Pełnoziarniste dyniowe racuchy z rodzynkami namoczonymi w syropie klonowym
Kiedyś piątkowe plackowanie było tutaj niemal tradycją. Dzisiaj pora w końcu powrócić do tego całkiem miłego zwyczaju!
DYNIOWE RACUCHY
(1 porcja)
150 g puree z hokkaido
50 g mąki pszennej pełnoziarnistej
25 g mąki pszennej tortowej
jajko
dwie łyżki mleka
łyżka stopionego masła
pół łyżeczki syropu klonowego
pół łyżeczki suszonych drożdży
szczypta soli
+garstka rodzynek namoczonych
wcześniej w łyżce syropu klonowego
W mleku rozpuszczam drożdże i syrop klonowy. Do miski przesiewam obie mąki, wbijam jajko, dodaję dyniowe puree, masło i sól i łączę je ze sobą. Wlewam rozpuszczone drożdże, dodaję rodzynki i ponownie mieszam ciasto. Odstawiam miskę w ciepłe miejsce na godzinę. Po upływie tego czasu ponownie mieszam masę, a następnie smażę racuchy na średnim ogniu na lekko natłuszczonej patelni teflonowej z obu stron. Podałam z rodzynkami namoczonymi w syropie klonowym.
nie lubię rodzynek :) ale pomysł piątkowego plackowania jest bardzo fajny :D
OdpowiedzUsuńJakie zmiany idą? Jakie, jakie, jakie?
OdpowiedzUsuńonienie, rodzynki namoczone. pogodziłam się ze zwykłymi rodzynkami, ale namoczone to już wyższy lewel
OdpowiedzUsuńkiedyś nienawidziłam rodzynek, teraz je uwielbiam i myślę że świetnie dekorują przeróżne dania, a i dobrze smakują :) a już na pewno w dyniowych racuchach, wow, jadłam dyniowe pancakes, ale racuchy kojarzą mi się z jeszcze lepszym smakiem. w sumie nawet planowałam takie zrobić kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńja sama wolę plackować w weekend, wtedy mam na to czas i daje mi to najwięcej radości, bo w pośpiechu gdzieś się zatraca to delektowanie, spokój. ;P
nie przepadam za racuchami, ale tych chętnie bym spróbowała ;)
OdpowiedzUsuńmmm.. kolorem zachwycają, wpadłabym na takie śniadanie! ;)
OdpowiedzUsuńhmmm...cóż to za zmiany? czekam :)
OdpowiedzUsuńdyniowe racuchy za niedługo i ja sobie usmażę, dziś biorę się za dynię :)
zamiany, zamiany! oby powróciły w koncu te przepisy!!! :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że jak wrócę z imprezy, rano włączę p-z, to moim oczom ukaże sie śniadanie... z przepisem! :) anonimowi bałaaaaaaagają! :)
OdpowiedzUsuńRodzynki namoczone w syropie klonowym? Ojej muszę koniecznie spróbować!
OdpowiedzUsuńWydaje mi sie czy widziałam takie racuchy wcześniej u dziewczyny z breakfastofdreams?
OdpowiedzUsuńwydaje ci się. :)
OdpowiedzUsuńhttp://breakfastofdreams.blogspot.com/2013/10/435-dynia-dynia-dynia.html
Usuńno faktycznie wydaje, no ale przecież ty nie dajesz przepisów więc co ja tam mogę wiedzieć o twoich cudownych racuchach, Ale na szczęście Martyna jakoś nie ma problemów i podała więc mogę sobie je zrobić nie błagając ciebie o łaskę.
Smacznego:)
Usuńhe-he-he, no identyczne
Usuńno tak, bo tylko jedna osoba może zrobić racuchy dyniowe. reszta wara od dyni :D
UsuńRacuchy to smak mojego dzieciństwa, miło jest je sobie przypomnieć :)
OdpowiedzUsuń