7 sierpnia 2013

340.

Kasza gryczana niepalona z kakao, malinami i gorzką czekoladą

CZEKOLADOWA KASZA GRYCZANA
(1 porcja)


           75 g kaszy gryczanej niepalonej
           dwie łyżki gorzkiego kakao
           szczypta soli
          +posiekana gorzka czekolada i maliny do podania

Kaszę gryczaną zalewam dwa razy większą objętością wody (3/4 szklanki kaszy i półtorej wody), doprowadzam do wrzenia, po czym zmniejszam ogień i gotuję kaszę pod przykryciem przez mniej więcej 25 minut, dopóki nie wchłonie całego płynu. Solę do smaku i dodaję dwie łyżki gorzkiego kakao - opcjonalnie można również lekko dosłodzić. Kaszę przygotowałam wieczorem i odstawiłam, zaś rano dolałam jeszcze ok. 100 ml wody, ponieważ przez noc bardzo mocno tężeje.

23 komentarze:

  1. Wystarczą tylko 3 dodatki, a śniadanie będzie pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czym się różni owa kasza od tej palonej? Niepalona jest zdrowsza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i lepsza :)
      czekam na przepis :*

      Usuń
    2. na pewno zdrowsza. czy smaczniejsza - nie wiem, mnie tam smakują obie na swój sposób, wszystko zależy od potrawy, do jakiej jej używam. niepalona jest delikatniejsza w smaku, pozbawiona tego charakterystycznego aromatu, jaki ma szerzej dostępna palona. w daniach na słodko sprawdza się moim zdaniem idealnie. :)

      Usuń
    3. a co do przepisu - hm, serio? :D w sumie nigdy nie podawałam ich do miseczkowych śniadań, bo każdy zwykle przygotowuje je swoim sposobem, według indywidualnych proporcji i preferencji, ale skoro jest zainteresowanie, to wezmę to pod uwagę. (; zaraz dodam przepis.

      Usuń
  3. Swietnie wygląda. musiała być głęboka i wyraźna :)

    kasza raw? ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, ugotowana normalnie - jak bóg przykazał. :D jedzenie niedogotowanej (bo nie surowej - te wszystkie super przepisy na "raw" gryczankę nie uwzględniają faktu, że wrzątek ma chyba jednak nieco więcej stopni niż dopuszczalne 40, jeżeli dobrze się orientuję jako laik w kwestii tej diety :D) kaszy mimo wszystko mnie trochę przeraża.

      Usuń
    2. Ja tam swoją przepłukuję, zalewam zimną wodą i zostawiam na noc. Rano jest już gotowa (niektórzy jeszcze lubią ją przepłukać). Z fajnymi dodatkami jest pycha :) Polecam.

      Usuń
    3. Robię dokładnie tak samo - uwielbiam jak chrupie :D

      Usuń
  4. Mmm jak głęboko czekoladowa. I maliny - pasują idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam to proste połączenie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Polaczenie sezonowych owoców z czekolada po prostu kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  7. nie jadłam nigdy gryczanej na słodko, ale na takie zestawienie bym się pokusiła :))

    OdpowiedzUsuń
  8. jeszcze nie jadlam gryczanej na slodko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem bardzo ciekawa tej propozycji. Maliny i czekolada to wiadomo - bajka, ale gryczana na słodko to... interesujące. Słyszałam o niej w tej wersji, ale Twoja kakaowa zaintrygowała mnie niesamowicie! Nie pozostaje mi nic innego jak zapoznać moje kubki smakowe z tą nowością :)

    OdpowiedzUsuń
  10. czekolada i maliny, i jestem w niebie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. gryczana na słodko - świetny pomysł! czekoladowo *-*

    OdpowiedzUsuń
  12. Kupiłam niedawno tą kaszę i chyba w takiej wersji ją wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak, tak- chcę taką kaszę.

    OdpowiedzUsuń
  14. nie chciałabyś mieć aska? myślę, że biłabyś rekordy pytań, serio :D i nie mówię tego złośliwie czy coś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wolę chyba jednak bić rekordy w innych dziedzinach i zachować przy tym swoją prywatność dla siebie. :D

      Usuń
  15. kasza gryczana dobra na wszystko :)

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ