10 listopada 2012

70.

Pudding chlebowy z pigwą z cynamonem i miodem

Zastanawia mnie tylko, dlaczego tak długo zwlekałam ze zrobieniem tego puddingu? *.*

PUDDING CHLEBOWY Z PIGWĄ

          dwie duże kromki chleba (u mnie z samego środka 
          bochenka o średnicy mniej więcej 18 cm)
          100 ml mleka
          jajko
          szczypta soli
          pół łyżeczki cynamonu
          pół dużej pigwy
          miód (do podania)

Masę jajeczną przygotowałam dokładnie roztrzepując jajko z mlekiem, solą i cynamonem. Jedną kromkę chleba rozdrobniłam na mniejsze kawałki i wyłożyłam nią dno naczynia żaroodpornego, zalewając połową masy. Pigwę pokroiłam na plasterki, które jeszcze przepołowiłam, pozbywając się pestek. Tak pokrojoną ułożyłam na wcześniej przygotowanej warstwie i dokładnie obłożyłam dookoła rozdrobnioną jak wcześniej drugą kromką chleba, na który wylałam resztę cynamonowej masy. Tak przygotowany pudding wstawiłam do piekarnika, gdzie czekał na mnie całą noc. (; Rano wyjęłam go, rozgrzałam piekarnik do 180 stopni, wsadziłam ponownie i piekłam przez pół godziny. Polałam pudding miodem i zjadłam jeszcze (stosunkowo) cieplutki!

23 komentarze:

  1. O widzisz... Po pierwszy m spróbowaniu też zadawałam sobie to pytanie ;)
    Świetne ujęcie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne śniadanie :)
    A w zdjęciu się zakochałam :0

    OdpowiedzUsuń
  3. łaa ale danie ;) pysznie wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. też tak pomyślałam, jak go po raz pierwszy zrobiłam:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak się robi taki pudding ? ;p Zawsze się zastanawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właściwie mogę podać przepis, bo zdecydowanie jest warty podzielenia się nim! :)

      Usuń
  6. mmm , musiało być pysznie ,mniam !

    OdpowiedzUsuń
  7. też zwlekałam długo z chlebowym puddingiem i sama nie wiem czemu, bo od razu się w nim zakochaaaałam :D
    a Twoja wersja bardzo, bardzo smaczna! :))

    OdpowiedzUsuń
  8. chciała zrobić dzisiaj taki pudding, ale jednak zrobiłam owsiankę : D

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne zdjęcie. a śniadanie znakomite :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja jeszcze takiego nie robiłam, ale tak podoba mi się Twój przepis, że chętnie kiedyś spróbuję :))

    OdpowiedzUsuń
  11. koniecznie muszę zrobić! jakoś nie mogłam się przemóc ale zachęciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy przepis. Zaintrygowało mnie zdjęcie, bo kompletnie nie wiedziałam, co to mogłoby być. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tym pytaniem czemu tak długo zwlekałaś zaintrygowałaś mnie tym puddingiem, i chyba będę musiała szybko zrobić. :D

    OdpowiedzUsuń
  14. No to teraz ja się zastanawiam, dlaczego ja go JESZCZE nie zrobiłam :D pysznie wygląda! Może jutro..

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej! Jestem nowa w świecie śniadaniowych blogów, ale Twojego podglądam już od dłuższego czasu :) Nie założyłam co prawda blogspota tylko zmodernizowałam mojego tumblr'a. Chciałabym Cię zaprosić, wpadnij czasem! www.letsmakebreakfast.tumblr.com Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, bardzo mi miło. :) twój blog od razu mi się spodobał, na pewno będę go odwiedzać!

      Usuń
  16. dzięki, ale już po wszystkim :>
    sądzisz, że na upartego dałoby radę zrobić pudding w mikrofalówce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeżeli chodzi o konsystencję i samo ścięcie się jajka, to pewnie by wyszło, ale w mikrofalówce owoce się raczej nie zapieką i góra puddingu nie będzie pokryta (najlepszą chyba z całości!) chrupiącą skórką.

      Usuń
  17. Muszę zrobić jeszcze kiedy taki pudding, bo robiłam go tylko 2 razy w życiu, ale z jabłkami.;p

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ