60 g pełnoziarnistego ryżu
jaśminowego
30 ml śmietany 30%
białko jajka
łyżka trzcinowego cukru pudru
pół łyżeczki mąki
ziemniaczanej
szczypta soli
+małe jabłko
Wieczorem ugotowałam ryż na mleku ze szczyptą soli i odstawiłam na noc. Przygotowałam mus z antonówki krojąc ją w kostkę, podlewając odrobiną wody i dusząc, dopóki się nie rozpadła. Rano przekładam mus do kokilki. Do ryżu dodaję śmietankę, mieszam je i przekładam na warstwę z jabłka. W osobnej misce do białka dodaję cukier puder, mąkę ziemniaczaną i szczyptę soli i ubijam mikserem, dopóki nie powstanie sztywna piana, a następnie wykładam ją na wierzch ryżowej zapiekanki. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i od razu zmniejszam temperaturę do 120 stopni. Zapiekam przez 25 minut. Po upływie tego czasu uchylam drzwiczki piekarnika i dopiekam jeszcze przez kolejne 5 minut.
Śmietankowy ryż jaśminowy zapiekany z antonówką i bezą
Wygląda przepięknie i na pewno było genialne w smaku!
OdpowiedzUsuńo matko! cudowny przepis!
OdpowiedzUsuńPrzepis pierwsza klasa !
OdpowiedzUsuńryż jaśminowy ma cudny zapach :) przepysznie to wymyśliłaś z dodatkiem bezy i jabłka ;D
OdpowiedzUsuńbez nie znoszę, zawsze jakieś takie dla mnie były mdłe i nijakie... ale patrząc na twoje cudowne śniadanie jestem skłonna odkryć ich smak na nowo :)
OdpowiedzUsuńa gdzie chleb? :( nie będzie tej akcji z weekendowymi wypiekami? super się zapowiadało :)
OdpowiedzUsuńkurczę, miałam o tym pisać, ale dzisiaj kompletnie nie mam siły na takie rzeczy... :< w jutrzejszym wpisie napiszę więcej na ten temat.
Usuńjasne jasne, całkowicie rozumiem, nie pali się! ale super, że masz to na uwadze :)
UsuńPiękne zdjęcie :) Jaśminowy ryż to mój ulubiony, ma taki cudowny zapach :) I świetny pomysł z tą bezą :)
OdpowiedzUsuńale ta beza nadaje uroku temu wypiekowi <3
OdpowiedzUsuńjaka piękna chmurka,cudo *__*!
OdpowiedzUsuńTa bez wygląda idealnie <3
OdpowiedzUsuńkrólowo!
OdpowiedzUsuńMistrzu mój! <3
OdpowiedzUsuńZupełnie zapomniałam o ryżu ;P
jakie genialne! przypomina mi zdecydowanie dzieciństwo:)
OdpowiedzUsuńhm, a mogłabyś co nieco napisać o Twoich drugich śniadaniach? ciekawa jestem, co tam jadasz w szkole:)
w szkole zawsze u mnie standardowy zestaw, chociaż zawsze staram się urozmaicać - na pierwsze drugie śniadanie do kubeczka jakichś jogurt/serek wiejski/twarożek i owoce w różnych formach, zaś na drugie drugie - składana kanapka obowiązkowo z masą warzyw i solidnym białkiem. :D ostatnio zakochałam się w pieczonych warzywach, więc często piekarnik idzie w ruch i przy okazji pieczenia warzyw, które umieszczam w kanapce, wstawiam do niego jeszcze chleb z serem żółtym i mam pyszne grzanki. (;
UsuńJej *_* ty jesteś jak Gordon Ramsay śniadaniowej blogosfery !!
OdpowiedzUsuńNie znam Cie a po prostu uwielbiam czytać twojego bloga <3 i bardzo Cie polubiłam ,nie wiem czy to możliwe nie znając kogoś :D
PS. lubie twoje riposty dla niektórych osób :D
haha! :*
UsuńRozwaliłaś system swoim śniadaniem! Toż to geniusz-ryż z jabłkiem i bezą <3 Marian ja Cię normalnie kocham(i zjem coś takiego na jutrzejszy obiad!) ':D
OdpowiedzUsuńO maj Gad.
OdpowiedzUsuńTyle mam do napisania.
Bezą i antonówką powaliłaś mnie na kolana, to wygląda... nie przychodzi mi do głowy żadne odpowiednie określenie.. :)
ale Ty masz pomysły, jesteś kurde genialna. :o
OdpowiedzUsuńżeby połączyć ryż z bezą, chyba nigdy bym na to nie wpadła!
pysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńTo śniadanko mnie zachwyciło i już mam na nie ochotę ;D
OdpowiedzUsuńa w domu cudowny zapach :)
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie jedno pytanie, jako, że mieszkasz w Krakowie :) Ostatnio popularne staje się tzw. 'slow food'. Byłaś może kiedykolwiek w Moa Burger czy też LoveKrove? :) Często spędzam wakacje właśnie w Krakowie i ostatnio za namową koleżanki, postanowiłam się wybrać do Moa.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie Twoje zdanie na ten temat :)
Pozdrawiam, Julia.
nie jadam niestety w takich miejscach, ale przyznam, że o lovekrove słyszałam dużo pozytywnych opinii, więc może niedługo to się zmieni. (;
Usuńmyślałaś cos o dodaniu jakiegoś pola z produktami, takie jakie było w poprzednim wyglądzie? baaardzo ułatwiało to poszukiwanie inspiracji :)
OdpowiedzUsuńmyślałam, myślałam. i póki co... tylko myślałam. :D ale mam to na uwadze, może nawet dzisiaj spróbuję poszperać trochę w htmlu, żeby móc wstawić tę ramkę jako osobną podstronę. (;
UsuńZ bezą wygląda świetnie. Mam teraz ochotę na jakieś ciasto bezą. Muszę coś wymyślić :)
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda. Ta beza.. choć szkoda, że nie ma też zdjęcia w środku ;)
OdpowiedzUsuńhm, w sumie mam takie zdjęcia, ale... lepsze chyba jedno, a dobre. :D
Usuńktóro byś wybrała:
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/tahina-naturalna-maslo-sezamowe-primavika-180-g-i3531118436.html
czy
http://allegro.pl/tahina-pasta-maslo-sezamowe-400g-prosto-z-libanu-i3505416413.html
czekam na odp. :)
uwielbiam tahinę z jasmeen, więc dla mnie wybór byłby oczywisty. :D choć tej z primaviki nie miałam okazji nigdy próbować, ale mimo wszystko brałabym w ciemno tę drugą, bo zużyłam już kilka jej słoiczków i ani razu mnie nie zawiodła.
Usuńa ile kosztuje taka pasta w sklepie? :)
UsuńTa beza mnie urzekła! Obłędnie wygląda :)
OdpowiedzUsuń