Bezmączne bananowe pancakes z quinoa z jogurtem naturalnym
Te placki wymagały ode mnie nie lada wygimnastykowania z samego rana przy patelni. Kiedy w końcu je usmażyłam, pomyślałam "nigdy więcej"! Ale ich smak zrekompensował mi wszystko i najpewniej jeszcze do nich powrócę. A teraz biegnę na tramwaj, trzymajcie kciuki za sprawdzian z WOKu (i żebym się nie spóźniła :D)!
BANANOWE PANCAKES Z QUINOA
60 g komosy ryżowej przed ugotowaniem
pół banana (ok. 60 g? ja dałam 3/4 dużego,
tj. jakieś 100 g, ale wydaje mi się, że wyjdą
bardziej zwarte, jeżeli dodamy go mniej)
jajko
szczypta soli
szczypta sody oczyszczonej
Komosę gotuję, dokładnie odparowuję wodę i strudzę. Dodaję do niej rozgniecionego banana i mieszam. Białko oddzielam od żółtka i ubijam je ze szczyptą soli i sody oczyszczonej. Dodaję do niego żółtko, ciągle mieszając. Tak ubite jajko łączę delikatnie z wcześniej przygotowaną masą. Smażę na małym ogniu z obu stron, delikatnie przewracając, kiedy lekko się zetną. Bez mąki wyszły bardzo delikatne i puszyste, ale dla łatwiejszego smażenia można dodać do ciasta jedną łyżkę. Chociaż wydaje mi się, że wszystkie placki, do których dodamy rozgniecionego banana mają to do siebie, że łatwo się rozlatują i to prędzej w jego dodatku dopatrywałabym się moich trudności w ich przygotowaniu.
uwielbiam quinoa, nawet w tym momencie ją jem na śniadanie hehe :D
OdpowiedzUsuńsuper te placki, muszę takie sobie zrobić, domyślam się że są genialne <3 jak je robiłaś?
już dodaję dokładny przepis. (; w plackach quinoa smakuje jeszcze lepiej!
Usuńooo, super że dodałaś :*
Usuńno ja robiłam ciasto czekoladowe z ugotowaną quinoa więc domyślam się ;D
kupię banana i na pewno zrobię je z pewnością, narobiłaś mi megasmaka <3
też mam tak czasami przy trudno przewracających się plackach, zaklinam się, że już nigdy w życiu więcej ich nie zrobię, a po pierwszym kęsie wiem, że już niedługo je powtórzę:D
OdpowiedzUsuńjak je robiłaś? bo brzmią ciekawie, a wyglądają jeszcze lepiej<3
te placuszki zdecydowanie były warte moich drżących przy ich przewracaniu dłoni. :D przepis już dodałam.
UsuńPlacki z komosy sa oblednie pyszne :) i mi sie calkiem dobrze smazyly ;)
OdpowiedzUsuńmi się wydaje, że to przez banana placki są zawsze mniej zwarte. i zależy też, z jakiego przepisu robiłaś, bo ja improwizowałam. :D
UsuńBezmączne? Bananowe? Już mi się to podoba :) Oryginalne śniadanie i sama mam ochotę zrobić kiedyś podobne :)
OdpowiedzUsuńJak to bez mączne????? Mogę prosić o przepis? Wygladają wspaniale ;D
OdpowiedzUsuńno tak, banan sam w sobie jest dosyć mączysty i po wymieszaniu z kaszą tworzy dość zwartą masę, więc jej dodatek wydał mi się zbędny. (; ale można dodać mąki, żeby łatwiej się przewracały i nie rozlatywały. przepis już dodany!
UsuńDziekuję :D Myślisz ze z innymi owocami wyjdzie ?
Usuńpróbuję znaleźć w głowie jakieś owoce przynajmniej tak mączne, jak banan, ale jakoś żadne inne nie przychodzą mi do głowy. z tym brakiem dodatku mąki chodzi głównie o konsystencję (która dzięki bananom jest wystarczająco gęsta), więc jeżeli będziesz chciała zrobić jakieś owocowe placki z quinoa, to dodałabym jednak mąki jak do tradycyjnych pancakesów. (;
Usuńpowodzenia na sprawdzianie :) aż takie trudne do wykonania? a nie wyglądają :P
OdpowiedzUsuńmniam!
przy ich przewracaniu cała reszta przygotowania wydaje się być banalnie prosta. (;
Usuńnigdy nie próbowałam, ale wyglądają naprawdę dobrze ;) Ja bym powróciła do takiego przepisu, jeśli mają być tak smakowite :D
OdpowiedzUsuńdo komosy w plackach na pewno jeszcze powrócę, bo zapewnia wspaniałe doznania - nie tylko smakowe. :D
UsuńMusze usmażyc placuchy:D
OdpowiedzUsuńpychotka ,mogłabym cały czas jeść takie placuszki ;d
OdpowiedzUsuńplacuszkowy poranek, tez chce, tez! :))
OdpowiedzUsuńmmm, pyszne placuszki <3
OdpowiedzUsuńMożna prosić o przepis ? :)
oczywiście, już dodałam. (;
UsuńMniam, można przepis?
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie, dołączam się do próśb o przepis:)
OdpowiedzUsuńCiekawie tak.
OdpowiedzUsuńz najlepszą jak dla mnie kaszą *.* musiały smakować obłędnie!
OdpowiedzUsuńdla mnie sama quinoa jest trochę za mało treściwa, ale w takich plackach rzeczywiście smakowała wspaniale!
UsuńJestem fanką quinoa (nie wiem, jak to się odmienia) na słodko, także zaintrygował mnie ten przepis. Też mam często problem z rozwalającymi się plackami :P.
OdpowiedzUsuńOj jak ja bym zjadła takie.. tylko brak czasuxD
OdpowiedzUsuń