Kasza jaglana uprażona na oleju kokosowym z dynią, cynamonem, rodzynkami, mleczkiem kokosowym i miodem
vegan: miód -> syrop klonowy
vegan: miód -> syrop klonowy
Pomysł troszkę ukradziony Oli. Ale tylko troszeczkę, więc ciii!
PS: Gotowi na jeszcze więcej dyni? :)
pięknie wyszła!
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńale pięknie wygląda :))
OdpowiedzUsuńtaaak, im więcej dyni, tym lepiej! aż jestem ciekawa co miałaś przygotować wtedy zamiast ciasta biszkoptowego, więc może się okaże :D
OdpowiedzUsuńCzy gotowi? My jesteśmy jej żądni! <3
OdpowiedzUsuńdodatek mleczka kokosowego nadaje potrawie niesamowity smak i aromat, więc jestem przekonana o wspaniałym smaku dzisiejszego śniadania :)
OdpowiedzUsuńwykorzystałaś takie składniki na które nie wpadłabym, zadroszcze kreatywności :) smakowicie wygląda :) pozdr i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńDyni jeszcze i jeszcze!
OdpowiedzUsuńŚwietnie skomponowane smaki, kocham połączenie dyni i kokosa<3
Dynia jest uzależniająca, to fakt :)
OdpowiedzUsuńu mnie dzisiaj na wytrawnie :P
Śniadanie pyszka :D !
OdpowiedzUsuńWięcej dyni, więcej dyni :D !
pięknie wygląda ;) świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńzapisuję mleczko kokosowe na listę rzeczy do kupienia.
OdpowiedzUsuńdyni nigdy dość- życiową dewizą mą!
o rany julek chrystej panie jezunio maryjo jakie cudo :o błagam, niech twoje genialne przepisy wrócą... mogę zostać nawet ochroniarzem internetowym przed mało odważnymi naprawdę anonimami
OdpowiedzUsuńdynia nigdy zła nie jest :D
OdpowiedzUsuńgotowi !
OdpowiedzUsuńWygląda na przepyszne i pewnie takie też było :)
jak najbardziej gotowa, mam około 3 kg i czekam na pyszne pomysły, choć wiem, że już wiele mogę u Ciebie znaleźć ;)
OdpowiedzUsuńSmakowicie to wyglada:)
OdpowiedzUsuń