Rzeczywiście bardzo egzotyczne śniadanie :)Brzmi świetnie muszę przyznać, nigdy nie jadłam takiej papai :]
ja to już w ogóle jakoś mało kontaktu mam z takimi egzotycznymi owocami, za to uwielbiam smak i zapach tego ryżu :)
zaciekawiłaś mnie, bo nigdy nie jadłam papaji. może gdzieś ją dostanę, to na pewno spróbuję :)
Intryguje mnie smak papai i ryżu na mleku ;)
A mi się najbardziej podoba ten olej kokosowy, bo coś czuję, że smażenie na nim musi niebiańsko pachnieć :)
Papaja ... ostatnio była w moim koszyku ale ją odłożyłam . Chyba się jednak na nią zdecyduję ;)
Zastanawiałam się jaką egzotykę wsadzisz do tego śniadania i zgadłam połowicznie. Muszę się zgodzić - egzotycznie wyszło, bez dwu zdań:)
Egzotycznie! Aż ślinka cieknie. Też papai nie jadłam nigdy, w żadnej formie. Muszę się zacząć za nią rozglądać w sklepach.
Jak zwykle ciekawe zestawienie smakowe :) Znając Twoją pomysłowość zapewne prze smaczne :)
Ależ pomysłowo. *.*Bardzo mi się podoba taka niecodzienna wersja!
zima to najlepszy czas na próbowanie egzotycznych smaków. Twoja kombinacja brzmi perfekcyjnie. :)
Zabrzmię jak troll, ale cóż :D Nigdy nie jadłam świeżej papai. Ale ta zimowa egzotyka bosko wygląda :)
polecasz olej kokosowy? ostatnio widziałam słoiczek na bodajże 7 zł, czy nie za tanio?pozdrawiam m.
ja płacę zwykle ok. 10 zł, ale wszystko zależy też od pojemności opakowania. ja osobiście bardzo go lubię - zresztą jak nie sprawdzi się w kuchni, to zawsze można użyć go jako kosmetyku. :D
Oj nie pamietam już jaki smak ma papaja. Przypomina melona? :)) Bardzo śliczne zdjęcia :))
Jaką owsiankę najbardziej lubisz w słoiczku po maśle orzechowym?:)
hm, w sumie każda do tej pory była inna i każda na swój sposób mi smakowała... jednak najbardziej cenię sobie prostotę i wybieram tę:http://www.poranne-zamotanie.blogspot.com/2013/03/197.htmlalbo może to po prostu ten duży słoiczek... :D
Rzeczywiście bardzo egzotyczne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie muszę przyznać, nigdy nie jadłam takiej papai :]
ja to już w ogóle jakoś mało kontaktu mam z takimi egzotycznymi owocami, za to uwielbiam smak i zapach tego ryżu :)
Usuńzaciekawiłaś mnie, bo nigdy nie jadłam papaji. może gdzieś ją dostanę, to na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie smak papai i ryżu na mleku ;)
OdpowiedzUsuńA mi się najbardziej podoba ten olej kokosowy, bo coś czuję, że smażenie na nim musi niebiańsko pachnieć :)
OdpowiedzUsuńPapaja ... ostatnio była w moim koszyku ale ją odłożyłam . Chyba się jednak na nią zdecyduję ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się jaką egzotykę wsadzisz do tego śniadania i zgadłam połowicznie. Muszę się zgodzić - egzotycznie wyszło, bez dwu zdań:)
OdpowiedzUsuńEgzotycznie! Aż ślinka cieknie. Też papai nie jadłam nigdy, w żadnej formie. Muszę się zacząć za nią rozglądać w sklepach.
OdpowiedzUsuńJak zwykle ciekawe zestawienie smakowe :) Znając Twoją pomysłowość zapewne prze smaczne :)
OdpowiedzUsuńAleż pomysłowo. *.*
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba taka niecodzienna wersja!
zima to najlepszy czas na próbowanie egzotycznych smaków. Twoja kombinacja brzmi perfekcyjnie. :)
OdpowiedzUsuńZabrzmię jak troll, ale cóż :D Nigdy nie jadłam świeżej papai. Ale ta zimowa egzotyka bosko wygląda :)
OdpowiedzUsuńpolecasz olej kokosowy? ostatnio widziałam słoiczek na bodajże 7 zł, czy nie za tanio?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam m.
ja płacę zwykle ok. 10 zł, ale wszystko zależy też od pojemności opakowania. ja osobiście bardzo go lubię - zresztą jak nie sprawdzi się w kuchni, to zawsze można użyć go jako kosmetyku. :D
UsuńOj nie pamietam już jaki smak ma papaja. Przypomina melona? :)) Bardzo śliczne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńJaką owsiankę najbardziej lubisz w słoiczku po maśle orzechowym?:)
OdpowiedzUsuńhm, w sumie każda do tej pory była inna i każda na swój sposób mi smakowała... jednak najbardziej cenię sobie prostotę i wybieram tę:
Usuńhttp://www.poranne-zamotanie.blogspot.com/2013/03/197.html
albo może to po prostu ten duży słoiczek... :D