dziękuję bardzo. :) a widzisz, to błąd, bo smakuje wspaniale i do tego świetnie rozgrzewa! dodałam tylko niewielką szczyptę (biorąc pod uwagę fakt, że do wytrawnych dań dodaję garściami :D), a naprawdę fajnie podkręciła smak.
dziękuję! lubię fotografię, ale nie wiem, czy aż do tego stopnia. takie studia to na pewno świetna sprawa, tylko żeby potem jeszcze znaleźć po nich pracę... (;
Zgadzam się z dziewczynami powyżej, zdjęcia robią wrażenie. :P Chilli można dodać do wszystkiego, a jak ktoś lubi ostre to co stoi na przeszkodzie. ? :)
ja chyba jestem od niego wręcz uzależniona, bo już nawet pół łyżeczki nie robi na mnie większego wrażenia. chyba moje podniebienie już się do niego przyzwyczaiło. :D
spróbuj koniecznie, bo jest pyszne! ja za to w ten weekend mam zamiar w końcu zrobić mole poblano, a to już całkowicie ekstremalne połączenie smaków. :D
wyguglałam sobie i zapowiada się nieźle, pochwalisz się na blogu, prawda? ;> czytając stare notki, wnioskuję, że komentarz dotyczący omletu to bardziej spaczone spojrzenie na własne ciało, brzmi dla mnie znajomo
a tam, ja wrzucam moje pieczołowicie zeskrobywane gofry :D przepraszam za niewłaściwy osąd, jednak momentami miałam wrażenie, że czytam własne myśli i przełożyłam to przez swoje rozumowanie, głupio mi z tego powodu
już bez przesady. (; nawet po schudnięciu miewałam czasem takie myśli, zresztą do tej pory czasami mnie nachodzą, więc może i rzeczywiście czasami można odnieść takie wrażenie. bynajmniej się nie obrażam. (;
poproszę wersję bez gałki i mogę zajadać:D
OdpowiedzUsuńnie było jej tam aż tyle, żebyś pluł tą owsianką. (; jedynie szczypta, tak dla bardziej korzennego smaku.
Usuńjeeej, uwielbiam Twoje zdjęcia<3 masz talent dziewczyno!
OdpowiedzUsuńa śniadanko też niczego sobie, chociaż na dodanie chilli do owsianki bym się nie odważyła:D
dziękuję bardzo. :) a widzisz, to błąd, bo smakuje wspaniale i do tego świetnie rozgrzewa! dodałam tylko niewielką szczyptę (biorąc pod uwagę fakt, że do wytrawnych dań dodaję garściami :D), a naprawdę fajnie podkręciła smak.
UsuńZgadzam się z anpapi./ Twoje zdjecia są wspaniałe. Moim zdaniem powinnaś pójść na studia fotograficzne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! lubię fotografię, ale nie wiem, czy aż do tego stopnia. takie studia to na pewno świetna sprawa, tylko żeby potem jeszcze znaleźć po nich pracę... (;
Usuństudia fotograficzne? w jakim niby celu?:D dobrze gram w piłkę, mam iść na awf?;)
Usuńno właśnie, pasja pasją, ale wybierając studia trzeba kierować się jednak rozsądkiem i myśleć przyszłościowo. (;
Usuńa ja bardzo lubię połączenie chili i czekolady ;))
OdpowiedzUsuńChilli i czekoalada, słodko pikamtnie, w sam raz na śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńCudna mieszanka :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się z dziewczynami powyżej, zdjęcia robią wrażenie. :P Chilli można dodać do wszystkiego, a jak ktoś lubi ostre to co stoi na przeszkodzie. ? :)
OdpowiedzUsuńja chyba jestem od niego wręcz uzależniona, bo już nawet pół łyżeczki nie robi na mnie większego wrażenia. chyba moje podniebienie już się do niego przyzwyczaiło. :D
UsuńPyszne połączenie :)
OdpowiedzUsuńNo i zgadzam się z resztą - świetne ujęcie.
dziękuję! jeszcze rano myślałam, że to zdjęcie jest beznadziejne. ;o
Usuńchilii oj ostro ! pysznie ;d
OdpowiedzUsuńAle fajne, korzenno-jesienne aromaty! I to zdjęcie.. :)
OdpowiedzUsuńPyszna;)
OdpowiedzUsuńlubię takie zdjęcia!:D
OdpowiedzUsuńczęsto rano mój aparat nie współgra ze mną, ale efekt i tak nie jest zły;D
no cóż, musimy się przyzwyczaić do takich poranków. (;
UsuńZdjęcie jest boskie. Po prostu fenomenalne!
OdpowiedzUsuńA i śniadanko zachęca. ; )
zawsze chciałam spróbować połączenia gorzkiej czekolady i chili ;d
OdpowiedzUsuńspróbuj koniecznie, bo jest pyszne! ja za to w ten weekend mam zamiar w końcu zrobić mole poblano, a to już całkowicie ekstremalne połączenie smaków. :D
Usuńwyguglałam sobie i zapowiada się nieźle, pochwalisz się na blogu, prawda? ;>
Usuńczytając stare notki, wnioskuję, że komentarz dotyczący omletu to bardziej spaczone spojrzenie na własne ciało, brzmi dla mnie znajomo
nie, wtedy naprawdę było mnie ponad 25 kg więcej. ;) nie wiem, czy będzie się czym chwalić. :D
Usuńa tam, ja wrzucam moje pieczołowicie zeskrobywane gofry :D
Usuńprzepraszam za niewłaściwy osąd, jednak momentami miałam wrażenie, że czytam własne myśli i przełożyłam to przez swoje rozumowanie, głupio mi z tego powodu
już bez przesady. (; nawet po schudnięciu miewałam czasem takie myśli, zresztą do tej pory czasami mnie nachodzą, więc może i rzeczywiście czasami można odnieść takie wrażenie. bynajmniej się nie obrażam. (;
UsuńBardzo lubię czekoladę z dodatkiem chili. Skusiłabym się na taką :)
OdpowiedzUsuńtez dosypuję do owsianki trochę chili :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam duet czekolady z chilli :)
OdpowiedzUsuń