-* brak mi słów...
OdpowiedzUsuńMmmm jakie puchate <3
OdpowiedzUsuńMaria'n na diecie chyba- wodę do placków daje! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie czekoladowe cuda z awokado, jadłabym na okrągło :)
OdpowiedzUsuńjakie grubaśne!! wyglądają idealnie, jak ciasto na talerzu :) poza tym dziś też smakuje te pistacje, są przepyszne <3
OdpowiedzUsuńFajne :) dobra opcja gdy się akurat nie ma jajka a nachodzi mnie ochota na placuszki.
OdpowiedzUsuńwooooowww! :D Cudo, awokado ostatnio pokochałam, muszę więc i te placki zrobić :)
OdpowiedzUsuńwyszły Ci genialnie, a awokado w czekoladowym wydaniu jest boskie!
OdpowiedzUsuńMistrzostwo! Wystarczy jedno słowo do ich opisania: idealne.
OdpowiedzUsuńGrube, mocno czekoladowe. Zdobyły moje serce <3
Wyglądają bardzo smacznie: )
OdpowiedzUsuńC-U-D-O-W-N-E!!!! a zdjęcie takie delikatne.. po prostu można się gapić i gapić cały wieczór.. c:
OdpowiedzUsuńbyłaś w końcu na tym Fismollu? ;D
OdpowiedzUsuńmam jedynie mąkę żytnią pełnoziarnistą. próbować?
OdpowiedzUsuńpowinna się nadać, bo mąka służy tutaj jako spoiwo - placki nie muszą być puszyste, więc nada się praktycznie każda. :D
Usuń