16 marca 2013

196. najzdrowsza jednoporcjowa przyjemność

Kakaowy chlebek bananowy z masłem orzechowym

Przepis na jednoporcjowy chlebek bananowy pojawił się już tutaj co prawda jakiś czas temu, ale ten wyszedł tak wspaniały, że postanowiłam dodać zmodyfikowaną - ulepszoną jego wersję. Połączenie kakao, banana i masła orzechowego to jedno z tych, którymi spokojnie mogłabym się zajadać bez przerwy. Sam banan powoduje zaś, że chlebek jest ultra zdrowy, bo nie wymaga już dodatkowych dosładzaczy. Ja jestem nim zauroczona i z pewnością do takiej wersji chlebka bananowego jeszcze powrócę i to pewnie w wersji już niekoniecznie jednoporcjowej.


CHLEBEK BANANOWY Z KAKAO I MASŁEM ORZECHOWYM
(1 porcja - no dobra, właściwie to dwie mniejsze, 
ale kto chciałby się nim dzielić?!)

          30 g mąki pszennej pełnoziarnistej
          20 g mąki pszennej tortowej
          banan
          całe jajko
          żółtko (dodałam je, bo zostało mi po wczorajszym 
          suflecie, ale można je spokojnie zastąpić łyżką oleju)
          10 g gorzkiego kakao
          25 g masła orzechowego crunchy
          pół łyżeczki sody oczyszczonej
          szczypta soli

Banana rozgniatam w misce widelcem, a następnie dodaję mąkę, jajko i żótłko, kakao, sodę i szczyptę soli i łączę je ze sobą do powstania gładkiej masy. Na koniec dodaję do ciasta solidną łyżkę masła orzechowego i  tylko delikatnie mieszam je z masą, by z masła powstały "smugi". Przelewam ciasto do wyłożonej papierem do pieczenia kokilki i piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez pół godziny.

A tak jeszcze poza przepisem - nie da się nie zauważyć, że wielkimi krokami zbliża się okrągłe, dwusetne śniadanie. Z okazji okrągłych stu pojawiło się dziesięć faktów o mnie, a teraz zastanawiam się, co mogłabym dodać na drugi taki jubileusz. Macie może jakieś pomysły albo sugestie, o czym chcielibyście przeczytać albo co zobaczyć na blogu z tej okazji? (;

53 komentarze:

  1. Uwielbiam Cię za przepis na jednoporcjowy chlebek :) Raz tylko go tak robiłam, a było to dawno temu i ciężko byłoby mi go odtworzyć. Twój mini-wypiek prezentuje się cudownie, a co do smaku... Tu nic nie trzeba mówić, każdy wie, o co chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze powiedziawszy - ten blog jest dla mnie niezastąpiony w kwestii przepisów, bo kiedy dzielę się nimi z innymi, zostają już zapisane gdzieś tam na blogu. zwykle, kiedy nachodzi mnie ochota na coś, co jadłam już jakiś czas temu, za żadne skarby nie mogę sobie przypomnieć proporcji składników, więc etykietka z przepisami okazuje się wtedy zbawienna. :D

      Usuń
  2. Wielbię Cię za ten przepis *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. jej.. wygląda genialnie! Chcę taki, chcę!

    OdpowiedzUsuń
  4. jak to musiało cudownie pachnieć! przepis zapisuję, koniecznie muszę spróbować tego chlebka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi zdecydowanie pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pychota, mam ochotę skraść chociaż na spróbowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. To połączenie powoduję, że chcę iść go zrobić, ale brak bananów mi nie pozwała. :< :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Mistrzu! Wielkie brawa za to dzieło kulinarne :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ach, aż ślinka cieknie na widok takiego ciemnego chlebka *-*

    OdpowiedzUsuń
  10. Pyszności! muszę w koncu upiec bananowy chlebek koniecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  11. kolejna rzecz u Ciebie, którą koniecznie muszę wypróbowac! genialny pomysł:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudny! Juz od jakiegoś czasu się zabieram i.. Jak to ja, na pewno niedługo upiekę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. super! ale musi być smaczny ., nigdy nie jadłam takiego chleba, w pierwszy momencie myślałam, że to murzynek:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie próbowałam takiego ale patrząc na te zdjęcia mam taką wielką ochotę na niego!! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. ale super pomysł:D zdjęcia genialne :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam to połączenie smaków !

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja podziękuję w imieniu (głównie) swoim i wszystkich, za przepisy jednoporcjowe :D DZIĘ-KU-JE-MY!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ależ proszę! nie mam niestety dla kogo przygotowywać takich śniadań, więc niejako jestem zmuszona tworzyć takie jednoporcjowe wersje. (;

      Usuń
  18. ale kusisz : ) tylko ja osobiście bym te masło rozsmarowała na gorącym chlebku zamiast dawać go do środka... no i po raz kolejny mówię, że muszę kupić sobie kokilki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można by i tak, ale jeżeli ktoś próbował kiedyś zapieczonego masła orzechowego, powinien zrozumieć "fenomen" dodania go do ciasta. (;

      Usuń
  19. Ile autorów, tyle przepisów na chlebki bananowe! Ale na jedną porcję to jeszcze nie widziałam :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Szaleję na punkcie takich jednoporcjowych słodkich przyjemności :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kusi bardzo ten chlebek :) na pewno w smaku jest idealny :D

    OdpowiedzUsuń
  22. uwielbiam takie chlebki!
    zapisuje i robię :)

    OdpowiedzUsuń
  23. wow, jest genialny - kolejny przepis do wykorzystania ,pycha <3

    OdpowiedzUsuń
  24. o ludzie, kusi niesamowicie :D

    OdpowiedzUsuń
  25. To coś dla mnie, bo podobnie jak Ty, kakao + banan + masło orzechowe to dla mnie jedno z najlepszych połączeń :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Na co dzień nie jadam ryb na śniadanie, ale poprzedniego dnia zauważyłam, że został niewykorzystany łosoś, więc zamiast znowu robić sobie kanapek z dodatkami, usmażyłam go na teflonie.
    Od czasu do czasu, myślę, że nikomu nie zaszkodzi : )

    Twój chlebek natomiast wygląda smacznie, ale nie wiem czy poza weekendem byłabym w stanie wstać ponad 30 minut wcześniej, żeby coś piec. Straszny leń ze mnie : D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. okej, po prostu przeraziłam się, że to kolejny blog z wymyślnymi, "nieśniadaniowymi", a jedynie dobrze prezentującymi się śniadaniami. (; a kto powiedział, że wstałam specjalnie wcześniej, żeby go zrobić? byłam zmuszona dzisiaj wcześniej wyjść z domu, dlatego właśnie przygotowałam go jeszcze wczoraj wieczorem (i ledwo oparłam się, żeby nie zjeść go w ramach kolacji :D), a dzisiaj czekało już na mnie gotowe śniadanie.

      Usuń
    2. Dobrze się prezentowało? A to w sumie miło słyszeć, jeżeli miało miło zabrzmieć : DD

      A, można i tak! Zasugerowałam się czasem pieczenia, zapach musiał być niesamowity, byłaś w stanie się powstrzymać? Podziwiam! ^ ^

      Usuń
    3. nie miało, miało odwoływać się do mało adekwatnych do rzeczywistości ambicji niektórych. (;

      Usuń
    4. Tak myślałam : D
      Tylko że ja nie stworzyłam bloga po to, żeby chwalić się lustrzanką jak wielu śniadaniowców. W sumie teraz sama nie wiem o co Ci chodzi, ale to nieważne, ja już zakończę na tym naszą konwersację ^ ^
      Miłego dnia : D

      Usuń
  27. stanowczo do wypróbowania!:) <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Nominowałam cię do Liebster Blog.
    Zapraszam do udziału w zabawie :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ślicznie dziękuję! odpowiem, kiedy tylko znajdę wolną chwilę. :)

      Usuń
  29. wspaniały :) kradnę przepis

    OdpowiedzUsuń
  30. Właśnie zobaczyłam jutrzejsze śniadanie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. No tak, zakupię tylko mąkę pszenną pełnoziarnistą i można działać. Za takie połączenie kakao, banana i masła orzechowego jestem z wstanie przelecieć nawet całe miasto w poszukiwaniu tej mąki bo w pobliskich sklepach się z nią nie spotkałam..;c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie musisz przecież koniecznie używać tej pełnoziarnistej, z równym powodzeniem można zrobić ten chlebek używając wyłącznie "białej". (;

      Usuń
  32. u mnie wersje jedno-porcjowe ciast się nie sprawdzają (na razie, dopóki nie wyjechałam na studia), domownicy chyba by się na mnie obrazili - delikatnie mówiąc - gdybym zrobiła ciasto tylko dla siebie :)
    jednak przepis zapisuję, czuję, że może się przydać :)

    OdpowiedzUsuń
  33. kakao, banan, masło... więcej nic o poranku nie można chcieć. :)
    a że moja rodzina takich połączeń nie lubi, to dla siebie z pewnością zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  34. Jednoporcjowe cudeńko *.* Zakochałam się w tym chlebku :))

    OdpowiedzUsuń
  35. Robiłam dzisiaj na śniadanie i powiem jedno: To chyba najlepsza rzecz jaka mnie ostatnio spotkała, dziękuję Ci za cudowny przepis <3

    OdpowiedzUsuń
  36. Zrobiłam tylko bez kakao. Za to z orzechami laskowymi, kawałkami czekolady i cynamonem. Bardzo dobre, ale kolejnym razem dodałabym trochę miodu. Dziękuję za wspaniały przepis. :)

    OdpowiedzUsuń
  37. genialny przepis! bez masła orzechowego ani rusz!

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ