ŚNIADANIE PRZYPADKOWO USUNIĘTE, DODAJĘ PONOWNIE SKAN CAŁEGO WPISU.
I odpowiedzi na ostatni komentarz, które gdzieś mi uciekły wśród tego skanowania:
Maria'n 6 maja 2013 21:39
ojej, nie pamiętam, bo nie liczyłam ich nawet. :D ale podejrzewam, że było ich 9. właściwie tak - na pewno było ich 9, bo ukroiłam 10 plasterków banana i pamiętam, że jeden z nich zjadłam, bo został. :DDD
Anonimowy
dziękuję za odpowiedź, zrobiłam rano, wyszły pyszne, chociaż strasznie ciasto mi się kleiło i myślałam że zaraz wyrzucę je do kosza.. :b także podziwiam cierpliwość ;)
Maria'n
a robiłaś to suchymi czy zwilżonymi dłońmi? bo właśnie ich zwilżenie znacznie ułatwia formowanie. (;
Mniam, mniam, mniam !! Dodaj przepis!
OdpowiedzUsuńuff, na razie dodałam skan wpisu, dopóki nie wymyślę czegoś lepszego. ;<
Usuńuf, udało się jakoś uratować te piękne śniadanie, całe szczęście! :))
OdpowiedzUsuńzwilżonymi, chociaż musiałam co chwilę je lekko moczyć, nie wiem, może coś nie tak zrobiłam, placuszki ucierałam mikserem, może w tym tkwi problem?
jeżeli dało się je ucierać mikserem, to musiało być chyba za rzadkie. dużo zależy od twarogu, więc może za mało dodałaś mąki? jeżeli jest bardziej zwarty, to trzeba jej mniej, a kiedy jest wilgotny, najlepiej go jeszcze wcześniej odsączyć.
Usuńo dziękuję ślicznie za rady, następnym razem tak zrobię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie serniczki z patelni! Cudowne śniadanie :>
OdpowiedzUsuń