4 października 2013

398. raw(r)!

Surowa gryczanka z bananem, kakao, karobem i kruszonym ziarnem kakaowca

SUROWA GRYCZANKA
(1 porcja)

          90 g kaszy gryczanej niepalonej
          180 ml zimnej wody (jeżeli rzeczywiście ma być raw (;)
          banan
          półtorej łyżki karobu
          łyżka surowego kakao w proszku
          szczypta soli
          +kruszone surowe kakao do podania

Wieczorem zalewam kaszę wodą i odstawiam na noc, aby namokła. Rano odlewam nadmiar wody, dodaję karob, kakao i szczyptę soli. Banana dzielę na mniejsze kawałki i również wrzucam do miski. Blenduję ze sobą wszystkie składniki do połączenia. Podałam z kruszonym ziarnem kakaowca.

PS: Dzisiejsze zdjęcie sponsorowane przez "O mój Boże, niemamczasu, jestemspóźniona".

27 komentarzy:

  1. 180 ml zimnej wody (jeżeli rzeczywiście ma być raw (;)
    <3 <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasza na surowo? Oryginalnie! Chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. czemu masz teraz takie dziwne zdjecia? Kiedyś zawsze były u ciebie takie ładne, a teraz coś chyba nie wychodzą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taka wygadana, a nie umie jednego zdania przeczytać. najważniejsze, że tobie wychodzą. :*

      Usuń
    2. ale przecież nie chodzi o to jedno konkretne zdjęcie, kiedy jesteś spóźniona i robisz je na szybko. po prostu od jakiegoś czasu nie są już takie ostre i ładne ;oo

      Usuń
    3. Ten idiota jak widać nigdy nie chodził do szkoły Maria`n, więc się takimi głupotami nie przejmuj :))

      Usuń
  4. gdzie kupiłas surowe kakao ? Nigdzie nie mogę go znaleźć.... a tak bardzo kusisz jego wykorzystaniem że aż mogłabyś się wstydzić! :( ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam zajrzeć na allegro. (;

      Usuń
    2. ja kupiłam je akurat w lokalnym sklepie ekologicznym, ale jest też dostępne w organic farmie zdrowia. można też poszukać właśnie na allegro albo w sklepach internetowych. (;

      Usuń
  5. nigdy nie próbowałam nic z kaszą gryczaną na surowo :) chyba się w końcu skuszę!

    OdpowiedzUsuń
  6. kaszą gryczaną na surowo???????

    OdpowiedzUsuń
  7. Zrobiłam dzisiaj Twoje brownie w słoiku po maśle orzechowym i powiem tylko jedno... istne niebo w gębie! Byłam sceptycznie nastawiona, bo łączenie banan, masło i czekolada jest tak powszechne, że aż nudne. Jednak to ciasto mile mnie zaskoczyło, zarówno smakiem, jak i konsystencją, co pewnie było zasługą pieczenia w słoiku. No i rozpływające się masło orzechowe... a z samego ciasta zrobił się piękny "grzybek" na słoiku. (; 10 minut przed końcem zmniejszyłam temperaturę do 150 stopni, dzięki temu ciasto 'nie wybuchło' i zachowało odpowiednią wilgotność. Mogłabym dalej ostentacyjnie zachwalać to śniadanie, ale zamiast tego... jutro biorę się za pieczenie dyniowego, tylko użyję słoika po miodzie. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Może i nie wygląda zbyt apetycznie.. ale smaku jestem i tak ciekawa! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. możesz zdradzić jaka jest kaloryczność zakwasu albo jak ją policzyć?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HAHAHAHHAHAHAHHAHAHHAHAHA <3

      Usuń
    2. wszystko zależy od hydracji zakwasu. jeżeli użyjesz mąki w równych proporcjach z wodą, to 100 g zakwasu będzie miało tyle kalorii, co 50 g mąki.

      Usuń
    3. Smutni ludzie liczący kalorie, nawet z zakwasu...

      Usuń
    4. wiecie, Anonimowi, że jakby jedziecie po Marii poniekąd? ona sama wyliczyła kaloryczność chlebów, na które ostatnio podała przepisy i ciekawa byłam, w jaki sposób to zrobiła, ale jak widać ludzie wszędzie znajdą sobie problem, pozdrawiam :)))

      Usuń
  10. jak z kakao to nie może być nie dobre ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. No i to jest dopiero surowa gryczanka, niektórzy powinni przyjść tu i się uczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. moje zdjęcia też codziennie przeżywają ten dramat ;)
    fajny pomysł na użycie kaszy :D

    OdpowiedzUsuń
  13. ja mam taki dramat codziennie, hehe xd

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdjęcia to moja poranna zmora ;) ale Twoja gryczanka mimo spóźnienia wygląda mega apetycznie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. jakie to musiało być pyszne!! nie jadłam jeszcze gryczanki na słodko, ale jestem pewna, że smakuje świetnie *-*

    OdpowiedzUsuń
  16. o! to jest to! kolejna z x genialnych inspiracji znalezionych na twoim blogu! Chylę czoła, dzisiejsze śniadanie to istny majstersztyk!

    OdpowiedzUsuń
  17. Czy mogłabyś uchylić rąbka tajemnicy co daje jedzenie surowej kaszy? Poważnie pytam, nie ironizuję. Ciekawi mnie po prostu czy jakiś dodatkowy walor zdrowotny tkwi w tym sposobie podania kaszy. Z góry dziękuję za odpowiedź :-)

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ