9 lipca 2013

311. siódme niebo

Płatki owsiane w "ptasim mleczku" z jogurtu greckiego z miodem i jagodami

Kiedy tylko zobaczyłam je tutaj, zakochałam się w tym pomyśle i wiedziałam, że w końcu sama będę musiała go wypróbować. Idea delikatnej, piankowej owsianki od razu podbiła moje serce, więc wreszcie odważyłam się ją zrobić, tworząc chyba najprostszy możliwy przepis. A nie ma chyba lepszego śniadania na ciepły poranek od owsianki wyjętej prosto z lodówki!

OWSIANE PTASIE MLECZKO
(1 porcja, 1,5 słoiczka jak ze zdjęcia)

          120 g jogurtu greckiego
          60 g płatków owsianych
          białko jajka
          łyżka miodu
          łyżeczka agaru (albo żelatyny)
          szczypta soli
          +spora garść jagód albo innych dowolnych owoców

Płatki owsiane zalewam podwójną ilością wrzątku, odstawiam na chwilę do napęcznienia, a następnie gotuję (ten etap można pominąć sparzając wtedy płatki mniejszą ilością wody) je do wchłonięcia płynu. Pod koniec gotowania dosalam płatki i dodaję miód i agar rozpuszczony wcześniej w niewielkiej ilości wody, dokładnie wszystko ze sobą mieszając. Zdejmuję rondelek z ognia i odstawiam, by owsianka lekko ostygła. Następnie dodaję jogurt grecki i łączę go z płatkami. Białko jajka ubijam ze szczyptą soli na sztywną pianę i dodaję partiami do owsianki, dokładnie mieszając. Na koniec dorzucam garść jagód i przekładam do słoiczka (słoiczków (;), który wstawiam do lodówki na noc.

45 komentarzy:

  1. Ciekawy pomysł :) Mam agar więc możliwe, że w najbliższym czasie wypróbuję bo prezentuję się na zdjęciu jak i w opisie na mega pyszne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też widziałam ten pomysł i obiecałam sobie wykonanie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha ja też, ale jak na razie u mnie tylko na obietnicach się skończyło ;)

      Usuń
  3. rzeczywiście, takie zdrowe, zimne(!) ptasie mleczko na śniadanie to jest to, czego w takie upały potrzebuję najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest przepis na jedną porcję, czy półtorej porcji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak się najesz takim jednym słoiczkiem, to może być i na półtorej porcji. (;

      Usuń
  5. Ptasie mleczko w Twoim wykonaniu? Nie potrzebene mi dalsze recenzje:) Mam nawet jogurt grecki w lodówce, swoją drogą co on tam robi?!:p

    OdpowiedzUsuń
  6. idealne na letnie poranki *-*

    OdpowiedzUsuń
  7. To musiało być przepyszne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. siódme niebo...i jeszcze wyżej! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedy skończą Ci się pomysły, hmm?! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł. Już wiem co zrobię z zalegającym w szafie agarem :P Ze zwykłego jogurtu też wyjdzie?

    OdpowiedzUsuń
  11. wykonałam, dałam twarożek, bo jogurtu greckiego u mnie nie ma, oczywiście sknociłam (jak zwykle) ilość wody, więc dołożyłam 2 razy więcej żelatyny :) Teraz czekam, zjem sobie wieczorem z wiśniami :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mój chłopak uwielbia ptasie mleczko. Musze mu to zaserwować :)! Dziękuje za przepis :):)

    OdpowiedzUsuń
  13. cudowności, muszę tego spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  14. tak, też mnie ten przepis zachwycił, ale żelatyna dobiła :) ale mama coś wspomina ostatnio o kupieniu agaru, więc... przepis czeka!

    OdpowiedzUsuń
  15. nie przepadam za zimną owsianką, ale coś czuję, że taka mogłaby mi posmakować :)

    OdpowiedzUsuń
  16. wygląda mega genialnie :o *u*

    OdpowiedzUsuń
  17. Też spodobał mi się ten pomysł, ale ja leniuch jestem wieczorami ;P Cudnie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  18. Też znam też przepis i pianki owocowe już jadłam, choć bez płatków, super wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  19. Śniadanie w chmurach :D Wygląda obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę koniecznie wypróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. mój kochany kreatywny wstręciuch właśnie jak na tacy podał mi pomysł na jutrzejsze śniadanie ^^

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda jak jakiś cudownie kremowy krem! :) Kradnę ten pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  23. też mam w zakładkach ten przepis na takie owsiane ptasie mleczko! muszę w końcu zrobić, jak dobrze, że mi o nim przypomniałaś! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ooo ciekawy pomysł :D fajnie, że wstawiasz teraz więcej zdjęć <3

    OdpowiedzUsuń
  25. uwielbiam Twoje przepisy! <3 a 'siódme niebo' wskakuje na listę przepisów do wykonania;)

    OdpowiedzUsuń
  26. wierzę na słowo, że to ptasie mleczko to siódme niebo:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Cześć ! PO prostu zakochałam się w Twoim blogu, a tym samym w przepisach. Mam tylko jedno pytanko- jak to robisz, że Twoje placki zawsze wychodzą takie grube, puszyste i dobrze przysmażone? Czy to zasługa jogurtu bałkańskiego czy raczej lepiej jest dodac więcej mąki? Strasznie mnie to ciekawi, więc gorąco proszę o odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to po prostu kwestia odpowiednich proporcji składników suchych i mokrych. (; właściwie to nie ma chyba znaczenia, czy użyje się jogurtu, mleka, czy choćby soku, bo właśnie placki zrobione na soku wyszły mi równie grube, co te, które zwykle robię na gęstym jogurcie. zwykle stosuję proporcje 60 g mąki do 100 g składników mokrych (w całości, tj. jajko+jogurt) i może to zabawne, ale zawsze dokładnie się ich trzymam.

      Usuń
  28. Aha i jeszcze jedno pytanko- czy z przepisu zawsze wychodzi taka sama porcja jak na zdjęciach? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zwykle tak, a jeśli nie, staram się to zaznaczać w opisie śniadania. od jakiegoś czasu podaję już w przepisie dokładnie, jaka porcja wychodzi z podanych składników. :)

      Usuń
  29. mmm ... "miodzio w gębie" ;)
    Mam prośbę, możesz podać przepis na: "Pełnoziarniste cukiniowo-kokosowe placki z mleczkiem kokosowym" z 13 maja. Z góry wielkie dzięki :D

    Pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ok, jutro dodam, ale uprzedzam, że będzie "na oko", bo już nie pamiętam dokładnie, z jakiej ilości składników je robiłam.

      Usuń
    2. przepis jest już dodany do wpisu. :)

      Usuń
    3. dzięki :) jutro robię na śniadanko :D

      Usuń
  30. przechodzisz samą siebie :D
    nic tylko zapisywać i robić! przepisowa kolejka rośnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. oo.. ptasie mleczko? No,no,no-czyżby świat stał się piękniejszy? :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Czyli wyszło Ci więcej niż ten słoiczek na zdjęciu, bo ja zrobiłam, jest w lodówce, ale wyszło na cały słoik po miodzie, taki duży?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisałam w przepisie, że wychodzi półtorej takiego słoiczka, więc objętościowo ok. 600-700 ml w sumie. (;

      Usuń

OBSERWUJĄ