28 stycznia 2014

514. podwójnie pomarańczowo

Zapiekany pomarańczowy pudding ryżowy z ryżu basmati z kardamonem i mascarpone

Podwójnie pomarańczowo, bo pomarańczowy kolor jest nie tylko zasługą skórki pomarańczowej, ale i żółtka od szczęśliwej wiejskiej kurki. :)

ZAPIEKANY PUDDING RYŻOWY

          pomarańcza
          60 g ryżu basmati
          300 ml mleka
          żółtko jajka
          łyżka mascarpone
          skórka otarta z całej pomarańczy
          szczypta kardamonu
          szczypta soli

Ryż ugotowałam w mleku. Dodałam sól i mascarpone, wymieszałam, a gdy ostygnął, dodałam również żółtko, kardamon i skórkę pomarańczową. Na dnie kokilki ułożyłam podzieloną na części pomarańczę. Następnie wyłożyłam na nią ryż i wstawiłam kokilkę do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Zapiekałam go w tej temperaturze przez 40 minut.


          365 dni temu

16 komentarzy:

  1. z mascarpone? <3 to wszystko tłumaczy... wyobrażam sobie jego delikatny smak i ten zapach pomarańczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mozna poprosic o przepis?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jajeczka od wiejskiej kurki najlepsze ! Mają boski żółty , optymistyczny kolorek ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jajka od wiejskiej szczęśliwej kurki są najpyszniejsze! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. tak swoją drogą... tęskniłaś za słodkimi śniadaniami przez ten tydzień na wytrawnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ani trochę. :D w sumie mogłabym ich prawie w ogóle nie jeść. to, że jest ich tyle na blogu, wynika chyba głównie z oczekiwań czytelników i mojego (już) przyzwyczajenia w tej kwestii.

      Usuń
  6. Podwójne kuszenie na takie śniadanie :) Wspaniale wygląda i te składniki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż się zdziwiłam, że nie warzywnie. Ale szybko ten tydzień minął! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kremowy musiał być bardzo, bo i żółtko, i mascarpone.. :) lubię takie puddingi. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. lubimy pieczone coraz bardziej :3

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ