Drożdżowe muffiny z łososiem i kremem z ricotty i mascarpone
DROŻDŻOWE MUFFINY Z ŁOSOSIEM
(2-3 porcje, 6 muffnów)
90 g mąki pszennej pełnoziarnistej
90 g mąki pszennej tortowej
100 ml mleka (użyłam pełnotłustego 3,8%)
20 g masła
10 g cukru trzcinowego
łyżeczka suszonych drożdży
pół łyżeczki soli
nadzienie
100 g łososia w plastrach
50 g mascarpone
50 g ricotty
Obie mąki umieściłam w misce, dodałam masło, cukier, drożdże i sól i stopniowo dolewając mleka zaczęłam zagniatać ciasto dłońmi. Wyjęłam je na blat i wyrabiałam przez ok. 10 minut, by było gładkie i sprężyste. Uformowałam z niego kulę, umieściłam ją w misce i odstawiłam w ciepłe miejsce na godzinę. Po upływie tego czasu ponownie zagniotłam ciasto i rozwałkowałam z niego prostokąt o wymiarach ok. 30x20 cm. Ciasto posmarowałam kremem przygotowanym z wymieszanych ze sobą ricotty i mascarpone, zostawiając dwucentymetrowy margines na jednym z dłuższych boków. Następnie na warstwie z serków równomiernie rozłożyłam łososia. Zawinęłam z ciasta ścisłą roladkę tak, by pozostawiony margines był jej zakończeniem. Ostrym nożem przecięłam ją na 6 równych części. Formę do muffinów wysmarowałam masłem i każdy z kawałków roladki umieściłam w jednym z otworów. Posmarowałam je mlekiem i odstawiłam na kolejną godzinę do ponownego wyrośnięcia. Piekłam w 180 stopniach przez 20 minut, a po upieczeniu wyjęłam muffiny z formy i studziłam na kratce.
365 dni temu
I w 2013 roku zajadałam się drożdżami. To chyba w nich coś jest, bo i zeszłoroczne, i dzisiejsze śniadanie było wspaniałe.
nigdy nie jadłam muffinów na słono ;P Twoje wyglądają kusząco ;>
OdpowiedzUsuńja uwielbiam drożdże i zawsze przesadzam z ich użyciem , ale są przepyszne ! :)
OdpowiedzUsuńNie no dziewczyno! Podziel się przepisem, błaaagam! Najlepsze śniadanie z tego tygodnia!
OdpowiedzUsuńpopieram!
Usuńeh, pozamiatane znów ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł na ten tydzień! Chć sama i tak zajadam się nieustannie słodkimi śniadaniami ;x
OdpowiedzUsuńAleż one się prezentują :) !
OdpowiedzUsuńna początku myślałam, że to cynamonowe rollsy, a tu proszę - zaskoczenie i to tak pozytywne! nie mogę nie spróbować tych bułeczek, są fantastyczne!
OdpowiedzUsuńCudne, inspirujesz
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe muffinki! ;)
OdpowiedzUsuńśliczne c:
OdpowiedzUsuńZ dnia na dzień coraz bardziej podobają mi się te wytrawne śniadania ! Proszę o przepis ! ;)
OdpowiedzUsuńidealne. z łososiem i mascarpone musiały być naprawdę pyszne.
OdpowiedzUsuńmianuję Ciebie i fantasmagorię królowymi śniadań! powinnyście we dwie na jednym tronie zasiadać :D
OdpowiedzUsuńLubię to :D
UsuńJa bym jeszcze tutaj odrzuciła Olę ze śniadaniowych fantazji;)
UsuńTeraz mam ewidentnie ochotę na coś drożdżowego :)
OdpowiedzUsuń