24 października 2013

418. TYDZIEŃ Z DYNIĄ II: tygrysek

Pełnoziarniste ciasto dyniowo-kakaowe

Tygrys na talerzu? Tak - bo to nie zebra, a istny tygrysek!

CIASTO TYGRYSEK
(1 porcja)

          70 g mąki pszennej pełnoziarnistej
          35 ml mleka
          jajko
          dwie łyżki stopionego masła
          łyżka cukru trzcinowego
          pół łyżeczki sody oczyszczonej
          szczypta soli

          50 g dyniowego puree
          łyżeczka gorzkiego kakao
          25 ml mleka

Mąkę przesiewam do miski, dodaję jajko, stopione masło, cukier, sodę i sól, dolewam mleka i łączę ze sobą wszystkie składniki. Następnie dzielę masę na dwie części. Do jednej z nich dodaję puree dyniowe i dokładnie mieszam, do drugiej wsypuję kakao, dolewam mleka i również je mieszam. Do natłuszczonej foremki wlewam na przemian po łyżce masy aż do wyczerpania obu z nich. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piekę przez pół godziny. Po ostudzeniu wyjmuję ciasto z foremki i kroję.




Pytanie na dziś: wolicie patrzeć czy czytać?

40 komentarzy:

  1. Jedno i drugie, czytać i patrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Błagam wstaw choć jeden przepis, no TE DZISIEJSZE CIASTO!!! Proszę...

    OdpowiedzUsuń
  3. Patrzeć zawsze miło, ale czytać najlepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. czytaćczytaćczytaćczytać :))))
    A

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale się uśmiechnęłam na widok tygryska!:)))

    Co do pytania, jestem osobą, która przeglądając blogi woli czytac, bo każda z Was je smacznie, kolorowo i pysznie. Wiadomo, że czasami zdarza się wielkie 'wow', kiedy zobaczę coś naprawdę fantastycznego, wtedy trudno pominąć milczeniem udany wypiek czy inne miseczkowe cudo:)) Niemniej jeśli autor napisze, co u niego słychać, co się działo, jakie ma plany, co czuje, to zawsze odniosę się właśnie do tego, chociaż bywam źle zrozumiana, chociaż dla niektórych może to stanowić wtrącanie się i wymądrzanie. Mam to gdzieś:)) Mam taki charakter, że jestem ciekawa człowieka i jego emocji, dlatego jeśli chcesz:
    wstawiać same zdjęcia - wstawiaj, bo i tak są tak apetyczne, że nie potrzebują słów.
    wstawiać zdjęcia z przepisem - wstawiaj, zaoszczędzisz komentarzy pt. 'podasz przepis, pliiisss!'
    wstawiać zdjęcia z własną notką od siebie - wstawiaj, będę miała się do czego 'przyczepiać' w komentarzu:))

    OdpowiedzUsuń
  6. patrzeć i CZYTAĆ ... czytać przepisy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Marian, daj przepis, proszę! To grzech nie podać przepisu na coś tak wspaniałego :D a tak właściwie, nie jestem w temacie, ale czemu nie podajesz już przepisów? Jeśli można wiedzieć?

    Lubię oglądać. Ale i czytać. Ciężko wybrać ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. łoooo jak to wygląda!
    czytaćczytać!

    OdpowiedzUsuń
  9. musi być dobrze napisane. Bo "byłam w szkole, zjadłam bułkę i oglądałam Klan" to mnie nie zachęca do czytania ;)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Boże jak to genialnie wygląda! <3 A co do pytania to i patrzeć i czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No rzeczywiście tygrys jak ta lala ! Wymyśliłaś nowe ciasto :)

    OdpowiedzUsuń
  12. czytać - najpierw Twoje wywody, a później przepisy! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. najlepiej jedno i drugie :)

    obłędne ciacho! a jakie ładne ma kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  14. szczerze? mimo że w większości zdecydowanej przypadków odpowiedziałabym "czytać", bo uwielbiam poznawać w ten sposób ludzi, to jednak Twoje zdjęcia są tak genialne, że aż szkoda by było ich nie widzieć :) więc chyba nie mam wyjścia jak odpowiedzieć: i to, i to, licząc przy tym, że tak można :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Wolałabym czytać jak żeś to ciasto zrobiła,

    OdpowiedzUsuń
  16. Na to ciacho patrzeć chcę, ale czytać zawsze najfajniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. patrzec i czytac, ale jesli chodzi o bloga takiego jak ten, to najlepiej ze dwa zdjecia i jakis wpis ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. w w przypadku twojego bloga to zdecydowanie OBY DWA sposoby idealnie się uzupełniają! a szczególnie z przepisami.. :))

    OdpowiedzUsuń
  19. ja szczerze mówiąc, uwielbiam przeglądać pyszne zdjęcia śniadań i się inspirować, ale tym samym czytać :) fajnie jest poznać osobę , która piszę; fajnie jest poznać przepisy na te cuda :) ; fajnie jest zachwycać się twoimi pięknymi śniadaniami :)

    OdpowiedzUsuń
  20. i patrzeć, i czytać! piękne ciasto, piękne zdjęcia, ale proszę o przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Osobiście lubię czytać, ale przy tym milo sie oglada jakieś ladne zdjecia :)
    A ciacho - pomysl rewelacyjny !

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytać? Patrzeć? Sama nie wiem, zdecydować nie potrafię ;p

    OdpowiedzUsuń
  23. lubię patrzeć, oglądać, jestem wzrokowcem i czytać ale tak krótko i na temat :)

    OdpowiedzUsuń
  24. CZYTAĆ!

    teraz sama widzisz ile anonimowych (życzliwych) przegladaczy czyta twojego bloga. naprawde byłoby genialnie gdybyś wróciła do przepisów. w sklepie była promocja dyni, kupiłam, widzę takie ciacho i... nawet nie wiem jak sie do niego zabrac. :(

    A.

    OdpowiedzUsuń
  25. Czytać. Ale oglądać też lubię. Ale bardziej czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak dla mnie możesz siedzieć cicho. Przynajmniej nie irytujesz mnie swoją osobą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To po ch*j tu wchodzisz?! -.-

      A.

      Usuń
    2. och, musisz być okropnym masochistą, skoro pomimo całej niechęci do mnie, mojego braku jakiegokolwiek talentu i wiedzy kulinarnej (a dzisiaj jakie święto? dzień kaszanki?) nadal czytasz tego bloga.

      Usuń
    3. Po prostu jestem ciekawa na ile przejmujesz się takimi komentarzami. Jestem chamska i wredna, dlatego tutaj zaglądam.

      Usuń
    4. ojej, w takim razie twoje życie musi być strasznie smutne. mam dobre serce, więc możesz spodziewać się w najbliższym czasie mnóóóstwa irytacji moją osobą, jeżeli to jedyna przyjemność w twoim życiu. lubię uszczęśliwiać ludzi! :)

      Usuń
    5. Ale jesteś kochana! ;) Bardzo mnie to cieszy wiesz? Będziemy sobie tak pisać pod każdym postem. Co ty na to? Może ci oglądalność wzrośnie? ;)

      Usuń
    6. Co to trzeba byc zawistnym i chciwym, żeby wogóle tak pisac i myślec. nie rozumiem niektórych... przeszkadza ci jej blog? to na co tu wchodzisz?

      A.

      Usuń
    7. 'Anonimowy', w dodatku w przestrzeni wirtualnej, jak to cudownie brzmi.

      Usuń
  27. Zdecydowanie czytac. mam nadzieje, że porwrócisz do przepisów... :)

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ