BANANOWE TOSTY FRANCUSKIE
(1 porcja)
2-3 kromki dowolnego pieczywa
(w zależności od rozmiaru)
mały banan albo pół dużego
(mój maluszek ważył 55 g)
jajko
szczypta soli
+łyżka oleju kokosowego do smażenia
Banana umieszczam w płaskiej miseczce i rozgniatam widelcem, by powstała z niego płynna masa. Wbijam jajko, dodaję szczyptę soli i ubijam je ze sobą trzepaczką do lekkiego spienienia. Zanurzam kromki czerstwego pieczywa w tak przygotowanej masie, mocząc każdą po ok. pół minuty z każdej strony. Smażę na rozgrzanym oleju kokosowym z obu stron. Podałam tosty z jogurtem greckim i wiórkami kokosowymi.
*z domowego chleba pszenno-owsianego na zakwasie pszennym
PS: Nie, nie zapomniałam o zagadce. Właściwie sama jeszcze nie wiem, co z jutrzejszym śniadaniem - jeżeli nie wybiorę się już nawet w żadną śniadaniową podróż, to jutro pojawi się z pewnością wpis z podsumowaniem akcji. (;
idealne sobotnie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńI już wiem jak wykorzystać nadmiar pieczywa :D
OdpowiedzUsuńA zagadka?
Wyglądają przepysznie! <3
OdpowiedzUsuńCudowny pomysł !
Mmm tosty francuskie <3 idealne rozpoczęcie weekendu!
OdpowiedzUsuńO rany, jak dawno ich nie jadłam.'
OdpowiedzUsuńIdealne na weekendowe śniadanie ;)
Ciekawy pomysł z tym bananem dodanym do jajka.
OdpowiedzUsuńCudowny zapach i smak musiał być :D
OdpowiedzUsuńCudowności!<3
OdpowiedzUsuńtakie dobre rzeczy, a u mnie znowu kanapka :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu przymierzam się do ich zrobienia. ;)
OdpowiedzUsuńAle dawno nie jadłam bananowych. Cudowne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńUpiekłam rano sernikobrownie i powiem tylko jedno- było warte każdej minuty czekania! Po wyjęciu z piekarnika wystawiłam je na balkon na 30 minut do całkowitego wystudzenia ( a ja miałam czas, żeby zebrać do niego maliny z ogrodu (; ). Pyszne, zdrowe, pełnowartościowe. Robiłam już wszystkie brownies z Twoich przepisów i szczerze mówiąc... bardzo ciężko byłoby mi wybrać to jedno najlepsze!
OdpowiedzUsuńmatko, jak czytam takie komentarze, to aż się rumienię! i przy okazji zastanawiam, czy inni nie pomyślą, że sama je sobie piszę z anonimowego. :DD
UsuńDługo mogłabym tak komplementować. (; Nawet nie wyobrażasz sobie, ile Twoich przepisów przeszło przez moje ręce (tudzież podniebienie) i ile bliskich mi osób już uszczęśliwiłam. :D
Usuńo, u mnie też dziś bananowe :D tylko bez jajka
OdpowiedzUsuńu mnie pełnowartościowego białka nigdy za dużo. :D
UsuńPyszne :) Dziękuję, że mi o nich przypomniałas ;D
OdpowiedzUsuńnaprawdę pyszne są te tosty :) i pięknie u Ciebie podane, u mnie jak zwykle się rozwalały
OdpowiedzUsuńtosty prezentują się świetnie! zawsze podoba mi się u ciebie ten jogurt grecki, bo wygląda jak bita śmietana ;p
OdpowiedzUsuńŚniadanie wprost idealne ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te bananowe! :D
OdpowiedzUsuńSwoją drogą to mogłaś je zjeść jutro w ramach podróży do Francji ;))
Bananowe są chyba najlepsze :) Ten zapach podczas smażenia <3 A tu jeszcze na oleju kokosowym, to już w ogóle :)
OdpowiedzUsuńa ja nie jadłam, aj niedobrze..
OdpowiedzUsuńMoże wymyśl jakąś kolejną śniadaniową co-niedzielną akcję? Śniadanie ze znanymi ludźmi? Śniadanie e zwierzętami?:p
OdpowiedzUsuńDobra, wymyślam i plotę głupoty^^
robiłam dziś twoje cytrynowe muffiny z cukinią. Nieeebooooo *.*
OdpowiedzUsuńps. fajnie by było jakbyś wybrała sowje ulubione śniadanie z akcji ;)
A.
Czy jak robiłaś nugatowa owsiankę, gotowalas ja razem z bananem? ;) Pamietasz moze, ile dałaś masla z orzechów laskowych?
OdpowiedzUsuńnie, tylko ją z nim podałam. tego masła do wszelkich nugatowych wariacjach dodaję zwykle bardzo dużo - tam były dwie łyżki, więc w granicach 30-40 g.
UsuńA polecasz tę wersje? Zastanawiam sie, czy maslo w ogóle będzie wyczuwalne.
Usuńbardzo, to jedna z moich ulubionych owsianek do tej pory. zresztą nie bez kozery znalazła się w zakładce z ulubionymi śniadaniami. (;
UsuńPrzepraszam, że tak męczę, ale ile dodałaś kakao i miodu? Ostatnio robiłam Twoją z tahini i cóż mogę powiedzieć- to było istne niebo!!!
Usuńnie pamiętam już dobrze, ale podejrzewam, że proporcje były podobne jak w przypadku tego nugatowego puddingu:
Usuńhttp://poranne-zamotanie.blogspot.com/2013/06/300-o-produktach-ktorych-czesto-uzywam.html
tylko chyba kakao było trochę mniej, taka płaska łyżka. (;
muszę koniecznie wypróbować ten przepis !
OdpowiedzUsuńprezentuje się bosko :)
ooo jutro zamierzam zjeść to na śniadanie! *.*
OdpowiedzUsuń