26 grudnia 2013

481.

Makaron z pomarańczowo-migdałową masą makową

W Boże Narodzenie gonię tramwaje. A po długiej nocy jem kluski z makiem.

W moim domu kluski z makiem nie goszczą na świątecznym stole, jednak nie przeszkodziło mi to w zjedzeniu ich na dzisiejsze śniadanie, kiedy w południe wszyscy jeszcze spali.

KLUSKI Z MAKIEM
(1 solidna porcja)

          masa makowa
          50 g mielonego maku
          100 ml świeżo wyciśniętego soku pomarańczowego
          skórka otarta z połowy pomarańczy
          30 g miodu
          15 g masła
          15 g płatków migdałowych
          kilka kropel aromatu migdałowego

          +100 g makaronu orecchiette

Masę makową przygotowałam dzień wcześniej: świeżo wyciśnięty sok pomarańczowy wlałam na malutką patelnię i podgrzewałam do momentu, aż zaczął wrzeć. Ściągnęłam patelnię z ognia i dodałam zmielony mak, masło, miód, skórkę pomarańczową i aromat. Dokładnie je wymieszałam i, gdy ostygnęły, wstawiłam na noc do lodówki. Rano ugotowałam makaron w osolonej wodzie według instrukcji na opakowaniu. Odcedziłam go i wrzuciłam na patelnię z wcześniej przygotowaną masą makową. Dodałam do nich płatki migdałowe i ponownie dokładnie wymieszałam składniki.

14 komentarzy:

  1. Uwielbiam kluski z makiem i marzę o tym, aby na żywo zobaczyć ten tramwaj!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kluski z makiem to rzecz , którą straszliwe chę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudnie wygląda, migdały i pomarańcza, pysznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja ani jednego, ani drugiego! Za tramwajami mogę pogonić jutro, ale kluski... a też chcę! ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. o ja, uwielbiam to połączenie! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Podalabys przepis? wiem, ze jest tego mnostwo w internecie, ale ty zawsze masz takie cudnie zdrowe wersje;)
    Kornelia

    OdpowiedzUsuń
  7. typowo świąteczny makaron. chociaż chyba nigdy takiego nie jadłam ( :o !!!) to zdecydowanie wiem, że musi być pyszny i muszę nadrobić zaległości i zrobić taki. u mnie w rodzinie chyba mało kto lubi kluski na słodko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ha, a u mnie nawet tramwaje nie jeżdżą!
    Na kluski z makiem zawsze się skuszę mimo iż za samym makiem nie przepadam (;

    OdpowiedzUsuń
  9. kluchy z makiem to u nas jedna z 12 potraw na wigilię ;D kocham te kluchy i tylko raz do roku na wigilię babcia je robi ah ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też jestem fanką klusek z makiem, a najlepsze robi moja mama - niezastąpione ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też jestem fanką klusek z makiem, a najlepsze robi moja mama - niezastąpione ;)

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ