Cukiniowo-kokosowe gofry z jogurtem bałkańskim i wiórkami kokosowymi
Nie wiem, jak to się dzieje, ale każde kolejne gofry, które robię, są coraz smaczniejsze. Z każdą kolejną ich partią coraz bardziej eksperymentuję i najwyraźniej te eksperymenty wychodzą mi na dobre. Niestety moje gofrownice chyba nie są z nich zbyt zadowolone, bo dzisiaj w moim nowym sprzęcie, którym mogłam cieszyć się może od jakichś dwóch miesięcy, pękł zatrzask. Moja gofrownica nie poleca dzisiejszego śniadania, za to ja jak najbardziej! Miękkie, wilgotne i sycące w środku, z zewnątrz zaś idealnie chrupkie. Naturalnie słodkie, z kokosowym aromatem - chociaż warzywne - dla mnie nie wymagające żadnego dosładzania. Gofry idealne?
GOFRY CUKINIOWE
(3 sztuki)
pół dużej cukinii (u mnie ok. 180 g)
60 g mąki pszennej pełnoziarnistej
60 g jogurtu bałkańskiego
jajko
łyżka wiórków kokosowych
pół łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
Umytą cukinię ścieram na tarce o dużych oczkach, nie odciskam jej (tym razem odcisnęłam, ale i tak dodałam potem do ciasta dwie łyżki wody). Dodaję mąkę, jajko, sodę, sól i wiórki kokosowe i łączę ze sobą wszystkie składniki. Następnie dodaję jogurt bałkański i jeszcze raz dokładnie mieszam ciasto, które powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Smażę gofry w dobrze nagrzanej gofrownicy do zarumienienia, dopóki nie przestaną parować.
Nigdy nie mogę wyjść z podziwu, jak czytam składniki Twoich śniadań, ale zawsze mam pewność, że są wspaniałe w smaku, bo bardzo często robię Twoje szalone pomysł u siebie i nigdy się nie zawiodłam ;)
OdpowiedzUsuńjogurt bałkański pewnie odtłuszczony;/
OdpowiedzUsuńpewnie. :/
Usuńa tak w ogóle, to są takie? :D z greckimi light się spotkałam, ale bałkańskiego jeszcze nie widziałam.
są, leć do sklepu :)
UsuńIle kcal ma pół łyżeczki sody?
Usuńdla ułatwienia obliczeń przyjmijmy, że tyle samo, co pół łyżeczki cynamonu.
Usuńja myślę, że za dużo.
UsuńA chciałam je zrobić...
Usuńa szczypta soli? :/
UsuńPorywam Cię do siebie i będziesz mi serwowała takie pyszne gofry! :)
OdpowiedzUsuńDobra, dobra, jak tak zachwalasz, to na pewno je zrobię :)
OdpowiedzUsuńJa tez na pewno wyprobuje ^^
OdpowiedzUsuńMoja lubi przyklejać gofry, zwłaszcza owsiane >.> nie wiem czemu... smaruje ją odrobiną oliwy ale i tak słabo ._. a mam na prawdę dobrą gofrownicę, zainwestowałam troszkę eh...
OdpowiedzUsuńMoja gofrownica mnie nie lubi, robiłam już milion przepisów i wszystkie się sklejały, a babcia zrobiła z niej raz i wyszły ._. najśmieszniejsze jest to, że na mnie krzyczeli, że za mało tłuszczu dawałam, jak tam wlewałam tyle oleju, że bardziej się nie dało - a babcia zrobiła beztłuszczowo i wyszły xD gofry mnie nie lubią :c a ja je bardzo! twoje bym zjadła <3
OdpowiedzUsuńto może zamocz pędzelek w oleju i posmaruj gofrownicę?
Usuńmoże tak wyjdzie :)
Kolejne do wzpróbowania!:-) a ten jogurt da sie czymś zastąpić? Bo brak na stanie:-P
OdpowiedzUsuńspokojnie można użyć greckiego (właściwie sama miałam go użyć, ale po jego otwarciu moim oczom ukazała się pleśń ;<), ale nie odtłuszczonego, bo podejrzewam, że wyjdą wtedy zbyt wilgotne. ewentualnie może jakiegoś serka śmietankowego?
Usuńdobra poszukam w sklepie :D
UsuńStrach się bać, jak smaczne gofry przygotujesz za kilka lat, skoro ewoluujesz w talencie do ich robienia^:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam gofry - szczególnie w tak sposób przygotowane :)
OdpowiedzUsuńw takim razie wpraszam się do Ciebie na kolejne gofry! :)
OdpowiedzUsuńojej, ale mi narobiłaś smaka! :) gofrów nie jadłam wieki :)
OdpowiedzUsuńCukiniowe? Nie wpadłabym na to :D Dochodzisz do gofrowej perfekcji!
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy pomysł na gofry:)
OdpowiedzUsuńJak najlepsze to tylko isc i piec :D
OdpowiedzUsuńZnowu tymi goframi denerwujesz! Dlaczego ja nie poprosiłam o gofrownicę na Dzień Dziecka :( Ale imieniny się zbliżają... ^^
OdpowiedzUsuńGofry jadłam wczoraj, ale kobieto robię te cukiniowe, bo brzmią i wyglądają super ! I w dodatku kokosowe :D
OdpowiedzUsuńSmacznie wyglądają <3
OdpowiedzUsuńOstatnio goferowo u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńMam w domu resztkę cukinii, więc chyba z nią podobnie postąpię :P
o ja.. bajeranckie:) Ech.. że też musiałaś mi takiej ochoty narobić;D
OdpowiedzUsuńtakie gofry z całą pewnością zdrowe i do tego pyszne ! z kokosem <3
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o moje pieczenie gofrów, to do przyrządzenia idealnych jeszcze mi daleko ; )
OdpowiedzUsuńPo takiej zachęcie pozostaje tylko spróbować :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co z cukinią :) Wyglądają bardzo delikatnie. Pysznie podane, ten jogurt i wiórki na pewno pasowały idealnie :)
OdpowiedzUsuńme gusta!
OdpowiedzUsuńzaraz będę piekła, będą na kolację :D
może jesteś gofromistrzem? skoro każde następne są coraz lepsze i lepsze. :D te dzisiejsze to ja chcę u siebie na stole! Cukiniowe gofry, jeju, czego Ty nie wymyślisz jeszcze? :D WYŚLIJ MI je, nie wątpię, że będą i moimi ulubionymi!
OdpowiedzUsuńfaktycznie gofry samo zdrowie :) koniecznie do spróbowania!
OdpowiedzUsuńDobra. W końcu to przyznam... Żałuję, że nie mam gofrownicy. -,-
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentują. :)
mi w sandwichu też ostatnio pękł.. :| przymierzam się do kupna gofrownicy :D
OdpowiedzUsuńa ja spróbuję zrobić z maślanką tyle, że dam jej mniej:D
OdpowiedzUsuńa tak w ogóle to Ty mi tu tak nie szalej! jeszcze tych marchewkowych nie zrobiłam :/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZapisałam cukinię na liście zakupowej.. zobaczymy, może już jutro się u mnie pojawią? ;)
OdpowiedzUsuńWłasnie się nimi zajadam ;) pychaaa! Jeden z bananowo - chałwowym twarożkiem, a reszta z syryjskimi koftami ;) nie mogłam się zdecydować czy zjeść je na słodko czy na wytrawnie... i tak, i tak pysznie!
OdpowiedzUsuńWspaniały przepis, dziś wypróbowałam, pychaaaa :)
OdpowiedzUsuńqwero