22 kwietnia 2013

233.

Pęczak na mleku z żółtymi śliwkami, ricottą i płatkami migdałowymi

34 komentarze:

  1. Pęczak zamieniłabym na coś innego, ale reszta idealna. :>

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne połączenie :) Uwielbiam pęczak ale nie gotowałam go jeszcze na mleku, tak samo ricottę (która niestety mi się skończyła). Przez ciebie ślinię się do monitora! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja w koncu bym mogla sprobowac tego peczaku;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam peczak, a w takim wydaniu to juz w ogole ;)
    Nigdy nie zapomne jak gotowalam go pierwszy raz. ciagle byl za rzadki, wiec dosypywalam i dosypywalam, wylaczylam gaz, chwile postal i nie moglam wlozyc lyzki ;P ale mi i tak smakowal ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniaam, pysznie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie się prezentuje, muszę spróbować tej kaszy na słodko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszny pęczak! Chociaż ja gotuję go na wodzie i zajadam z mlekiem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładnie wygląda, musi pewnie smakować :3 Zjadłabym ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja wczoraj w auchanie napakowałam tonę żółtych śliwek skuszona ceną, a przy wadze okazało się, że noe kosztują 2,99 tylko 12,99. Jedynka zasłonięta była, a taką miałam ochotę :<

    OdpowiedzUsuń
  10. Możesz napisać jak przygotowałaś dzisiejsze śniadanie? Mi nigdy nie wychodzi tak ugotowany pęczak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wieczorem ugotowałam 60 g pęczaku w 150 ml mleka i mniej więcej takiej samej ilości wody (dolewałam w trakcie, więc trudno mi określić dokładną ilość). gotowałam go przez 20 minut, lekko dosoliłam, dodałam pokrojone w kostkę śliwki i dusiłam wszystko razem przez kolejne 10 minut pod przykryciem, podlewając odrobiną wody i mieszając co jakiś czas. rano dolałam do tak przygotowanej kaszy jeszcze odrobinę wody, bo przez noc naprawdę solidnie gęstnieje i podałam z ricottą i uprażonymi płatkami migdałowymi.

      Usuń
  11. Żółte śliwki i płatki migdałowe szalenie mi do siebie pasują :) a gdzie mleczko kokosowe?^^:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Patrząc na zdjęcie zastanawiam się, kiedy ostatni raz jadłam pęczak...

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale aksamitnie się prezentuje! Takie delikatne, cudowne śniadanie - zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  14. pęczak z takimi dodatkami musiał być pyszny! a ja nadal nie spróbowałam tej kaszy na słodko.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pęczaka nigdy nie jadłam, muszę to naprawić tak btw., ale z takimi dodatkami musiał być genialny w smaku. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie próbowałam jeszcze tej kaszy. Z takimi dodatkami na pewno by mi posmakowała:)

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo ciekawy pomysł na pęczak :)

    OdpowiedzUsuń
  18. pęczak czeka na mojej liście 'do spróbowania'. a w takiej wersji to mistrzostwo :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Żółte śliwki to zdecydowanie moja miłość !

    OdpowiedzUsuń
  20. Dawno nie jadłam tej kaszy, a uwielbiam! Z tymi dodatkami musiała smakować rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. śliwki jednak wole te fioletowe :) z chęcią bym spróbowała takie śniadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Kocham wszystkie składniki tej miseczki! :D

    OdpowiedzUsuń
  23. przyznam, że nigdy nie jadłam pęczaku :D w Twojej wersji bym się skusiła, ba! zabiłabym, żeby to dostać <3

    OdpowiedzUsuń
  24. ah żebym tylko te śliwki dorwała. wtedy nic mnie nie powstrzyma :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Lubię ta kaszę, ale kiedy gotuje ją babcia, bo moja jest okropnie twarda. :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do pęczaku trzeba mieć cierpliwość - po zagotowaniu dobrze jest odstawić go pod przykryciem na jakieś 10-20 minut, a najlepiej ugotować wieczorem i odstawić na całą noc, jeśli planuje się go na śniadanie. (;

      Usuń
  26. aaa z ricottą - porywam ;) dawno nie jadłam śliwek ;p i w sumie pęczaku też .

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam zawsze taki problem z pęczakiem, że robimy go na obiad, zawsze zostaje i niby mogłabym go zjeść, ale do dań wytrawnych mama za mocno go soli. :( A szkoda, bo dobry.

    OdpowiedzUsuń
  28. Nigdy go nie jadlam. Żałuję gdy patrzę na to śniadanie !

    OdpowiedzUsuń
  29. Nigdy nie miałam okazji spróbować :(

    OdpowiedzUsuń
  30. Też jeszcze nie próbowałam, a tak świetnie się prezentuje w Twojej miseczce :)

    OdpowiedzUsuń
  31. haha nie jadłam żadnego składnika Twojego śniadania oprócz płatków migdałów.
    jestem totalnie zacofana, czas trochę urozmaicić to moje jedzenie bo ciągle to samo !

    OdpowiedzUsuń
  32. Słodko wygląda :) pokusiłabym się o takie śniadanko bardzo.

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ