Śmietankowe gofry ryżowe z pełnoziarnistego ryżu arborio z bitą śmietaną, malinami i wiórkami kokosowymi
GOFRY Z RYŻEM
(1 porcja, 2 sztuki)
30 g pełnoziarnistego ryżu arborio
75 ml mleka
75 ml wody
szczypta soli
30 g mąki ryżowej
30 ml śmietany 30%
jajko
pół łyżeczki sody oczyszczonej
Wieczorem ugotowałam ryż w mieszance wody i mleka do wchłonięcia płynu. Dosoliłam i odstawiłam na noc. Rano do miseczki z ryżem wbijam jajko, dodaję mąkę, śmietankę i sodę i dokładnie mieszam wszystkie składniki. Piekę gofry w dobrze nagrzanej gofrownicy przez ok. 10 minut, dopóki nie będą rumiane i chrupiące. Podałam z 60 ml ubitej kremówki, malinami i wiórkami kokosowymi.
Jednak podczas ubijania kremówki... zwarzyła się. Miałam ochotę się pociąć, wyrzucić miskę z hukiem do zlewu, wybiec z kuchni ze łzami w oczach i pobiec prosto przed siebie gdzieś, gdzie nie znajdzie mnie nikt. Nie wiem, czy będę potrafiła jeszcze normalnie funkcjonować. Nie wiem, czy ten blog przetrwa taką próbę i czy będę go dalej prowadziła. Czekajcie do jutrzejszego śniadania - jeżeli się nie pojawi, będzie to oznaczało, że jednak nie udźwignęłam ciężaru tej miażdżącej życiowej porażki.
Ryż w gofrach ? Tego muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że nie skończysz swojej przygody przez jedną porażkę :(
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z ryżowymi goframi.
Czy mogłabym zastąpić śmietanę jogurtem, ryż otrębami i nie podawać z ubitą kremówką??? Czy wtedy też wyjdą???
OdpowiedzUsuńA wiórki kokosowe startą białą kartką? Będzie się różnić w smaku?
UsuńNa jakim jogurcie, chcesz sie roztyc? Na wodzie!
UsuńSkoro smakuja jak pudding to zaraz u Ciebie bede, w koncu mam blisko :)
Martyna! Biorę twoją wersję, widać, że znasz się na rzeczy i wiesz co dobre :D
UsuńJogurt!?. Ale odtłuszczony, c'nie?.
UsuńA myślicie, że wyjdą bez jajka ?
UsuńEj, a mąkę czym mogę zastąpić?
UsuńWodą, ewentualnie powietrzem!
UsuńMake zastap zmielonym na pyl papierem :)
UsuńCzy celuloza zawarta w papierze nie ma czasem kalorri?.
UsuńTakich gofrów to ja jeszcze nie jadłam. Muszę sprawić sobie gofrownice, koniecznie...
OdpowiedzUsuńZawsze takie równiutkie u Ciebie te gofry... Fajny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńto weź go chamsko podpierdol :D tylko nie zapomnij zalinkować inspiracji :*
UsuńPiotrek! miszcz <3
UsuńCzyżby nastał czas by położyć kres szerzącemu się bezprawiu?:D
UsuńPiotrek najlepszy komentarz :D
Usuńsprawiedliwości nigdy dość! ;D
UsuńOszaleliście już całkiem, czy co?
Usuńmy tak zawsze <3 przyzwyczaj się
Usuńnieee, głodni jesteśmy, a człowiek głodny, to człowiek zły ^^
UsuńJutro będzie podobne śniadanie. Koniec.
UsuńJestesmy Straznikami z Teksasu.
UsuńDobra, dobra. Już wszystko jasne.
UsuńWyjdzie w praniu :)
UsuńBIAŁYM CZY KOLOROWYM? XD
Usuńbiałego z kolorowym tylko nie pierz!!!!!1111
Usuńod dłuższego czasu chodzi za mną ciasto ryżowe <3 patrząc na Twój dzisiejszy wpis dochodzę do wniosku, że nie ma czasu odwlekać :P zaraz jak tylko wrócę do domu robię! pyszności :)
OdpowiedzUsuńCzy mąkę ryżową można zastąpić zmielonym ryżem na pyłek w młynku do kawy?
OdpowiedzUsuńpodejrzewam, że tak. :)
UsuńTwoje pomysły są niezastąpione ;D
OdpowiedzUsuńgotowanie ryżu w środku nocy mnie najbardziej powaliło haha :D
OdpowiedzUsuńKocham ryz , a w gofrach to juz w ogóle omniamniam !
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie mam gofrownicy ;( Twoje śniadanie wygląda przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, tego jeszcze nie było :) Koniecznie do spróbowania!
OdpowiedzUsuńmam pytanie zupełnie odbiegające od dzisiejszego wpisu (mam nadzieję, że się nie obrazisz :D), a więc mogłabyś powiedzieć jak przyrządzasz tofucznicę?:) chciałabym spróbowac, ale nie mam sprawdzonego przepisu, a kiedyś pisałaś że robiłaś :)
OdpowiedzUsuńna patelni rozgrzewam tłuszcz, przed smażeniem rozgniatam tofu widelcem w miseczce na mniejsze kawałki i smażę na dużym ogniu mieszając co jakiś czas, żeby zarumieniły się równomiernie ze wszystkich stron. fajnie jest też wcześniej zamarynować tofu np. w sosie sojowym. przyprawy dodaję już na końcu, a jeżeli dodaję jeszcze inne składniki, to przesmażam je zwykle jeszcze przed dodaniem tofu na patelnię, a potem smażę wszystko razem.
OdpowiedzUsuńkurcze w sumie aż głupio pytać o coś tak prostego, ale naprawdę wolałam się dopytać, bo póki co nie zwiodłam się na żadnym z Twoich przepisów, więc musi mi teraz ta tofucznica wyjść :)
Usuńa masz może jakąś ulubioną kombinację dodatków -warzyw/przypraw?:)
z pozoru zwykłe gofry, a po przeczytaniu przepisu juz wiem że są oryginalne i pyszne! I znowu nie mam i nie będę mieć na nie składników ;p
OdpowiedzUsuńznowu kolejne pomysłowe śniadanie ! w sumie to mam nadmiar ryżu w lodówce, ale moja gofrownica chyba nie zdoła takim gofrom, więc czas kupić nową :) tymczasem zachwycam się twoim wypiekiem! pycha :)
OdpowiedzUsuńTwoje gofry biją na głowę wszystkie dostępne na spacerowym deptaku nad morzem :D Maliny i wiórki kokosowe- moje smaki, chociaż preferuję je w wersji uprażonej (wiórki rzecz jasna, nie maliny ;), wtedy ich smak jest dla mnie bardziej wyrazisty :)
OdpowiedzUsuńOdejmuję dzielę mnożę
OdpowiedzUsuń... potęguję, pierwistkuję ;)
OdpowiedzUsuń*pierwiastkuję
OdpowiedzUsuńpomyśleć, że mnie matematyka też nie sprawiała problemów, kiedy zaczynałam... :<
OdpowiedzUsuńhehe kopiuj wklej...3/4 śniadaniowej blogosfery już wie, że zaczynasz, dziecinko.
OdpowiedzUsuńA ja nie wiem hehehe :d
OdpowiedzUsuńMÓJ KOT JUŻ NAWET PEWNIE WIE
OdpowiedzUsuń