Kukurydziane kokosowe pancakes z ubitym mleczkiem kokosowym i malinami
Melduję, że burak morderca miał wczoraj dla mnie serce. Oby dzisiaj mieli je także nauczyciele w szkole.
A co do placków - to jedne z najdłużej odwlekanych, bo pomysł na nie zrodził się w mojej głowie mniej więcej rok temu i od tamtego czasu do dzisiaj ciągle jeszcze figurowały na szarym końcu mojej listy "to do".
KOKOSOWE PLACKI KUKURYDZIANE
(1 porcja)
60 g mąki kukurydzianej
50 ml mleczka kokosowego
jajko
łyżka wiórków kokosowych
pół łyżeczki sody
oczyszczonej
szczypta soli
Mąkę przesiewam do miski (z kukurydzianą zawsze warto to zrobić), wbijam jajko, dodaję wiórki kokosowe, sodę i sól i łączę je ze sobą. Stopniowo dolewam mleczka kokosowego mieszając ciasto łyżką. Smażę placki na patelni teflonowej na średnim ogniu z obu stron.
zazdroszczę świeżych malin :(
OdpowiedzUsuńTo spodziewaj się teraz komentarzy 'podasz przepisz?":))
OdpowiedzUsuńBurak okiełznany! 1:0 dla Ciebie, chociaż skoro wcześniej on wygrał, to chyba jesteście zwyczajnie kwita...
:)
Można wiedzieć jak ubijasz mleczko kokosowe?
OdpowiedzUsuńPodłączam się do pytania! Próbowałam rano je ubić, ale nie wyszło... Może to dlatego, że trzymałam je na drzwiach lodówki i nie było dostatecznie schłodzone..
Usuńmikserem (i trwa to dosłownie kilka sekund, o niebo krócej niż w wypadku śmietany).moje stoi na półce na drzwiach i nie ma z tym najmniejszego problemu. (; może to też kwestia użytego mleczka - jego tłustości i ewentualnych niepożądanych dodatków? ja używam takiego o zawartości 80% kokosa, całą resztę stanowi woda i nie ma w nim żadnych innych dodatkowych składników. mleczka nie należy też mieszać przed ubijaniem, tylko zebrać z wierzchu całą tę tłustą "śmietankę" - oddzielona woda się już do tego nie nadaje.
UsuńDziękuję bardzo! Moje też jest tłuste- w składzie tylko kokos i woda. Jednak ja przed użyciem potrząsałam nim dłuższą chwilę i śmietanka wymieszała się z wodą i dlatego nie udało się go ubić. Raz jeszcze dziękuję za radę :)
Usuń... to moje początki w kuchni, więc proszę Cię o przepis :)
OdpowiedzUsuń... to moje początki w kuchni, więc proszę Cię o przepis :)
OdpowiedzUsuńwyglądają tak aksamitnie i delikatnie.. Pycha :)
OdpowiedzUsuńkukurydziane są mega <3
OdpowiedzUsuńbardzo lubię mąkę kukurydzianą, także mam już kolejny twój przepis do wypróbowania na placuszki z jej udziałem :) są super !
OdpowiedzUsuńno i oczywiście cieszę się, że burak był dla Ciebie łagodny :)
hah, gratuluję wygranej w walce z burakiem :D
OdpowiedzUsuńdzisiejsze pankejki również wyglądają bosko :)
ooo.. ależ kształtne i przyrumienione! :)
OdpowiedzUsuńNo i te malinki, zwieńczenie wszystkiego <3
nie, nauczyciele serca nie mają. zostawiają w domu i w szkole są bezlitośni!
OdpowiedzUsuń:*
proooooszę niech przepisy wrócą.. :( jak ja teraz podołam swoim monotonnym śniadaniom? nie przejmuj się typowo anonimowymi komentarzami, jest takie grono twoich wielbicieli że reszta nie ma szans ani siły przebicia!
OdpowiedzUsuń