SERNICZKI Z PATELNI Z RICOTTY
60 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
białko jajka
łyżka mleczka kokosowego w proszku (nie dosładzałam
ich już, bo mleczko nadało odpowiedniej słodyczy)
łyżka wiórków kokosowych
szczypta sody oczyszczonej
szczypta soli
Ricottę, białko (użyłam tylko jego, bo zostało mi po przygotowywaniu budyniu (;), mleczko i wiórki kokosowe, sodę i sól łączę ze sobą w misce. Mąkę dodaję stopniowo, cały czas mieszając masę, aby osiągnąć odpowiednią konsystencję. W zależności od wilgotności sera może być jej potrzebne trochę mniej - najlepsza byłaby w tym wypadku ricotta firmy Granarolo, ja akurat miałam w lodówce inną, mniej zwartą. Z masy formuję zwilżonymi dłońmi małe serniczki i smażę z obu stron pod przykryciem na małym ogniu.
Ja poproszę takiego serniczka z patelni! ;)
OdpowiedzUsuńMoje serniczki<3!. Kiedy ja je jadłam...?
OdpowiedzUsuńja też ostatnio się nad tym zastanawiałam i z zatrwożeniem stwierdziłam, że muszę znowu przygotować je sobie na śniadanie. :D
UsuńI ja ich dawno nie jadłam. A z ricotty to nawet nigdy!
UsuńSwietne! Muszę je zrobić kiedyś ;-)
OdpowiedzUsuńNiebo w gębie ~:3 Serniczki z patelni, kiedy ja je jadłam...
OdpowiedzUsuńGenialnie wyglądają <3
OdpowiedzUsuńŚNIADANIE IDEALNE! Pięknie wyszły, piękne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńserniczki i do tego kokosowe - pycha ! <3 i love your breakfast !
OdpowiedzUsuńTakie podobne serniczki mam w planach spróbować :) wyglądają pysznie!
OdpowiedzUsuńspróbuj koniecznie, bo są świetne. (;
UsuńPoproszę jednego :) Kokosowe musiały być smaczne :)
OdpowiedzUsuńGenialne <3 Jak ja je uwielbiam :) Wczoraj jadłam w ciągu dnia :D
OdpowiedzUsuńserniczki z malinami, pychota :>
OdpowiedzUsuńmożesz spróbować je odświeżyć teraz jako noworoczne, ale kilka dni to zawsze jakiś początek :)
nie będę miała chyba innego wyjścia. tak czy inaczej - i tak długo wytrwałam. (;
UsuńBez kitu, przeginasz:D
OdpowiedzUsuńzawsze możesz przerzucić to postanowienie jako noworoczne! dasz radę;*
OdpowiedzUsuńjej, boskie te serniczki, jeszcze kokosowe*.*
ja myślę, że to nie tylko postanowienie noworoczne, ale i na całą resztę życia. żeby nigdy, przenigdy do tego nie wracać!
UsuńNie ma co się zrażać przez jedną porażkę. Mimo nich trzeba dążyć do celu! :)
OdpowiedzUsuńMogę jeszcze spytać o przepis na serniczki? Bo mi takie ładne nie wszyły :c
pewnie, ale proporcje w takich z ricotty są trochę inne, niż kiedy używa się zwykłego twarogu, bo ricotta ma jednak mniej zwartą strukturę.
Usuńzmiany trzeba wprowadzać stopniowo, nie warto poddawać się przy pierwszym niepowodzeniu i pamiętaj, że 2013 rok ma być Twój! ;)
OdpowiedzUsuń:*! na pewno będzie - i nie tylko pod tym jednym względem. (;
Usuńi mam ochotę na serniczki! dawno nie jadłam :) w wakacje chyba :D ...
OdpowiedzUsuńnie przejmuj się, ważne ile już wytrwałaś i możesz trwać dalej od jutra :*
Ale bym zjadła sobie takich serniczków xD
OdpowiedzUsuńale piękne Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego roku! :)
mmmmm muszę koniecznie spróbować serniczków z patelni! mniam ;)))
OdpowiedzUsuńTO DOKŁADNIE to, co najbardziej lubię, i jem na potęge - przykład przed chwilą skończyłam :D Szczęśliwego!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku ;)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję. :)
UsuńNie wiedziałaś o moim drugim blogu bo założyłam go wczoraj :p
OdpowiedzUsuńi zapisałam sobie przepis na serniczki, jak będę je planowała robić to z niego skorzystam! :) a mleko kokosowe w proszku mogę czymś zastąpic?
Usuńnie musisz go po prostu dodawać. poza smakiem niespecjalnie dużo wnosi - nie zagęszcza masy, bo kiedyś próbowałam zrobić takie twarogowe serniczki bez mąki, za to właśnie z tym mleczkiem, ale nie wyszły mi wtedy. :D ewentualnie jeżeli chcesz, żeby były bardziej kokosowe, możesz dodać jakiegoś aromatu.
Usuń