24 grudnia 2013

479.

Povitica bread z makiem

POVITICA BREAD Z MAKIEM

          ciasto drożdżowe
          150 g mąki pszennej pełnoziarnistej
          150 g mąki pszennej tortowej
          100 ml mleka
          50 g masła
          50 g cukru trzcinowego
          jajko
          dwa żółtka
          5 g suszonych drożdży
          pół łyżeczki soli

          nadzienie
          200 g mielonego maku
          200 ml wrzątku
          100 g miodu
          50 g masła
          dwa białka
          szczypta soli

Zmielony mak zalałam dzień wcześniej wrzątkiem, dodałam masło i miód i dokładnie je ze sobą połączyłam. Kiedy masa ostygła, wstawiłam ją na noc do lodówki. Obie mąki przesiałam do miski, dodałam masło, cukier, drożdże i sól, wbiłam jajka i dodałam żółtka i połączyłam ze sobą wszystkie składniki. Następnie stopniowo dolewając mleka zaczęłam zagniatać ciasto dłońmi. Wyłożyłam je na blat i wyrabiałam przez ok. 10 minut, by było gładkie i nie kleiło się do dłoni. Z ciasta uformowałam kulę i odstawiłam je w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na godzinę. Przed upływem tego czasu ubiłam białka na sztywną pianę ze szczyptą soli i połączyłam je z masą makową. Gdy ciasto wyrosło, uderzyłam w nie pięścią i wyciągnęłam na blat. Zagniotłam je ponownie i rozwałkowałam z niego duży prostokąt o wymiarach ok. 30x100 cm (tak, by dłuższy bok miał długość mniej więcej czterokrotnie większą niż foremka, w której pieczemy). Na rozwałkowane ciasto wyłożyłam masę makową, którą równomiernie rozprowadziłam łyżką, zostawiając dwucentymetrowy margines na krótszych bokach i jednym z dłuższych. Pokryte masą ciasto zwinęłam w roladkę. Długi wałek ciasta złożyłam na cztery części i umieściłam w silikonowej formie do pieczenia. Odstawiłam ciasto na kolejną godzinę do wyrośnięcia. Po upływie tego czasu wstawiłam formę do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piekłam przez pół godziny. Po wyjęciu z piekarnika i ostudzeniu wyjęłam chlebek z foremki.

7 komentarzy:

  1. z makiem *-* w święta go nigdy za wiele <3
    Wesołych :*

    OdpowiedzUsuń
  2. oo, była u mnie na wigilii klasowej. pyszna.
    wesołych świąt! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. takiej wersji makowego wypieku nie znałam, człowiek uczy się całe życie :D

    wesołych! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Idealnie i świątecznie !
    Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. om *-*
    przepis mile widziany ;)
    może z Twojego mi nie popęka makowiec ;x

    OdpowiedzUsuń
  6. W dniu dzisiejszym zmieniam adres bloga, dlatego zapraszam :)
    breakfastdancejoggingenjoy.blogspot.com
    Wesołych Świąt :*

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ