30 marca 2013

210.

Orkiszowe kokosowe "ciastko" z bezą

Nie mam pojęcia, kiedy - czy dziś, czy jutro - je się wielkanocne śniadanie, ale chcę z góry uprzedzić wszelkie spekulacje na temat moich rzekomych zaburzeń odżywiania, ewentualnie obsesji dotyczącej jedzenia - w moim domu nie obchodzi się świąt jako takich. Nie mam ich nawet z kim obchodzić, a cała Wielkanoc ogranicza się u mnie jedynie do poświęcenia koszyczka razem z mamą i zjedzenia symbolicznego "śniadania" w ramach obiadu.

Wiem, że ostatnio strasznie zaniedbuję i bloga, i Was. W skrzynce odbiorczej zalega tona maili pozostawionych wciąż bez odpowiedzi. Pamiętam o nich, ale czasem po całym dniu brakuje mi już sił, by napisać cokolwiek w miarę składnego. Sama nie pamiętam, kiedy ostatnio odwiedzałam inne blogi. Może to zwyczajnie wiosenne przesilenie, ale ostatnio jestem po prostu wykończona samą swoją wegetacją (bo trudno to inaczej nazwać).
Mam świadomość, że ostatnio nie dość, że treść moich wpisów ogranicza się wyłącznie do podpisów po zdjęciami, to i ich jakość nie zachwyca. Niestety mój laptop i karta pamięci coraz częściej odmawiają mi posłuszeństwa i bywa, że kiedy próbuję odczytać zdjęcia z karty, laptop robi bezceremonialne "bum" i jeśli dobrze pójdzie, zachowuje się przynajmniej połowa ze zrobionych przed chwilą zdjęć.

A żeby nie było tak do końca depresyjnie, będzie i przepis. Kiedy spróbowałam tych placków, od razu wiedziałam, że z pewnością nie będzie to moje ostatnie śniadanie łączące w sobie mleczko i mąkę kokosową. Żeby jednak nie zamęczać Was już do reszty plackami, pomyślałam o piekarniku - w końcu warto go jak najlepiej wykorzystać, póki jestem w domu. Tak więc narodził się pomysł na pieczone kokosowe "ciastko", zwieńczone puszystą bezą, które zjadłam z idealnie kontrastującą smakowo konfiturą malinową.

KOKOSOWE CIASTKO Z BEZĄ

          75 ml mleczka kokosowego
          50 g pełnoziarnistej mąki orkiszowej
          10 g mąki kokosowej
          jajko
          łyżeczka cukru trzcinowego
          pół łyżeczki sody oczyszczonej
          szczypta soli

          białko jajka
          łyżka cukru trzcinowego
          łyżeczka mąki kokosowej

Obie mąki, jajko, mleczko kokosowe, łyżeczkę cukru trzcinowego, sodę oczyszczoną i sól łączę ze sobą i mieszam do otrzymania jednolitej konsystencji. Przelewam masę do naczynia żaroodpornego wyłożonego papierem do pieczenia. Białko ubijam na sztywną pianę, stopniowo dodając cukier trzcinowy i łyżeczkę mąki kokosowej, cały czas miksując. Ubite na sztywno białko wykładam na przygotowane wcześniej ciasto i wstawiam do piekarnika. Piekę przez 45 minut w 180 stopniach, po 15 minutach zmniejszając temperaturę do 160 stopni i przykrywając ciastko folią aluminiową.

49 komentarzy:

  1. Wygląda na to, że obie będziemy jutro "śniadaniować", bo u mnie z kolei od trzech lat po prostu przestało obchodzić się święta jakkolwiek.

    Ciacho - obłędne. Jesteś chyba zbyt krytyczna dla siebie, bo Twoje zdjęcia i tak wydają mi się jednymi z lepszych, jakie można zobaczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziewczyny, ja też praktycznie nie obchodzę świąt, więc będe z Wami "śniadaniować" ;)

      Usuń
    2. ja też jutro śniadaniuję , owsiance nie odpuszczę ;D hehe ;*

      Usuń
    3. u mnie z roku na rok obchodzi się święta coraz bardziej symbolicznie. w sumie żałuję, bo gdybym miała taką możliwość, z pewnością wolałabym świętować je "w pełni".

      Usuń
  2. Nieważne jak się obchodzi święta, byle w zgodzie ze sobą, albo chociaż w połowicznej zgodzie ze sobą. Nie należy ślepo podążać za tłumem. Ja obchodzę Wielkanoc też dużo mniej tradycyjnie od większości, ale nie widze w tym nic nienormalnego :))

    Ciastko śniadaniowe chętnie przyjmę, zrób mi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba jednak mimo wszystko wolałabym obchodzić święta bardziej tradycyjnie. (;

      Usuń
  3. Każdy obchodzi święta tak jak uważa, zgodnie ze swoimi przekonaniami :)
    A ciacho cudowne, do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To ciastko wyglada oblednie, zdjecia rowniez! Nie wazne czy lub jak ktos obchodzi swieta. Wazne by znalezc czasami chwile spokoju, na odpoczynek i urwanie sie od calego swiata.

    OdpowiedzUsuń
  5. przepyszne to sniadanie :)
    u mnie też nie ma świąt jako takich i czasami to żałuję, że nie spędzam ich sama ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja mimo wszystko chciałabym spędzić święta z rodziną - tak, żeby ten czas różnił się jednak choć trochę od całej reszty roku.

      Usuń
  6. uroczo wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Obłędne ciastko! Kocham kokos <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Robię go, na pewno! :)
    Może uda ci się odpocząć teraz, przez te święta, nawet jeśli nie będą one się bardzo różniły od zwykłego dnia... :) Trzymaj się:*

    OdpowiedzUsuń
  9. każdy spędza święta na swój sposób :) a dla takiego ciacha nawet byłabym skłonna zrezygnować z śniadaniowego barszczu chrzanowego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nigdy nie jadłam takiego barszczu, ale właściwie mogłybyśmy się wymienić. (;

      Usuń
  10. Obłędna beza, koniecznie będę musiała wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak ładnie 'upakowany', wybierasz się do mnie?:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli zaprosisz mnie na świąteczne śniadanko, to oczywiście! :*

      Usuń
  12. Zdecydowanie, to telepatia! :) ale Twój w tym papierze z kokardką, wygląda o wiele lepiej :D

    OdpowiedzUsuń
  13. kokosowe ciacho z bezą *-* pycha !! dobrze ,że dodalaś przepis ,bo koniecznie muszę wypróbować ;D

    każdy obchodzi święta po swojemu , ja np. jutro i tak zjem owsiankę ,a śniadanko będzie na drugie - te z rodzinką ;)

    wesołych świat ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda cudownie, musiało być pyszne.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolejna inspiracja, kolejny Twój świetny przepis... :)
    Parę dni temu zrobiłam naleśniki z musem gruszkowo- jabłkowym, od siebie dodałam jeszcze sezam na wierzch i przyznam, że były chyba najlepsze, jakie kiedykolwiek jadłam ;) Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że naleśniki smakowały! to dla mnie naprawdę największy komplement. :)

      Usuń
  16. Super wypiek :)
    Mój laptop też ostatnio nie współpracuje tak, jak powinien...

    OdpowiedzUsuń
  17. jako wielka fanka kokosu melduję się jutro u Ciebie na śniadaniu! w zamian mogę przynieśc świąteczne jedzonko i trochę świątecznej atmosfery i zrobimy wymianę, umowa stoi?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny nie ważcie się spotykać beze mnie, ja mam zrobione masło kokosowe!

      KOKOS PARTY!

      Usuń
    2. to jeśli mnie przyjmiecie wpadnę z jakimś papkowato-kokosowym żarełkiem, ok? ]:->

      Usuń
    3. ok, robimy jutro kokos party we 4, to dopiero będzie świąteczne śniadanie:D

      Usuń
  18. wygląda cudownie! Ale narobiłaś mi ochoty, piękne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  19. wygląda super ♥
    Wesołych Świąt ! :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja również uważam, że jesteś dla siebie zbyt krytyczna. Twoje zdjęcia są naprawdę świetne więc nie wiem czego od nich chcesz? :)
    Wszystko co kokosowe to moje ulubione, a jednak wciąż nie rozumiem tego dlaczego nie spróbowałam mleczka kokosowego..:c

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja chętnie wszamałabym twoje (kokosowe <3) ciacho *_*
    To co, dzielimy się pół na pół ? ;P

    OdpowiedzUsuń
  22. a idź Ty geniuszu! <3

    a ja świąt także nie obchodzę... jestem do tego w pewien sposób zmuszona, ale osobiście tylko dlatego w nich uczestniczę, że muszę. :(

    OdpowiedzUsuń
  23. O rety, genialne ciacho! I jeszcze do tego tak piękni epodane!

    OdpowiedzUsuń
  24. Koniecznie muszę zrobić. :3
    Tylko nie wiem, czym zastąpić mąkę kokosową, chyba użyję zwykłej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też chciałabym zrobić :) i tez mam ten sam problem z mąką, ale czym się ją zastąpi ;p

      Usuń
  25. Wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniale wygląda to ciacho :)
    Mimo wszystko, życzę smakowitej święconki :) :*

    OdpowiedzUsuń
  27. rozumiem ten 'brak energii' w blogowym życiu, też mam przestój..

    ale śniadanie to masz, że tak powiem królewskie :D

    posyłam Ci dobre fluidy :D i kokosowe myśli (no i trochę krówkowych z mojego śniadania) :D ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. jesteś genialna...

    Już jutro Niedziela Wielkanocna, więc kliknij proszę... :)

    http://kokilka.blogspot.com/2013/03/kolorowych-swiat.html

    OdpowiedzUsuń

OBSERWUJĄ