Zielone gofry na świeżo wyciśniętym soku pomarańczowym z pomarańczami
Dzisiaj na śniadanie iście kosmiczne, zielone gofry. Odgadniecie i tym razem, co jest ich tajemniczym składnikiem? :) Co obstawiacie?
ZIELONE HERBACIANE GOFRY
(1 porcja)
75 g mąki pszennej pełnoziarnistej
100 ml świeżo wyciśniętego soku pomarańczowego
skórka otarta z małej pomarańczy
jajko
łyżka herbaty matcha
pół łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
+pomarańcza do podania
Mąkę przesiałam do miski, dodałam sproszkowaną zieloną herbatę, sodę, sól i skórkę otartą z pomarańczy, wbiłam jajko i połączyłam ze sobą wszystkie składniki. Dodałam sok pomarańczowy i ponownie wymieszałam ciasto. Smażyłam gofry w dobrze nagrzanej gofrownicy przez ok. 5 minut, dopóki nie przestały parować. Po wystudzeniu podałam je z pomarańczami.
Brokuł, jarmuż? :)
OdpowiedzUsuńOooo...a może awokado? :)
OdpowiedzUsuńszszszsz.....szpinaaaaaaaaaaak! :D
OdpowiedzUsuńto też było moje pierwsze skojarzenie :D
UsuńAwokado! Choć szpinak to też niegłupi pomysł ;)
OdpowiedzUsuńo u mnie też dzisiaj zielone xd z awokado
OdpowiedzUsuńszpinak?:>
OdpowiedzUsuńobstawiam trawę jakąś, szpinak, jarmuż?
OdpowiedzUsuńOstatnio była u Ciebie frittata z jarmużem, więc myślę że teraz przyszedł czas na gofry :))
OdpowiedzUsuńSPIRULINA!
OdpowiedzUsuńSzpinak.
OdpowiedzUsuńJa zielone robiłam tylko z zielonej herbaty matcha i spiruliny. Twoje gofry przypominają mi właśnie te z użyciem tej drugiej. :)
OdpowiedzUsuńja dzisiaj na uczelnie zrobilam sobie zielone gofry, ze spirulina wlasnie ;)
Usuńja dzisiaj na uczelnię zabrałam ze sobą gofry, ze spiruliną właśnie :) więc też t obstawiam :P
UsuńJa już jak tylko zobaczyłam miniaturkę to pomyślałam o spirulinie... :>
Usuńlol dodałam dwa te same komentarze, pozdro dla mnie
UsuńGdyby to był szpinak albo awokado, to byś nie pytała... to na pewno coś dużo bardziej ciekawego!:) soczewica też troszkę banalna, bo podejrzewam Cię o mocno podchwytliwą zagadkę! :>
OdpowiedzUsuńPierwszym skojarzeniem był szpinak :)
OdpowiedzUsuńpo ostatnich szaleństwach z jarmużem, to na niego stawiam!
OdpowiedzUsuńmyślałam, że szpinak, ale potem przypomniałam sobie o Twojej miłości do jarmużu, więc pewnie to :)
OdpowiedzUsuńSzpinak albo awokado :)
OdpowiedzUsuńHm ... obstawiam herbatę matcha :D
OdpowiedzUsuńszpinak może? choć u Ciebie to może będzie jakieś zaskoczenie :) co do odpowiedzi nioolek to tez obstawiałabym właśnie herbatę matcha, bo przyszła mi na myśl zaraz po szpinaku ;p
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia. Może jednak ten szpinak? W każdym razie wyglądają świetnie. :)
OdpowiedzUsuńrukola? Roszpunka?
OdpowiedzUsuńNie wiem, ale bosko wyglądają ;D
Na początku pomyślałam awokado, ale teraz jak czytam komentarze to już nie jestem pewna :P Czekam na rozwiązanie zagadki! :)
OdpowiedzUsuńSzpinak? :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają :)
awokado, choć pierwsze przyszło mi na myśl, byłoby zbyt banalne.. ciekawe, ciekawe, co tym razem Maria'n wymyślił :D
OdpowiedzUsuńAwokado ; ) ?
OdpowiedzUsuń