Pełnoziarniste placki z awokado na wodzie pomarańczowej z herbatą matcha z pomarańczami w syropie
Kilka dni temu zostałam poproszona, by wydzielić na blogu sekcję przepisów wegańskich. Na początku sama zaczęłam się zastanawiać, czy na blogu takiego barbarzyńcy jak ja, w ogóle się takie znajdą. No ale cóż, zatem - żeby było z czego taką kategorię stworzyć - pora na wegańskie śniadanie. Wegańskie nie do końca świadomie, za to bardzo świadomie smaczne.
WEGAŃSKIE ZIELONE PLACKI
120 g awokado (jeden duży owoc)
60 g mąki pszennej pełnoziarnistej
60 ml wody z kwiatu pomarańczy*
łyżka herbaty matcha
pół łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
+opcjonalnie słodzidło, jeżeli dodatki
będą mniej słodkie
Bardzo dojrzałe awokado rozgniotłam w misce widelcem na gładką masę. Przesiałam mąkę, dodałam herbatę, sodę i sól i stopniowo dolewałam wody pomarańczowej, mieszając ciasto. Smażę placki na małym ogniu na patelni naleśnikowej, odwracając je po ok. 3-4 minutach na drugą stronę i smażąc kolejne 2 minuty. Podałam placki z pomarańczą w syropie, którą przygotowałam odparowując 100 ml soku pomarańczowego na patelni, dzieląc owoc na części i podgotowując w tak powstałym syropie.
*zamiennie - wody z... kranu :D
Super placuszki i sposób na dojrzałe awokado , z chęcią bym zjadła teraz takie placuszka <3 !
OdpowiedzUsuńniebo! obłędnie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie, ale wciąż mnie to awokado odpycha niestety, sama nie wiem dlaczego. A co to za woda pomarańczowa?
OdpowiedzUsuńwoda z ekstraktem z kwiatu pomarańczy, kupiłam w kuchniach świata. (;
Usuńfantastyczny mają kolor :)
OdpowiedzUsuńGdzie upolowałaś tą wodę? :)
OdpowiedzUsuńWyglądają na pyszne, podane z miodem, omnomnooo:D
kuchnie świata. :)
Usuńjuz myslalem po tytule że idziesz na weganizm haha:D:D
OdpowiedzUsuńTeż tak pomyślałam i się po części zdziwiłam :D
UsuńI ten środek, taki zieloniutki! <3
OdpowiedzUsuńOh, of course go Vegan! :D
OdpowiedzUsuńciekawe placuszki i mają świetny kolor! :) mimo iż nie jestem do końca wegetarianką to chętnie korzystam czasami z wegańskich przepisów, bo czemu nie skoro takie smaczne :)
OdpowiedzUsuńMaria i weganizm, już się przestraszyłam (ucieszyłam!), że to na stałe
OdpowiedzUsuńHej, chciałam wejść w zakładkę "napisz do mnie" ale coś nie działa, wiec zadam pytanie tutaj.W większości przepisach podajesz "jajko" (chodzi mi głównie o serniki pieczone), jednak gdzieś wyczytałam,że tak na prawdę dajesz samo biało. Ja też nie mogę się do żółtek przekonać...Czy wszystkie przepisy wyjdą jeżeli zamiast "jajko" użyje "białko"?
OdpowiedzUsuńjeżeli piszę jajko, to znaczy jajko - inaczej w przepisie widnieje albo białko, albo zaznaczam, że z jakiegoś powodu użyłam tylko jego. nie mam pojęcia, gdzie wyczytałaś coś takiego, bo żółtko to akurat moja ulubiona część jajka i to raczej z białkami mam zwykle problem. :D
Usuńhahaha! jak można nie lubić żółtek (bać się? ;D)
Usuńhahaha! jak można nie lubić żółtek (bać się? ;D)
UsuńFajny pomysł, ale dla mnie jaja i mięcho na co dzień muszą być! :D
OdpowiedzUsuńzdecydowanie jestem za zakładką z wegańskimi przepisami, ileż to będzie pysznych inspiracji!
OdpowiedzUsuńo, podoba mi się ten pomysł! lubię eksperymentować w kuchni, a dania wegańskie to dobre pole do popisu :)
OdpowiedzUsuńSuper kolor wyszedł :D Musze wziąć to awokado, znowu o nim zapomniałam... C:
OdpowiedzUsuń