Pudding ryżowy z mascarpone z pełnoziarnistego ryżu jaśminowego z korzennym sosem z izraelskich suszonych brzoskwiń
I długi weekend.
SOS BRZOSKWINIOWY
trzy suszone brzoskwinie (ok. 50 g, pewnie
z powodzeniem można zastąpić choćby suszonymi morelami)
łyżeczka syropu klonowego
pół łyżeczki cynamonu
pół łyżeczki mielonej wanilii
szczypta gałki muszkatołowej
+opcjonalnie łyżka soku z cytryny
Brzoskwinie zalewam w rondelku wrzątkiem tak, by woda przykryła je mniej więcej centymetrową warstwą. Zostawiam na kilka minut, by napęczniały, a po tym czasie wyjmuję je z wody, kroję na cienkie paski i z powrotem wrzucam do rondelka, w którym się moczyły. Dodaję łyżeczkę syropu klonowego i ewentualnie sok z cytryny (można pominąć, ale dzięki niemu sos jest mniej mdły). Gotuję brzoskwinie do zgęstnienia sosu i odparowania większości płynu, pod koniec dodając cynamon, wanilię i gałkę muszkatołową.